Ruszyły manewry BALTOPS 25 na Bałtyku. Jest reakcja Rosji

W obliczu pogarszającego się „klimatu” bezpieczeństwa na północno-wschodniej flance Sojuszu oraz narastającej aktywności rosyjskiej Floty Bałtyckiej, NATO rozpoczął kolejną edycję morskich manewrów BALTOPS 25. To już 54. odsłona operacyjnego treningu prowadzonego nieprzerwanie od 1972 roku.
W artykule
Demonstracja odstraszania na północnej flance Sojuszu
W tegorocznych ćwiczeniach bierze udział ponad 40 okrętów, 25 statków powietrznych i około 9000 żołnierzy z 16 krajów Sojuszu – w tym Szwecji. Główną jednostką dowodzenia jest amerykański USS Mount Whitney (LCC 20), flagowy okręt 6. Floty Stanów Zjednoczonych. Kluczowe komponenty sił morskich reprezentują Polska, Niemcy, Wielka Brytania, Francja oraz państwa nordyckie. Na Bałtyku ponownie spotykają się siły morskie, powietrzne i lądowe państw członkowskich Sojuszu oraz zaproszonych partnerów, by wspólnie przećwiczyć scenariusze odstraszania, reagowania i prowadzenia działań bojowych w domenie morskiej.
Udział Marynarki Wojennej RP
Marynarka Wojenna RP zaangażowała do manewrów fregatę rakietową ORP Gen. Tadeusz Kościuszko, korwetę ZOP ORP Kaszub oraz trałowce ORP Mamry i ORP Nakło. Jednostki te reprezentują 8. Flotyllę Obrony Wybrzeża oraz 3. Flotyllę Okrętów. Polskie załogi ćwiczą m.in. osłonę zespołów okrętów, prowadzenie operacji przeciwminowych oraz działania mające na celu udoskonalanie współpracy w ramach wielonarodowego zespołu bojowego.
Jak zaznaczył wiceadmirał Jeffrey T. Anderson, dowódca STRIKFORNATO oraz 6. Floty USA:
BALTOPS to widoczna demonstracja naszej determinacji, siły i zdolności do działania w złożonym środowisku morskim.
Reakcja Rosji: ćwiczenia w cieniu paranoi
Zaraz po rozpoczęciu manewrów, Moskwa natychmiast zareagowała, zarzucając NATO „przygotowania do wojny”. Wypowiedź wiceministra spraw zagranicznych Aleksandra Gruszki dla agencji TASS jasno wskazuje, jak interpretowane są działania Sojuszu:
Już sama koncepcja, struktura rozmieszczenia sił i zadania stawiane uczestnikom BALTOPS wskazują, że są to ćwiczenia zakładające konflikt z porównywalnym przeciwnikiem – czyli Rosją.
Rosyjskie siły morskie odpowiedziały własnymi ćwiczeniami Floty Bałtyckiej, obejmującymi m.in. strzelania rakietowe, obronę baz oraz przechwytywanie celów powietrznych. Taktyka ta – symetryczna odpowiedź na działania NATO – wpisuje się w szerszy schemat eskalacyjny rosyjskiej polityki wojskowej.
Strategiczne znaczenie BALTOPS
BALTOPS 25 to nie kolejne ćwiczenie w rocznym grafiku NATO, lecz czytelna demonstracja zdolności operacyjnych Sojuszu, prowadzona w bezpośrednim sąsiedztwie Obwodu Kaliningradzkiego. Skala zaangażowanych sił, złożoność scenariusza oraz udział nowych członków – w tym Szwecji – nadają tegorocznej edycji wyraźny wymiar polityczno-wojskowy, jednoznacznie adresowany do Federacji Rosyjskiej.
Po raz pierwszy w historii koordynację działań przejęło regionalne dowództwo CTF Baltic z siedzibą w Rostocku, które odgrywa coraz większą rolę w systemie planowania operacyjnego na północno-wschodniej flance NATO. Zaangażowanie tego komponentu nie tylko w wymiarze ćwiczebnym, ale także analitycznym (tworzenie bieżących raportów i modeli zagrożeń) stanowi istotne wzmocnienie struktury dowodzenia w regionie.

Faza portowa zrealizowana w niemieckich portach Rostock i Warnemünde miała charakter nie tylko integracyjny i medialny, ale również operacyjny. Umożliwiła synchronizację sił, testy udoskonalanie współpracy oraz przegląd gotowości bojowej jednostek przed wejściem w etap realizacyjny manewrów. W warunkach rosnącej aktywności rosyjskiej Floty Bałtyckiej oraz prowadzonych równolegle ćwiczeń po stronie rosyjskiej, takie działania nabierają szczególnego znaczenia.
Tegoroczny BALTOPS 25 wpisuje się w szerszy cykl aktywności Sojuszu. Równolegle na Morzu Śródziemnym i Północnym trwa operacja Neptune Strike 25-1 z udziałem grup lotniskowcowych USA, Francji, Włoch i Wielkiej Brytanii. Kilka dni wcześniej zakończono też ćwiczenia Formidable Shield 25 – największy tegoroczny test europejskich zdolności do obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej w środowisku morskim.
BALTOPS, Neptune Strike i Formidable Shield stanowią elementy szerszej, skoordynowanej strategii odstraszania. Ich wartość nie wynika jedynie z liczby jednostek, lecz z możliwości szybkiego rozmieszczenia, zdolności do prowadzenia wspólnych operacji i odporności systemu dowodzenia na zakłócenia. To właśnie te elementy decydują o wiarygodności NATO w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.
Autor: Mariusz Dasiewicz

Aluminiowy katamaran Cumulus rozpoczął służbę na Bałtyku

Stocznia JABO z Gdańska oraz biuro projektowe Seatech Engineering zrealizowały projekt specjalistycznej jednostki przeznaczonej do obsługi sieci pomiarowej IMGW na Morzu Bałtyckim. Aluminiowy katamaran Cumulus (SE-216) został zaprojektowany i zbudowany z myślą o utrzymaniu boi meteorologicznych.
W artykule
Kontrakt IMGW i zakres projektu
W cieniu dużych programów w przemyśle okrętowym często umykają projekty o mniejszej skali, lecz nie mniej istotne z punktu widzenia kompetencji krajowego przemysłu stoczniowego. To właśnie one pokazują, że polskie stocznie i biura projektowe potrafią nie tylko realizować zadania seryjne, ale również odpowiadać na wyspecjalizowane potrzeby instytucji państwowych, wymagające precyzyjnego podejścia projektowego i ścisłej współpracy z użytkownikiem końcowym.
Dobrym przykładem takiego przedsięwzięcia jest realizacja jednostki przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Projekt ten połączył kompetencje gdańskiej stoczni JABO oraz biura projektowego Seatech Engineering, pokazując, że krajowy przemysł potrafi skutecznie realizować wyspecjalizowane jednostki robocze na potrzeby administracji państwowej i badań morskich.

Fot. Seatech Engineering Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej IMGW podpisał kontrakt na budowę jednostki szkoleniowo-eksploatacyjnej przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Za budowę odpowiadała gdańska stocznia JABO, natomiast dokumentację projektową opracowało biuro Seatech Engineering.
Umowę na realizację jednostki podpisano 24 maja 2023 roku. Termin przekazania jednostki zaplanowano na kwiecień 2025 roku. Projektowanie powierzono Seatech Engineering na mocy odrębnego kontraktu zawartego 20 lipca 2023 roku.
Współpraca stoczni i biura projektowego
W informacji opublikowanej na stronie Seatech Engineering odniesiono się do współpracy pomiędzy stocznią JABO a biurem projektowym odpowiedzialnym za dokumentację jednostki. Jak wskazywał Jan Wierzchowski, właściciel JABO Shipyard, wybór Seatech Engineering jako głównego projektanta poprzedziła seria spotkań związanych z dopasowaniem koncepcji jednostki do potrzeb IMGW. W jego ocenie połączenie doświadczeń obu podmiotów pozwoliło na realizację jednostki spełniającej oczekiwania zamawiającego oraz potwierdziło kompetencje stoczni w zakresie budowy wyspecjalizowanych jednostek roboczych.
W tym samym materiale Adam Ślipy, prezes Seatech Engineering, zwracał uwagę na specyfikę projektowania niewielkich katamaranów roboczych. Podkreślono konieczność szczególnej kontroli sztywności skrętnej konstrukcji oraz rygorystycznego nadzoru masy już od etapu koncepcyjnego, ze względu na wysoką wrażliwość tego typu jednostek na rozkład ciężaru.
Charakterystyka jednostki Cumulus
Projekt SE-216 obejmuje aluminiowy katamaran Cumulus o długości 17 metrów i szerokości 9,2 metra. Jednostka została wyposażona w rozległy pokład roboczy na rufie, umożliwiający prowadzenie prac związanych z obsługą i utrzymaniem boi pomiarowych rozmieszczonych na Bałtyku.
Autonomiczność jednostki określono na cztery dni, co pozwala na realizację zadań w promieniu do 400 mil morskich. Załoga katamaranu stanowi cztery osoby. Jednostka została zaprojektowana jako platforma wyspecjalizowana, dedykowana do pracy w ramach morskiej sieci pomiarowej IMGW.
Nadzór klasyfikacyjny
Projektowanie i budowa jednostki realizowane były pod nadzorem Polskiego Rejestru Statków S.A., który pełnił funkcję towarzystwa klasyfikacyjnego dla całego przedsięwzięcia.
Źródło: Seatech Engineering











