ORP Gen. T. Kościuszko: Powrót do macierzystego Portu

Po półrocznej misji w ramach Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1 (SNMG1), fregata rakietowa ORP Gen. T. Kościuszko wraca do macierzystego Portu Wojennego w Gdyni. Wejście do portu tej jednostki planowane jest na 29 czerwca, na godzinę 10.30.
Zdolność ORP Gen. T. Kościuszko do skutecznego działania w elitarnym międzynarodowym zespole to nie tylko istotny wkład do obrony NATO, ale także sposób na pozytywne prezentowanie sił i możliwości Polskiej Marynarki Wojennej.
Pierwszoplanowe zadania wykonywane przez zespół były ściśle związane z obserwacją kluczowych szlaków żeglugowych o strategicznym znaczeniu. Celem była ochrona nieprzerwanego przepływu surowców do europejskich narodów. W ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego Kościuszko, ekipa okrętu oraz załoga śmigłowca SH-2G zrealizowały intensywne treningi morskie współpracując ze sojusznikami z NATO.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/swieto-marynarki-wojennej-spektakularne-wydarzenia-w-swinoujsciu-i-gdyni/
Marynarze doskonalili swoje umiejętności w każdym aspekcie morskiego rzemiosła, niezbędnym dla efektywnego działania zespołu okrętów oraz realizacji powierzonych im zadań. Uczestnictwo w licznych międzynarodowych ćwiczeniach morskich, w tym Arctic Dolphin 23, Dynamic Mongoose 23, Dynamic Guard 23 oraz w największych, od pół wieku odbywających się manewrach pod nazwą Baltops 23, było dla nich ważnym elementem szkolenia.
Zadanie, które wykonał ORP Gen. T. Kościuszko, jest dowodem na to, jak ważne dla bezpieczeństwa Polski i całej Europy jest angażowanie się w działania na rzecz pokoju i stabilności na świecie. Ta misja była również okazją do pokazania potencjału, jakim dysponuje Polska Marynarka Wojenna.
Powrót ORP Gen. T. Kościuszko do Gdyni to zakończenie udanej misji i jest dowodem na rosnącą rolę Polski w międzynarodowych strukturach obronnych. Te pozytywne doświadczenia dają podstawy do optymizmu co do przyszłych operacji naszych sił zbrojnych na świecie.
Źródło: 3. FO/MD

Awaria terminala w porcie Houston. Wyciek kwasu siarkowego

W nocy z 26 na 27 grudnia w terminalu chemicznym BWC Terminals w Channelview w stanie Teksas doszło do awarii instalacji, w wyniku której zużyty kwas siarkowy wydostał się poza system zabezpieczeń terminala i częściowo trafił do wód kanału żeglugowego przylegającego do portu Houston.
W artykule
Awaria infrastruktury terminala. Kwas siarkowy na kanale żeglugowym portu Houston
Przyczyną zdarzenia było uszkodzenie infrastruktury technologicznej po zawaleniu się elementu ciągu technicznego, który doprowadził do rozszczelnienia instalacji zasilającej zbiornik magazynowy. Zgodnie z informacjami służb oraz operatora terminala większość substancji została zatrzymana w obrębie wyznaczonej strefy retencyjnej, jednak nieustalona ilość przedostała się do wód kanału żeglugowego przylegającego port Houston.
Na miejsce skierowano lokalne służby ratownicze, zespoły reagowania chemicznego oraz przedstawicieli federalnych instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo środowiskowe i bezpieczeństwo żeglugi.
Dwie osoby, u których stwierdzono objawy podrażnienia dróg oddechowych, zostały przewiezione do szpitala. Po przeprowadzeniu badań i obserwacji obie osoby wypisano. Dodatkowo służby przeprowadziły działania kontrolne wobec osób przebywających na jednostkach znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie terminala.
Wejście do portu Houston bez zakłóceń
Z punktu widzenia transportu morskiego kluczowe pozostaje to, że kanał żeglugowy prowadzący do portu Houston nie został zamknięty. Ruch statków handlowych oraz operacje przeładunkowe były kontynuowane bez wprowadzania ograniczeń. Służby prowadziły bieżący monitoring jakości wody i powietrza, nie stwierdzając przesłanek do wstrzymania żeglugi ani działalności terminalowej.
Kanał żeglugowy portu Houston jest jednym z podstawowych elementów infrastruktury transportowej obsługującej amerykański przemysł chemiczny i petrochemiczny. W tym przypadku szybkie opanowanie sytuacji pozwoliło na utrzymanie ciągłości pracy portu.
Skala wycieku i dalsze działania
Według wstępnych informacji służb awaria dotyczyła zbiornika o pojemności do około miliona galonów zużytego kwasu siarkowego, przy czym tylko część tej ilości przedostała się poza system zabezpieczeń terminala. Dokładna skala wycieku pozostaje przedmiotem postępowania wyjaśniającego które prowadzone jest przez odpowiednie organy.










