Baltica 2 – gigantyczny projekt offshore zmieni energetyczną mapę Bałtyku

Na polskich wodach Bałtyku powstaje jedna z największych inwestycji offshore w Europie – morska farma wiatrowa Baltica 2, realizowana przez PGE Baltica we współpracy z duńską firmą Ørsted. To przełomowy projekt, który już w 2027 roku dostarczy energię do polskiej sieci, przybliżając tym samym nasz kraj do transformacji energetycznej.

Dokładne badania kluczem do budowy Baltica 2 – co sprawdzają eksperci?

Zanim rozpoczną się prace budowlane w 2025 roku, konieczne jest zakończenie szeregu badań, które wciąż trwają. Eksperci analizują budowę geologiczną dna morskiego oraz jego batymetrię, prowadzą badania geofizyczne i geotechniczne, a także realizują kampanie środowiskowe, aby określić wpływ inwestycji na ekosystem. W miarę postępów projektowych kolejne analizy pozwalają zmniejszać niepewność i przechodzić do bardziej szczegółowych badań, obejmujących dokładne rozpoznanie warunków gruntowych w miejscach, gdzie powstaną fundamenty farmy.

Montaż farmy na Morzu Bałtyckim – jak przebiegać będzie proces budowy?

Po zakończeniu badań i uzyskaniu niezbędnych pozwoleń rozpocznie się zasadnicza faza budowy – od instalacji potężnych fundamentów po skomplikowaną sieć okablowania. Fundamenty typu monopal, ważące nawet 2000 ton, zostaną wbite na głębokość 30 metrów w dno morskie, aby zapewnić stabilność całej konstrukcji. Następnie rozpocznie się etap okablowania farmy – w grę wchodzą setki kilometrów kabli łączących turbiny z morskimi i lądowymi stacjami transformatorowymi.

Ostatnią fazą będzie montaż turbin wiatrowych. Specjalistyczne jednostki typu jack-up, wyposażone w potężne dźwigi, przetransportują i zamontują wiatraki o średnicy rotora przekraczającej 220 metrów. Każda turbina wymaga precyzyjnego ustawienia i stabilnych warunków pogodowych, dlatego prace będą prowadzone w okresach o mniejszej wietrzności.

Baza serwisowa w Ustce – centrum operacyjne farmy wiatrowej

Obsługą i serwisem Baltica 2 zajmie się nowoczesna baza w Ustce, gdzie znajdzie zatrudnienie ponad 100 specjalistów. To stamtąd technicy na szybkich jednostkach będą wyruszać w morze, by dbać o sprawność turbin i zapewnić ich maksymalną wydajność. Prace serwisowe będą planowane w okresach mniejszej wietrzności, aby jak najefektywniej wykorzystać potencjał produkcji zielonej energii.

Baltica 2 – przyszłość polskiej energetyki na Bałtyku

Baltica 2 to dopiero początek polskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim. Inwestycja ta nie tylko przyczyni się do redukcji emisji CO₂, ale także otworzy nowe możliwości dla krajowej gospodarki i rynku pracy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Bałtyk już wkrótce stanie się jednym z filarów polskiego systemu energetycznego, a Polska dołączy do czołówki europejskich liderów w sektorze offshore wind.

Autor: Mariusz Dasiewicz

https://portalstoczniowy.pl/category/offshore/

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • USS Cheyenne wraca do służby po modernizacji

    USS Cheyenne wraca do służby po modernizacji

    Okręt podwodny US Navy USS Cheyenne (SSN 773) powrócił do służby po zakończeniu prac remontowych i modernizacyjnych, obejmujących wydłużenie jego resursu technicznego. Jednostka jest pierwszym okrętem typu Los Angeles, który zakończył pełny cykl prac stoczniowych zaliczanych do Service Life Extension Program (SLEP).

    Wydłużenie resursu okrętu typu Los Angeles w ramach programu SLEP

    Prace nad atomowym USS Cheyenne realizowano w ramach Service Life Extension Program (SLEP), czyli programu wydłużania resursu technicznego starszych atomowych okrętów podwodnych. W jego ramach jednostka przeszła procedurę Engineered Refueling Overhaul, obejmującą między innymi wymianę paliwa jądrowego w reaktorze, kompleksowe naprawy konstrukcyjne, szeroki zakres przeglądów technicznych oraz odnowienie kluczowych systemów mechanicznych i elektrycznych. Prace prowadzono w federalnej stoczni Portsmouth Naval Shipyard w Kittery w stanie Maine. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez stronę amerykańską, ich koszt wyniósł około 315 mln USD, a cały proces remontowo-modernizacyjny trwał od listopada 2021 roku do końca 2025 roku.

    Zakończenie tego etapu otworzyło USS Cheyenne drogę do kolejnej fazy służby. Nowy etap eksploatacji wiąże się z wydłużeniem planowanego resursu technicznego jednostki do ponad 44 lat, co pozwala utrzymać ją w gotowości operacyjnej jeszcze przez wiele lat. Ma to szczególne znaczenie w okresie przejściowym, w którym starsze okręty typu Los Angeles stopniowo uzupełniają zdolności sił podwodnych obok wprowadzanych do linii nowych jednostek typu Virginia.

    Modernizacja systemów walki i warunków bytowych załogi USS Cheyenne

    Równolegle z pracami konstrukcyjno-napędowymi w Portsmouth Naval Shipyard przeprowadzono modernizację systemów odpowiadających za prowadzenie działań bojowych i świadomość sytuacyjną okrętu. Zakres prac objął modyfikacje systemów hydrolokacyjnych oraz systemu kierowania walką, bazujące na rozwiązaniach stosowanych na nowszych generacjach amerykańskich okrętów podwodnych. Zmiany te mają przełożyć się na poprawę zdolności wykrywania i śledzenia celów oraz skuteczność działań prowadzonych pod powierzchnią morza.

    Istotnym elementem modernizacji były również prace wewnątrz kadłuba, obejmujące przebudowę i unowocześnienie przestrzeni dla załogi. Choć mniej spektakularne niż zmiany w systemach okrętowych, mają one realne znaczenie dla codziennego funkcjonowania jednostki, wpływając na komfort służby i warunki bytowe załogi podczas długotrwałych patroli.

    Powrót USS Cheyenne do służby stanowi ważny element odpowiedzi US Navy na wyzwania stojące przed amerykańskimi siłami podwodnymi. W warunkach rosnących potrzeb operacyjnych oraz wolniejszego tempa wprowadzania do linii nowych okrętów typu Virginia, zmodernizowana jednostka ma pomóc w utrzymaniu wymaganej liczby bojowo gotowych okrętów podwodnych w strukturach floty.