Problemy rosyjskich okrętów wojennych na Morzu Czarnym

Agencja informacyjna Reuters, podaje alarmujące wiadomości z frontu na Morzu Czarnym: ukraińskie siły zbrojne nasilają swoje ataki na rosyjską flotę wojenną. Ostatnie raporty ujawniają, że od rozpoczęcia inwazji rosyjskiej zatopiono już 15 wrogich okrętów wojennych i uszkodzono kolejnych 12. To nie tylko liczby, lecz dowód na strategiczną zmianę w wojnie morskiej, gdzie Ukraina zaciekle dąży do ograniczenia wpływów Rosji na tych wodach.
Kijów, uzbrojony w nowoczesne technologie, w tym drony, intensyfikuje działania na Morzu Czarnym, koncentrując się na Krymie, okupowanym przez Rosję od 2014 roku. Ukraińskie siły zbrojne koncentrują swoje działania na rosyjskich okrętach wojennych, w tym na kluczowych jednostkach desantowych i podwodnych.
Dmytro Płetenczuk, rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej, w rozmowie telewizyjnej podkreśla, że Ukraina stała się prekursorem nowej ery w wojnie morskiej, skutecznie zmuszając Rosję do reorganizacji swoich sił morskich w mniej dostępne rejony.
Rosyjska flota zmaga się z poważnymi wyzwaniami logistycznymi, będąc zmuszoną do przenoszenia swoich okrętów do odległych portów w Noworosyjsku i Tuapse, położonych we wschodniej części Morza Czarnego. Ten strategiczny manewr, choć konieczny, rodzi dodatkowe komplikacje w zarządzaniu operacjami morskimi i wsparciem logistycznym przez adwersarza.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/rosyjskie-okrety-wojenne-zawrocily-spod-odessy-na-krym/
Chociaż Reuters nie był w stanie potwierdzić tych doniesień, ukraińskie siły zbrojne nie ustają w swoich działaniach na Morzu Czarnym. Ich ofensywa obejmuje uderzenia na kluczowe punkty rosyjskiej marynarki w Sewastopolu i w stoczni w Kerczu, gdzie doszło do uszkodzenia małego okrętu rakietowego typu Karakurt, który miał wejść do służby w tym roku.
Przeglądając wydarzenia z kwietnia 2022 roku, warto wspomnieć o kluczowym sukcesie Ukrainy – zniszczeniu krążownika rakietowego Moskwa, flagowego okrętu Floty Czarnomorskiej, za pomocą rodzimej rakiety Neptun. Rosja, konsekwentnie zaprzeczając udziałowi ukraińskich sił, twierdzi, że przyczyną zatonięcia okrętu był pożar na jego pokładzie.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podkreśla, że te działania odwróciły losy na Morzu Czarnym na korzyść Ukrainy, zmuszając Moskwę do ustąpienia. Choć Krym pozostaje strategicznym punktem na mapie Rosji, ukraińskie operacje wojskowe stanowią realne wyzwanie dla rosyjskich ambicji.
Autor: Mariusz Dasiewicz/Reuters

Na Oksywiu program Miecznik idzie jak „Burza”

W PGZ Stoczni Wojennej odbyła się dziś uroczystość położenia stępki pod drugą fregatę programu Miecznik – przyszłą ORP Burzę. Zakończenie etapu montażu stępki bazowej oznacza formalne rozpoczęcie budowy całego kadłuba okrętu.
W artykule
W ceremonii uczestniczyli m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Konrad Gołota oraz przedstawiciele Inspektoratu Uzbrojenia, Dowództwa Marynarki Wojennej RP i partnerów programu. Tradycyjne wspawanie okolicznościowego medalu w konstrukcję stępki symbolicznie otworzyło zasadniczą fazę budowy kadłuba drugiej fregaty.
Program Miecznik jako sprawdzian możliwości polskiego przemysłu okrętowego
Położenie stępki pod Burzę potwierdza, że PGZ Stocznia Wojenna konsekwentnie i zgodnie z harmonogramem realizuje kolejne etapy programu Miecznik. Pierwsza fregata – Wicher – znajduje się już w zaawansowanej fazie montażu kadłuba, natomiast rozpoczęcie budowy drugiej jednostki pokazuje, że stocznia jest gotowa do równoległej realizacji zadań o najwyższym stopniu złożoności.
Marcin Ryngwelski, prezes zarządu PGZ Stocznia Wojenna

Fot. PGZ Stocznia Wojenna Program Miecznik jest największym wyzwaniem w historii współczesnego polskiego przemysłu okrętowego oraz potwierdzeniem zdolności krajowych zakładów stoczniowych do realizacji przedsięwzięć o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa naszego państwa. Każdy kolejny etap jego realizacji przybliża moment przekazania Marynarce Wojennej RP nowoczesnych wielozadaniowych fregat.
Miecznik – trzy nowe fregaty dla polskiej floty
Program Miecznik obejmuje budowę trzech fregat wielozadaniowych: Wicher, Burza i Huragan. Jednostki te w perspektywie najbliższych lat przejmą zadania realizowane obecnie przez fregaty ORP Gen. K. Pułaski oraz ORP Gen. T. Kościuszko, zapewniając Marynarce Wojennej RP nowoczesne platformy zdolne do prowadzenia działań w środowisku wielodomenowym.

Fot. PGZ Stocznia Wojenna Po zakończeniu uroczystości zaproszeni goście odwiedzili Halę Kadłubową PGZ Stoczni Wojennej, gdzie prowadzone są intensywne prace przy budowie pierwszej fregaty programu Miecznik – przyszłego ORP Wichra.

Fot. PGZ Stocznia Wojenna Podstawowe parametry fregat Miecznik
Wielozadaniowe fregaty Miecznik to jednostki, które po zakończeniu budowy osiągną długość całkowitą około 138 metrów oraz maksymalną szerokość sięgającą 20 metrów. Wyporność maksymalna, liczona wraz z pełnym wyposażeniem i poszyciem, wyniesie około 7 tysięcy ton. Okręty zaprojektowano z myślą o prowadzeniu długotrwałych działań na morzu – ich autonomiczność szacowana jest na około 8 tysięcy mil morskich, przy prędkości maksymalnej dochodzącej do 28 węzłów.
Napęd dla przyszłych Mieczników zapewnią cztery wysokoprężne silniki tłokowe pracujące w układzie CODAD, co gwarantuje właściwą manewrowość oraz efektywność eksploatacyjną jednostek. Stała załoga fregaty liczyć będzie około 120 marynarzy, z możliwością przyjęcia dodatkowo blisko 60 osób personelu, w zależności od charakteru realizowanych zadań.
Źródło: PGZ Stocznia Wojenna













