Na Bałtyku poszukiwania pasażera, który wypadł za burtę promu 

Z lądu i powietrza trwają poszukiwania mężczyzny, który w sobotę wypadł do Bałtyku za burtę promu Stena Vision, płynącego w kierunku Gdyni. Wypadek miał miejsce około ośmiu mil morskich na północ od Rozewia.
„O godz. 04.20 inspektorzy Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego w Gdyni otrzymali drogą radiową cyfrowy sygnał +Człowiek za burtą+ nadany przez załogę promu Stena Vision. Zgłoszenie to miało miejsce ok. 8 Mm na Północ od Rozewia, prom płynął w kierunku Gdyni” – poinformował PAP rzecznik SAR Rafał Goeck.
Mężczyznę zauważył pracujący na jednostce ochroniarz. „Załoga promu wyrzuciła poszkodowanemu koło ratunkowe z pławką świetlną” – dodał Goeck.
Trwają poszukiwania zaginionego, do działań na morzu zadysponowano statek ratowniczy Bryza z Władysławowa, śmigłowiec Marynarki Wojennej, dwie jednostki operatora promowego Stena Line oraz przepływające w pobliżu okręt Republiki Federalnej Niemiec i jednostkę floty handlowej.
Jak przekazuje rzecznik SAR, temperatura wody ma 3 stopnie Celsjusza, temperatura powietrza 2 stopnie Celsjusza.
Autor: Piotr Mirowicz/PAP

-
US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.
W artykule
Projekt LST-100 w programie LSM US Navy
Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.
Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.
Rola okrętów LSM w działaniach USMC
Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.
Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.









