Unia Europejska wprowadza limit cen na rosyjską ropę
Opublikowane:
5 grudnia, 2022
Po tygodniach negocjacji oraz po pojawieniu się w ostatniej chwili głosów sprzeciwu, UE potwierdziła osiągnięcie porozumienia w sprawie wprowadzenia limitu cen na rosyjską ropę.
Był to kluczowy krok przed zakazem importu drogą morską rosyjskiej ropy, który ma wejść w życie 5 grudnia b.r. Decyzja została okrzyknięty demonstracją determinacji zachodu w kwestii sankcji przeciwko Rosji w odwecie za wojnę na Ukrainie. Pozostają jednak pytania, jak to porozumienie wpłynie na przemysł żeglugowy.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Moskwa poczyniła przygotowania do piątkowego ogłoszenia limitu cen przez kraje G7, Unię Europejską i Australię – podała rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS.
Rosja nie zamierza zaakceptować tego pułapu i w kolejnych dniach po przeprowadzeniu szybkiej analizy ma się do tego odnieść.
Rosja już wcześniej informowała, że nie będzie sprzedawać swojego surowca krajom które przestrzegają limit cenowy. Po pierwszych doniesieniach z Unii Europejskiej o limicie cen na rosyjską ropę, rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow stwierdził w swoim komentarzu, że poziom limitu cen dla Federacji Rosyjskiej nie ma żadnego znaczenia. Stanowisko to potwierdził również w sobotę w mediach społecznościowych Michaił Uljanow, ambasador Moskwy przy organizacjach międzynarodowych w Wiedniu.
Według Uljanowa od nowego roku Europa będzie żyła bez rosyjskiej ropy.
Limit cenowy G7 pozwoli krajom spoza UE kontynuować import rosyjskiej ropy drogą morską, ale zabroni firmom żeglugowym, ubezpieczeniowym i reasekuracyjnym obsługi ładunków rosyjskiego surowca na całym świecie, chyba że zostanie ona sprzedana za mniej niż 60 dolarów. To może skomplikować wysyłkę rosyjskiej ropy wycenianej powyżej limitu, nawet do krajów, które nie są częścią porozumienia.
W piątek rosyjską ropę Ural sprzedawano w piątek za około 67 dolarów za baryłkę.
Sekretarz skarbu USA Janet Yellen powiedziała, że limit będzie szczególnie korzystny dla krajów o niskich i średnich dochodach, które poniosły ciężar wysokich cen energii i żywności.
Analitycy uważają jednak, że branża żeglugowa po cichu przygotowuje się do sankcji i limitu cen. Koszty transportu rosyjskiej ropy gwałtownie wzrosły w ostatnich dniach z powodu obaw o limit i sposób, w jaki zostanie on nałożony na branżę. Jednocześnie jednak spekuluje się, że ostatnie rekordowe ceny tankowców z rosyjską ropą naftową mogą odzwierciedlać cichą reorganizację floty przez branżę, aby poradzić sobie z limitem nałożonym przez Unię Europejską.
Wstępne porozumienie osiągnięte przez ambasadorów UE musi zostać sfinalizowane i ma zostać przyjęte w poniedziałek. G7 musi też zatwierdzić jako kolejny krok rozszerzenie limitów na rosyjską ropę. Kraje G7 obiecały wstrzymać import rosyjskiej ropy do początku 2023 roku, podczas gdy UE jest gotowa rozszerzyć swoje zakazy na rosyjskie produkty naftowe od lutego przyszłego roku.
Z gospodarką Rosji, która w wyniku wojny odczuwa spowolnienie, a jej budżet jest coraz bardziej rozciągnięty, limit cen natychmiast odetnie prezydenta Rosji od najważniejszego źródła dochodów.
Janet Yellen, sekretarz skarbu USA
W komentarzach opublikowanych na Telegramie ambasada Rosji w Stanach Zjednoczonych skrytykowała to, co nazwała „niebezpiecznym” posunięciem Zachodu i poinformowała, że Moskwa nadal będzie szukać nabywców dla swojej ropy.
Kroki takie jak te nieuchronnie spowodują wzrost niepewności i narzucenie wyższych kosztów dla rosyjskich klientów. Niezależnie od obecnych flirtów z niebezpiecznym i bezprawnym instrumentem, jesteśmy pewni, że rosyjska ropa nadal będzie cieszyć się popytem.
Janet Yellen, sekretarz skarbu USA
Bez odpowiedzi pozostaje jednak, jak limit będzie egzekwowany i jaką rolę w programie przyjmą firmy żeglugowe. Wszyscy czekają teraz na oficjalną publikację procedur w Dzienniku Urzędowym.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.