Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Australia przeznaczy 700 milionów dolarów na ochronę Wielkiej Rafy Koralowej

Australijski rząd postanowił wydać 700 mln dolarów na ochronę Wielkiej Rafy Koralowej, która zapewnia 64 tys. miejsc pracy; naukowcy poparli rządowy plan, ale uważają, że to nie wystarczy, aby zapobiec katastrofie ekologicznej – podaje w piątek BBC.

Australia jest często krytykowana za to, że nie robi więcej, aby zapobiec blaknięciu rafy koralowej spowodowanemu podwyższonymi temperaturami wody.

Premier Scott Morrison przekonywał w piątek, że nowa inwestycja przyniesie dużo korzyści. Rząd będzie finansować projekty, które ograniczają erozję i zanieczyszczenia przedostające się do morza i wspierać inne działania ochronne, jak zwalczanie nielegalnych połowów i rozgwiazd, które żywią się koralowcami.

Piątkowa zapowiedź pojawiła się kilka dni przed ostateczną datą poinformowania UNESCO o australijskich planach mających na celu ochronę rafy koralowej.

W zeszłym roku rząd z powodzeniem lobbował, aby rafa nie została określona jako znajdująca się „w niebezpieczeństwie” na oficjalnej liście światowego dziedzictwa UNESCO. Wzbudziło to kontrowersje po bezprecedensowych doniesieniach związanych z blaknięciem koralowców.

Teraz także odzywają się głosy krytyki. Australijska fundacja ochrony środowiska (ACF) skomentowała, że poprawa jakości wody jest ważna, „ale bez działań na rzecz ochrony klimatu rafa jest skazana na zagładę”.

Australijskie towarzystwo ochrony morza (AMCS) stwierdziło, że walka z erozją jest „luką, którą należy się zająć”, ale wezwało rząd do „drastycznego zwiększenia ambicji klimatycznych”.

Blaknięcie następuje, gdy narażone na stres koralowce wydalają żyjące w nich glony, które nadają im kolor i są niezbędne do życia. Koralowce mogą się zregenerować, ale tylko w odpowiednich warunkach środowiska.

Australia zobowiązała się do osiągnięcia zerowej emisji dwutlenku węgla. Jej zobowiązanie do obniżenia emisji o 26 proc. w 2030 roku w stosunku do poziomu z 2005 roku było krytykowane jako niewystarczające.

Rozciągająca się na ponad 2300 km od północno-wschodniego wybrzeża Australii Wielka Rafa Koralowa jest jednym z najbardziej zróżnicowanych biologicznie ekosystemów na świecie. 

Do ostatniego epizodu blaknięcia raf koralowych doszło w latach 2014-2017. Katastrofa dotknęła ok. 70 proc. raf na świecie.

Źródło: PAP

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Austal: budujemy okręty i wspieramy lokalną społeczność

    Austal: budujemy okręty i wspieramy lokalną społeczność

    Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.

    Austal i wsparcie lokalnej społeczności

    Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.

    Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal

    Wsparcie badań medycznych – The Hospital Research Foundation

    Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.

    Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:

    „Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.

    Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.