Według danych pozyskanych przez MGMiŻŚ, w 2009 roku w stosunku do 2008 roku nastąpiło dramatyczne załamanie poziomu zatrudnienia w przemyśle stoczniowym w Polsce, o blisko 1/3 i było skutkiem likwidacji stoczni w Gdyni i Szczecinie, co wynikało wprost z tzw. ustawy kompensacyjnej. Ustawa kompensacyjna to fatalna decyzja ówczesnego rządu, który nie potrafiąc wypracować programu dla polskich stoczni, nie odwołał się od decyzji Komisji Europejskiej z 6 listopada 2008 r. kwestionującej pomoc publiczną. Skutkiem decyzji ówczesnego rządu była utrata zatrudnienia przez ponad 10 tysięcy osób i faktyczne doprowadzenie do likwidacji polskiego przemysł stoczniowego w obszarze produkcji dużych jednostek towarowych.
Pomimo że począwszy od roku 2010 następuje powolny wzrost, zatrudnienie w tempie około tysiąca osób rocznie, to jednak 2015 rok ponownie przynosi około 8% spadek zatrudnienia. Tym razem należy go wiązać z kryzysem na rynku offshore oil&gas, który był istotnym dla poszukającego swoich nisz rynkowych przemysłu stoczniowego w Polsce.
Powołane do życia Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej już od samego początku swojej działalności, jeszcze w 2016 roku, przyjęło zasadę współpracy z pracodawcami i partnerami społecznymi, zarówno bezpośrednio, jak i poprzez organizacje ich reprezentujące. Dzięki temu udało się odbudować drogę dialogu społecznego ze środowiskiem, która to droga w praktyce została całkowicie zerwana przez poprzednią ekipę rządzącą. Prowadzenie dialogu społecznego pozwoliło na pozyskiwanie informacji o potrzebach środowiska i kierowanie propozycji rozwiązań w zakresie podejmowanych i projektowanych działań.
Efekty działań pojawiają się jeszcze w roku 2016 w postaci wzrostu zatrudnienia utrzymującego się kolejno w 2017 roku, przez cały czas do roku 2018, potwierdzając skuteczność prowadzonej polityki.
Rok 2018 jest najnowszym, dla którego są dostępne najbardziej aktualne dane GUS zamieszczone w Roczniku Statystycznym Gospodarki Morskiej 2019, opublikowanym 3 stycznia 2020 roku. Z danych GUS wynika, że w 2018 roku został osiągnięty poziom prawie 37,5 tys. zatrudnionych w sektorze stoczniowym. Niezmiernie ważnym jest fakt, że jest to najwyższy poziom zatrudnienia osiągnięty w całym w XXI wieku, nie licząc roku 2001. Rok 2001 był ciągle jeszcze kontynuacją tendencji spadkowych zapoczątkowanych pod koniec XX wieku, w okresie transformacji ustrojowej i na skutek realizacji planu Balcerowicza, tak dramatycznego w swoich skutkach dla przemysłu ciężkiego w Polsce, w tym przemysłu stoczniowego. Na szczęście ta tendencja została odwrócona w ostatnich latach i już w 2017 roku zatrudnienie zdecydowanie rośnie przekraczając poziom roku 2008 o ponad 1.200 osób i nadal rosnąc w 2018 roku, osiągając tak imponującą wartość.
Poniższy wykres ukazuje poziom zatrudnienia w sektorze stoczniowym w okresie od powołania Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Źródło: opracowanie własne MGMiŻŚ na podstawie danych GUS zamieszczonych w Roczniku Gospodarki Morskiej