Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Brytyjskie śmigłowce Merlin osiąganą w roku 2023 gotowość do użycia systemów wczesnego ostrzegania Crowsnest.
Śmigłowce Merlin wyposażone w zestaw Crowsnest ASaC są kluczowym elementem systemu obrony brytyjskich zespołów floty w tym grup lotniskowcowych. System Crowsnest wykorzystuje radar Searchwater 2000, który zapewnia grupie lotniskowca wczesne ostrzeżenie o zagrożeniach powietrznych lub powierzchniowych.
Radar przenoszony jest w kevlarowej kopule przymocowanej na wysięgniku do lewej burty kadłuba śmigłowca i po starcie maszyny opuszczany jest do pozycji pionowej. Gdy radar nie jest używany, kopuła jest obracana o 90º do pozycji poziomej. System obsługuje dwóch specjalistów zajmujących stanowiska w tylnej części śmigłowca, którzy za pomocą systemu misji Cerberus analizują obraz radarowy i koordynują działania systemu obrony.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/przyszla-orp-mewa-zacumowala-w-porcie-wojennym-gdynia/
Trzy wyposażone w Crowsnest śmigłowce Merlin zostały w 2021 dołączone do grupy lotniskowcowej, ale ich wydajność była bardzo ograniczona przede wszystkim przez niestabilność oprogramowania w wersji System Release 11.0. System został dopracowany przez producenta do standardu oprogramowania System Release 11.4 które zostało dostarczone w kwietniu 2022 roku. Ta wersja została zastosowana w ośrodku szkoleniowym ASaC Mission Trainer w RNAS Culdrose oraz na dwóch Merlinach przydzielonych dla HMS Prince of Wales na dyżurach NATO na Morzu Śródziemnym w maju i czerwcu br.
Testy w locie z System Release 12.0 rozpoczęły się w połowie 2022 roku. Ten standard będzie wersją podstawową potrzebną do osiągnięcia Initial Operating Capability (IOC) i obejmuje lepsze zdolności nadzoru nad lądem, ulepszoną komunikację z F-35 oraz nowe tryby radaru. Dwa Merliny wyposażone w System Release 12.2 wyszły w morze na HMS Queen Elizabeth podczas 3-tygodniowego pobytu CSG22 (Carrier Strike Group) na Morzu Północnym w listopadzie 2022 roku.
IOC, pierwotnie planowana na marzec 2020, ale następnie przesunięta na wrzesień 2021 nie została jeszcze osiągnięta, a brytyjskie ministerstwo obrony stwierdziło w lipcu, że dokonuje przeglądu, kiedy ten kamień milowy może zostać spełniony. Warunki wstępne w postaci wyszkolonych ludzi, sprzętu, zmodyfikowanych śmigłowców, sprzętu szkoleniowego i wsparcia zostały już dostarczone lub przekroczone. Oczekuje się na kolejną aktualizację oprogramowania, a w oczekiwaniu na ostateczne testy w locie, certyfikaty bezpieczeństwa i zdatności do lotu, IOC zostanie osiągnięty w II kwartale 2023 roku.
Pełna gotowość operacyjna systemu (Full Operational Capability – FOC) system osiągnie w 2024-25 roku. Ten poziom ma zapewnić wersja System Release 14 która będzie opracowana według nowych wymagań opracowanych przez użytkownika na podstawie obecnych doświadczeń a wcześniej nie uwzględnionych w kontrakcie.
Wszystkie 30 Merlinów Mk2 należących do RN jest wyposażanych w okablowanie, punkty mocowań i oprogramowanie potrzebne do przyjęcia zestawu Crowsnest. Ponad połowa maszyn otrzymała tę modyfikację do połowy 2022 roku. Zapewni to elastyczność wykorzystania floty Merlinów Mk2, i skróci czas, jaki zajmuje instalacja lub demontaż zestawów Crowsnests.
Oczekuje się, że 5 Merlinów z 820 NAS będzie miało zamontowane Crowsnest. 3 maszyny operacyjne zostaną przydzielone do lotniskowca w wysokiej gotowości operacyjnej, natomiast 2 będą wykorzystywane do szkoleń i prac związanych z dopracowaniem taktyki użycia systemu. Łącznie zamówionych jest 10 zestawów radiolokacyjnych, więc istnieje możliwość zwiększenia liczby śmigłowców z systemem Crowsnest, ale tylko kosztem zmniejszenia liczby maszyn wielozadaniowych zoptymalizowanych do działań ASW.

Oficjalnie śmigłowce Merlin mają przedłużony czas pozostawania w służbie do 2040 roku, ale wizja RN dotycząca Future Maritime Aviation Force przewiduje zastąpienie Crowsnest’a samolotami bezzałogowymi około 2030 roku.
Opisany system jest szczególnie interesujący, w polskim aspekcie, w kontekście zakupu fregat Miecznik dostosowanych do przenoszenia śmigłowców tego typu oraz wciąż niezabezpieczonej luki w zdolnościach wczesnego ostrzegania i naprowadzania poza horyzontalnego posiadanych obecnie i planowanych do wprowadzenia w przyszłości systemów rakietowych w MW i całych siłach zbrojnych.
Autor: TDW


26 listopada brazylijska Marinha do Brasil osiągnęła kolejny etap długofalowej przebudowy swoich zdolności podwodnych. Uroczystość w Itaguaí tego dnia połączyła dwa wydarzenia: wodowanie czwartego okrętu podwodnego z rodziny Scorpène – S43 Almirante Karam – oraz wcielenie do służby S42 Tonelero.
W artykule
Almirante Karam jest pierwszym okrętem całkowicie zbudowanym w Brazylii. Jednostka stanowi rozwinięcie rodziny Scorpène i wyróżnia się kadłubem dłuższym o około pięć metrów względem wariantu bazowego. Jej budowa potwierdza, że brazylijski przemysł potrafi samodzielnie prowadzić produkcję zaawansowanych okrętów podwodnych, od formowania blach, przez skomplikowane prace spawalnicze, po integrację systemów pokładowych.
Ale aby takie prace można było wykonywać w tych zakładach stoczniowych, niezbędnym było stworzenie pełnego zaplecza technicznego oraz kompetencyjnego. Tu właśnie pojawia się PROSUB – brazylijski program budowy sił podwodnych, rozwijany od 2008 roku we współpracy z francuskim koncernem stoczniowym Naval Group. To przedsięwzięcie ukształtowało całą infrastrukturę niezbędną do projektowania, budowy i obsługi nowoczesnych okrętów podwodnych.
W jego ramach powstała stocznia, baza dla jednostek podwodnych oraz zakład produkcyjny, który wraz z programem szkoleniowym stworzył dla Brazylii kompletny łańcuch kompetencji technologicznych. Ponad 250 specjalistów przeszło szkolenia we Francji, obejmujące spawalnictwo, obróbkę kadłubów, instalacje rurociągów oraz elektrykę okrętową. Dziś ICN w Itaguaí dysponuje zapleczem pozwalającym na samodzielne prowadzenie produkcji, integracji oraz prób systemowych, co czyni ten ośrodek jednym z najważniejszych punktów rozwoju przemysłu okrętowego w regionie.
Rozbudowana infrastruktura w stanie Rio de Janeiro pełni funkcję centrum kompetencyjnego brazylijskiej marynarki. Jednocześnie stanowi zaplecze dla kluczowego projektu strategicznego – budowy pierwszego w historii Brazylii okrętu podwodnego o napędzie jądrowym, SN-10 Álvaro Alberto.
Po raz pierwszy w Brazylii przeprowadzono dwie uroczystości związane z programem PROSUB jednego dnia, co dobrze pokazuje skalę przedsięwzięcia i tempo prac w Itaguaí.
Prace nad SN-10 postępują wolniej, niż pierwotnie zakładano. Jednostka ma zostać zwodowana w 2034 roku – dekadę później niż planowano. Opóźnienia wynikają przede wszystkim z presji budżetowej i ograniczeń systemowych, które towarzyszą budowie infrastruktury do obsługi napędu jądrowego i docelowego opanowania cyklu paliwowego.
Niezależnie od wyzwań projekt SN-10 pozostaje dla Brasílii kluczowy. Okręt ma stać się filarem odstraszania strategicznego, wzmacniając autonomię państwa w obszarze bezpieczeństwa morskiego oraz kontroli akwenów o znaczeniu gospodarczym.
Okręty typu Riachuelo stanowią rozwinięcie konstrukcji Scorpène i zostały zaprojektowane jako nowoczesne jednostki zdolne do długotrwałego działania w wodach o rozbudowanej linii brzegowej. Dysponują załogą liczącą łącznie 42 marynarzy, wypornością podwodną 2000 ton, długością około 72 metrów i operacyjnym zanurzeniem do 300 metrów. Autonomiczność 70 dni pozwala na patrolowanie rozległej ZEE Brazylii oraz osłonę infrastruktury naftowej.
Uzbrojenie okrętów obejmuje ciężkie torpedy F21 oraz pociski przeciwokrętowe Exocet SM39 Block 2 Mod 2. Na wyposażeniu znajdują się sonary Thales TSM 2233 Eledone oraz flankowe TSM 2253, połączone w systemie S-Cube. Zapas uzbrojenia wynosi 18 sztuk. Naval Group dostarczyła zintegrowany system walki SUBTICS oraz wyrzutnie środków zakłócających torped Canto. Okręt wyposażono w peryskop ataku Safran Series 20 i komplet sonarów Thales tworzących system S-Cube, dzięki czemu jednostka zachowuje pełną świadomość sytuacyjną podczas działań podwodnych.
Wodowanie Almirante Karam pozwala tym samym na rozpoczęcie prób portowych, później morskich, co w połączeniu z wejściem do służby S42 Tonelero wzmacnia potencjał brazylijskiej floty w sposób wymierny. Modernizacja sił podwodnych wpisuje się też w szerszą transformację Marinha do Brasil, która konsekwentnie odbudowuje swoje zdolności morskie.
PROSUB zapewnia przewagę nie tylko w wymiarze taktycznym, lecz także przemysłowym. Brazylia przechodzi od roli odbiorcy technologii do państwa zdolnego do samodzielnej budowy i utrzymania okrętów podwodnych w całym cyklu życia.