Minister obrony o ukraińskim okręcie na Morzu Azowskim: manipulacje ze strony Rosji

Komunikat Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji o ukraińskim okręcie na Morzu Azowskim „stwarzającym zagrożenie dla żeglugi” to rosyjskie informacyjne wrzutki i manipulacje – oświadczył minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.

W czwartek wieczorem FSB Rosji wydała komunikat, w którym stwierdzono, że ukraiński okręt „Donbas” znajduje się w odległości 18 mil morskich od Cieśniny Kerczeńskiej i odmawia zmiany kursu. Później przekazano, że jednostka obrała kurs zwrotny. Oceniono „działania załogi ukraińskiego okrętu jako prowokacyjne i stwarzające zagrożenie dla żeglugi”.

To „kolejne informacyjne wrzutki ze strony Rosji” – podkreślił Reznikow. Zapewnił, że okręt „Donbas” nie jest uzbrojony i zaznaczył, że Morze Azowskie jest akwenem wspólnego użytkowania. „Znajdujemy się tam legalnie. To, że oni podają odległość 18 mil (30 km) za zagrożenie dla nich, mówi tylko o kolejnych manipulacjach” – oznajmił minister.

Sztab Połączonych Sił Ukrainy nazwał komunikat FSB fejkiem. Zapewniono, że okręt marynarki wojennej „Donbas” nie wpływał „we wrażliwe strefy” i wykonuje zadania na ukraińskich wodach terytorialnych. Poinformowano o powrocie jednostki do bazy.

Reznikow zwrócił uwagę, że FSB wydała komunikat w sprawie okrętu podczas telefonicznej rozmowy prezydentów USA i Ukrainy Joe Bidena i Wołodymyra Zełenskiego.

Media przypominają w kontekście czwartkowych doniesień tzw. kryzys azowski z 2018 roku, kiedy na Morzu Czarnym siły rosyjskie ostrzelały trzy niewielkie okręty marynarki wojennej Ukrainy. Atak nastąpił, gdy Ukraińcy próbowali przepłynąć z Morza Czarnego na Morze Azowskie przez łączącą je i kontrolowaną przez Rosję Cieśninę Kerczeńską. Trzy ukraińskie jednostki zostały przejęte, a 24 członków ich załóg aresztowanych.

Autor: Natalia Dziurdzińska/PAP

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.

    Projekt LST-100 w programie LSM US Navy

    Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.

    Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.

    Rola okrętów LSM w działaniach USMC

    Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.

    Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.