Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Ukraina przygotowuje się na eksport zboża przez Dunaj

W obliczu blokady Rosji, Inicjatywa Zbożowa Morza Czarnego napotyka na kolejne wyzwania. Zgodnie z informacjami od Ukraińskiego Zarządu Portów Morskich, Ukraina powinna przystosować się do eksportu swojego zboża niemal całkowicie przez porty Dunaju, aby zapewnić stabilność swojego sektora zbożowego.

Inicjatywa Zbożowa Morza Czarnego, mająca na celu bezpieczny transport produktów rolnych w tym zboża przez Morze Czarne, napotyka na problemy w obliczu rosyjskiej blokady ukraińskich portów. Pomimo wcześniejszego porozumienia między Moskwą a Kijowem z lipca ubiegłego roku, które miało zapewnić swobodny przepływ zboża w ramach Inicjatywy, sytuacja wciąż jest napięta i niepewna.

Przypomnijmy, 22 lipca 2022 roku, Stambuł stał się miejscem, gdzie zawarto dwa kluczowe porozumienia dotyczące eksportu ukraińskiego zboża. Pierwszy dokument został podpisany przez Turcję, Ukrainę i Organizację Narodów Zjednoczonych, drugi z kolei – przez Rosję, Turcję i ONZ, ze względu na niechęć Kijowa do podpisania jakiejkolwiek umowy bezpośrednio z Moskwą. Zgodnie z tymi porozumieniami, w stolicy Turcji, Ankarze, natychmiast powstało centrum koordynacyjne służące do monitorowania „korytarzy zbożowych”. Zgodnie z planem, z ukraińskich portów miało miesięcznie wychodzić łącznie 5 milionów ton zboża.

W ostatnich tygodniach coraz częściej mówi się o groźbach ze strony Rosji, która zagroziła, że nie przedłuży umowy po 18 lipca, chyba że zostaną spełnione jej żądania, w tym usunięcie przeszkód w eksporcie rosyjskiego zboża i nawozów. W związku z tym, jak poinformował na swoim profilu na Facebooku Dmytro Barinov, zastępca szefa Ukraińskiego Zarządu Portów Morskich, Ukraina musi być gotowa na przejęcie praktycznie całego wolumenu eksportu nowych zbiorów przez porty Dunaju.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/bezpieczenstwo-na-morzu-kluczowa-rola-zalogi-w-przypadku-ekstremalnych-warunkow-pogodowych/

Mimo że Ukraina jest jednym z głównych producentów i eksporterów zboża, jej produkcja gwałtownie spadła od czasu pełnej inwazji Rosji na ten kraj w lutym 2022 roku. Obecnie, około połowa eksportu produktów rolnych jest wysyłana przez porty Morza Czarnego w ramach Inicjatywy Zbożowej Morza Czarnego, jedna czwarta przechodzi przez porty Dunaju, a jedna czwarta przez zachodnią granicę.

Rekordowy eksport z trzech ukraińskich portów rzecznych nad Dunajem w maju tego roku pokazuje na konieczność dalszych działań. Urzędnicy ds. transportu twierdzą, że wielkość eksportu może być wyższa, jeśli kanał Bystre na Dunaju zostanie pogłębiony, co jest jednym z głównych planów na ten rok. Ponadto, tranzyt przez terytorium Rumunii do portu w Konstancy nad Morzem Czarnym będzie niezwykle ważny, jeśli Rosja zrezygnuje z porozumienia w ramach Inicjatywy Zbożowej Morza Czarnego.

Premier Ukrainy, Denys Shmyhal, deklaruje dążenie do współpracy z Rumunią. Wierzy, że oba kraje mogą potroić tranzyt poprzez rozwój przejść granicznych, przepraw promowych oraz portów morskich i rzecznych. W tych wyzwaniach, ukraiński eksport zboża musi stawić czoła nie tylko problemom geopolitycznym, ale także logistycznym, starając się zaspokoić globalne zapotrzebowanie na żywność w ramach Inicjatywy Zbożowej Morza Czarnego.

Źródło: Reuters

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Baltic Operator zwodowało drugi patrolowiec dla fińskiej straży granicznej

    Baltic Operator zwodowało drugi patrolowiec dla fińskiej straży granicznej

    5 grudnia na nabrzeżu PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni zwodowano drugi kadłub patrolowca budowanego przez Baltic Operator dla fińskiej straży granicznej. To kolejny etap realizacji kontraktu z Meyer Turku Oy, który wzmacnia pozycję polskiego przemysłu okrętowego w segmencie nowoczesnych OPV.

    Wodowanie drugiego patrolowca – krok milowy dla współpracy polsko-fińskiej

    Uroczystość wodowania kadłuba drugiej jednostki odbyła się z wykorzystaniem infrastruktury PGZ Stoczni Wojennej, która zapewniła zaplecze techniczne niezbędne do przeprowadzenia operacji. Patrolowce powstają na mocy kontraktu z 2022 roku – Baltic Operator odpowiada za budowę dwóch 98-metrowych kadłubów, natomiast ich dalsze wyposażanie i integracja systemów prowadzone będą w Finlandii przez zakłady stoczniowe Meyer Turku Oy.

    Nowa jednostka, której załogę będzie stanowiło około 30 osób, ma osiągać prędkość 18 węzłów. Do służby w fińskiej straży granicznej powinna wejść w 2027 roku, rok po siostrzanej Karhu. Obie jednostki wzmocnią ochronę granic NATO na Morzu Bałtyckim, prowadząc działania patrolowe, ratownicze oraz reagując na incydenty środowiskowe.

    Warto przypomnieć, że nowe jednostki są rozwinięciem koncepcji OPV Turva – patrolowca przekazanego do służby fińskiej straży granicznej w 2014 roku jako pierwszego na świecie okrętu tego rodzaju z napędem LNG, o czym pisaliśmy na naszym portalu (link do tekstu). Konstrukcja budowanych obecnie jednostek nawiązuje do tamtej koncepcji, lecz została znacząco udoskonalona pod kątem działania w wymagających warunkach Bałtyku i nowych zagrożeń wynikających z sytuacji geopolitycznej.

    Nowe otwarcie dla Baltic Operator

    Przedstawiciele Grupy Przemysłowej Baltic podkreślali podczas uroczystości, że realizacja dwóch patrolowców stanowi dowód dojrzałości polskiego przemysłu okrętowego. Jak zaznaczył prezes GP Baltic, Remigiusz Paszkiewicz, projekt potwierdza zdolność krajowych stoczni do pracy przy konstrukcjach nie tylko zaawansowanych technologicznie, lecz także spełniających rygorystyczne standardy NATO.

    W trakcie wydarzenia głos zabrała również Beata Koniarska, członkini zarządu PGZ Stoczni Wojennej. Wskazała, że dzisiejsze wodowanie pokazuje, jak skutecznie mogą współpracować spółki Skarbu Państwa przy projektach o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa morskiego. Podkreśliła, że liczy na dalsze wspólne przedsięwzięcia, które umocnią pozycję polskich stoczni w łańcuchu dostaw nowoczesnych jednostek.

    Baltic Operator zwodowało drugi patrolowiec dla fińskiej straży granicznej / Portal Stoczniowy
    Fot. Grupa Przemysłowa Baltic/Linkedln

    Współpraca z Meyer Turku Oy nie jest nowością, ponieważ gdański zakład od lat buduje dla fińskiej stoczni bloki statków pasażerskich. Jednak dostarczenie kadłubów dla patrolowców otwiera przed Baltic Operator nowe perspektywy, zwłaszcza że obie strony zawarły już trzyletni kontrakt obejmujący szerokie wykorzystanie polskich zdolności produkcyjnych.

    Fińska perspektywa – nowe OPV w czasie narastających napięć

    Reprezentanci Rajavartiolaitos podkreślali, że nowy patrolowiec trafi do służby w okresie wyjątkowo wymagającym dla bezpieczeństwa morskiego. Jednostka została zaprojektowana tak, by działać w trudnych warunkach Bałtyku – od oblodzenia, po gwałtowne sztormy. Jej zadaniem będzie zwiększenie odporności Finlandii na zagrożenia pojawiające się na ich wodach, który po agresji Rosji na Ukrainę stał się przestrzenią stałej rywalizacji i testowania procedur państw NATO.

    OPV wracają do łask – konsekwencja działań hybrydowych Federacji Rosji

    Warto odnotować, że wodowanie patrolowca dla Finlandii wpisuje się w szerszy trend obserwowany na Bałtyku. Rosyjskie działania hybrydowe – od ingerencji w sygnały nawigacyjne, po aktywność podejrzanych jednostek w pobliżu morskiej infrastruktury krytycznej – sprawiły, że państwa regionu zaczynają na nowo inwestować w tego typu jednostki.

    OPV stają się narzędziem reagowania na zdarzenia poniżej progu wojny, które nie wymagają angażowania dużych okrętów, takich jak fregaty, ponieważ to właśnie patrolowce zapewniają stałą obecność na morzu i możliwość szybkiego podjęcia działań w sytuacjach niejednoznacznych operacyjnie. Okręty patrolowe prowadzą dozór szerokich akwenów, wspierają ochronę kabli i gazociągów podmorskich, dokumentują nietypowe aktywności rosyjskich jednostek oraz stanowią pierwszy element systemu reakcji na incydenty.

    OPV na Bałtyku a zagrożenia hybrydowe

    Wodowanie drugiego patrolowca dla fińskiej straży granicznej to dla Baltic Operator dowód rosnącej pozycji w europejskim łańcuchu dostaw nowoczesnych jednostek specjalistycznych. Dla samej Finlandii – kolejny element wzmacniający bezpieczeństwo morskie w czasach, które nie pozwalają na pauzę w rozbudowie zdolności patrolowych. Powrót do inwestycji w OPV na Bałtyku stał się faktem i trudno nie dostrzec, że to właśnie działania hybrydowe Federacji Rosji nadały temu procesowi nowe tempo.