Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 62,40 USD, wyżej o 0,79 proc.
Ropa Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 66,15 USD za baryłkę, wyżej o 0,76 proc.
Na rynkach paliw nastąpiła poprawa nastrojów w reakcji na sugestie krajów sojuszu OPEC+, że w tym roku nastąpi globalne mocne ożywienie, pomimo zaostrzania się sytuacji pandemicznej w Indiach i innych krajach, co wpłynie na krótkoterminowe prognozy popytu na paliwa.
Komitet techniczny OPEC+ podniósł prognozę wzrostu popytu na ropę w 2021 r., chociaż ostrzegł też, że odradzający się koronawirus w Indiach, Japonii i Brazylii może nieco zakłócić odbudowę zapotrzebowania na ropę.
Eksperci techniczni OPEC+ prognozują, że światowa konsumpcja ropy odbije się w tym roku o ok. 6 mln baryłek dziennie, a większość z nadwyżki paliw zgromadzonych podczas pandemii Covid-19 „zniknie” do końca tego kwartału.
„Istnieją pozytywne sygnały dotyczące światowej gospodarki i perspektyw dla naszej branży” – powiedział sekretarz generalny OPEC Mohammad Barkindo.
Analitycy zwracają jednak uwagę, że przechodząca w Indiach druga fala Covid-19 jest szczególnie ostra i pochłania wiele ofiar, zagraża też funkcjonowaniu systemu tamtejszej opieki zdrowotnej i osłabia poważnie popyt na paliwa.
„Nadal uważamy, że jest bardziej prawdopodobne, iż OPEC+ będzie kontynuować stopniowe zwiększanie produkcji” – mówi tymczasem Helima Croft, strateg ds. surowców w RBC Capital Markets LLC.
Croft nie wyklucza jednak, że sojusz krajów OPEC+ może też chwilowo wstrzymać planowane zwiększenie produkcji ropy, aby ocenić sytuację pandemiczną panującą w Indiach.
Na zakończenie poprzedniej sesji WTI na giełdzie w Nowym Jorku staniała o 0,4 proc.
Źródło: PAP