Andrzej Kuźmicz nowym prezesem Portu Gdańskiego Eksploatacja S.A.

W wyniku zakończonego konkursu Rada Nadzorcza Portu Gdańskiego Eksploatacja S.A. wybrała na stanowisko prezesa zarządu Andrzeja Arkadiusza Kuźmicza – doświadczonego menadżera z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w sektorze transportu i logistyki. Nowy prezes obejmie swoje obowiązki 4 listopada 2024 roku.
Andrzej Kuźmicz to absolwent Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie studiował zarządzanie i organizację na Wydziale Zarządzania. Jego wykształcenie uzupełniają studia podyplomowe na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, specjalizujące się w organizacji agrobiznesu.
Bogata kariera zawodowa Kuźmicza rozpoczęła się w obszarze sprzedaży i operacji, gdzie zajmował kluczowe stanowiska kierownicze w takich firmach jak JAS-FBG S.A., Chemikals, Eurochem, Spedcont oraz POLFROST. W latach 2017-2018 pełnił funkcję dyrektora zarządzającego i członka zarządu spółki West Trading, gdzie nadzorował sprzedaż i dystrybucję węgla z importu. Następnie w 2019 roku objął stanowisko prezesa zarządu ASAN Polska Sp. z o.o., zajmując się strategią dostaw i sprzedaży paliw stałych na rynku hurtowym. Od 2023 roku kieruje równolegle spółką ASAN Trade Sp. z o.o., specjalizującą się w doradztwie logistycznym oraz dostawach paliw dla sektora energetycznego.
Port Gdański Eksploatacja S.A. jest liderem przeładunków w gdańskim porcie oraz jedną z kluczowych spółek należących do grupy kapitałowej Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. Firma dysponuje ośmioma nabrzeżami w Porcie Wewnętrznym o łącznej długości operacyjnej 5 km. W 2023 roku Port Gdański Eksploatacja przeładował ponad 6 milionów ton towarów, takich jak węgiel, koks, stal, maszyny czy nawozy. Dynamiczny rozwój spółki opiera się na ciągłych inwestycjach w nowoczesną infrastrukturę przeładunkową, co pozwala na systematyczne zwiększanie zdolności operacyjnych.
Wybór Andrzeja Kuźmicza na prezesa Portu Gdańskiego Eksploatacja S.A. to kluczowy krok w dalszym rozwoju spółki, a jego bogate doświadczenie w zarządzaniu oraz logistyce z pewnością przyniesie nowe możliwości w rozwoju portu jako strategicznego gracza na rynku przeładunków.
Źródło: Port Gdańsk

-
Wodowanie ostatniego niszczyciela min typu Kormoran II

W gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding 11 grudnia odbyła się ceremonia wodowania i chrztu przyszłej ORP Czajka (606) – szóstego i zarazem ostatniego niszczyciela min typu Kormoran II zbudowanego w tej stoczni.
W artykule
Jednostka tym samym domyka najliczniejszą w XXI wieku serię okrętów wojennych tego typu, budowanych w zakładach stoczniowych w Polsce, i formalnie zamyka ważny etap współpracy Marynarki Wojennej RP z krajowym przemysłem okrętowym w segmencie walki minowej.
Ostatni niszczyciel min proj. 258
Ceremonia miała klasyczną, marynarską oprawę – z udziałem przedstawicieli władz państwowych, dowództwa MW RP oraz kierownictwa stoczni. ORP Czajka, podobnie jak wcześniej Jaskółka i Rybitwa, przejdzie teraz do etapu doposażania i prób morskich. Do służby planowo wejdzie w latach 2026–2027, zasilając 12. Dywizjon Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
Technicznie niszczyciel min proj. 258 Kormoran II to dojrzała i sprawdzona konstrukcja okrętu walki minowej nowej generacji, zaprojektowana z myślą o realiach Morza Bałtyckiego, ochronie infrastruktury krytycznej oraz działaniach z użyciem systemów bezzałogowych. Program Kormoran II jest jednym z nielicznych przykładów konsekwentnie zrealizowanej modernizacji MW RP w oparciu o polskie stocznie i krajowe kompetencje przemysłowe.
Nowa jakość w polskim okrętownictwie
Jak wcześniej szczegółowo opisywał na naszym portalu Tomasz Witkiewicz (materiał archiwalny), Kormorany II wprowadziły do polskiej floty jakościowy skok. Nigdy wcześniej w Polsce nie zbudowano tak dużej jednostki wojennej ze stali amagnetycznej, ani też – po II wojnie światowej – Marynarka Wojenna RP nie dysponowała okrętem należącym do ścisłej światowej czołówki w swojej klasie.
Wybór technologii kadłuba ze stali amagnetycznej pozwolił Polsce dołączyć do elitarnego grona użytkowników takich jednostek, obok m.in. Niemiec, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Indonezji, eksploatujących okręty wywodzące się z rodziny typu 332. Proces budowy prototypu ORP Kormoran był kosztowny, ale umożliwił dopracowanie projektu i przejście do realnej seryjnej budowy.
Zamknięcie linii produkcyjnej w gdańskich zakładach stoczniowych
Wraz z wodowaniem ORP Czajka, ta linia produkcyjna dobiega końca. I tu pojawia się pytanie, którego nikt głośno nie zadaje: skoro Kormoran II okazał się konstrukcją dojrzałą, seryjnie budowaną i sprawdzoną w służbie, dlaczego przez ponad 12 lat nie znalazł żadnego odbiorcy za granicą naszego kraju?
Czy ten okręt rzeczywiście „nie nadaje się” na rynki zachodnie, czy raczej nigdy nie podjęto realnej, systemowej próby jego sprzedaży? I co dalej – jaką drogę rozwoju obierze Remontowa Shipbuilding po zamknięciu tej linii produkcyjnej? Do tematu wrócimy po uzyskaniu odpowiedzi władz stoczni dla naszej redakcji.









