Francuski resort obrony potwierdził zamówienie na piąty okręt podwodny typu Barracuda. Będzie on wyposażony w pociski manewrujące MDcN/NCN – podał branżowy portal Defence24.pl
Według Defence24.pl francuskie ministerstwo obrony na początku maja podjęło decyzję, dotyczącą dwóch programów zbrojeniowych. Jednym z nich jest właśnie zamówienie piątego atomowego okrętu podwodnego typu Barracuda. W sumie francuska marynarka wojenna ma dysponować sześcioma takimi jednostkami. Produkuje je francuski koncern stoczniowy Naval Group. Kontrakt w tej sprawie ma zostać podpisany w przyszłym roku.
Cztery pierwsze okręty zostaną dostarczone francuskiej marynarce w latach 2019-2025. Pierwotnie zakładano, że pierwszy okręt Barracuda zostanie dostarczony w 2017 r., ale na skutek opóźnień teraz mówi się o 2020 r. Dostawy nowych jednostek będą przebiegać równolegle z wycofywaniem ze służby wysłużonych okrętów typu Rubis.
Jak podaje Defence24.pl, nowe jednostki będą uzbrojone m.in. w pociski manewrujące MdCN/NCM, przeznaczone do rażenia celów lądowych na odległościach większych niż 1000 km. Okręty typu Barracuda będą uzbrojone również w pociski przeciwokrętowe SM39 Exocet oraz torpedy F21, napisał portal.
Defence24.pl podkreśla, że jest to taki sam zestaw uzbrojenia, jaki francuski Naval Group oferuje polskiemu resortowi obrony wraz z okrętami podwodnymi typu Scorpène w programie „Orka”. Oferty w tym programie złożyły też inne firmy: niemiecki ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS) oraz szwedzki SAAB. Ministerstwo obrony, wbrew wielu zapowiedziom kierownictwa resortu, jeszcze nie podjęło decyzji w sprawie wyboru partnera zagranicznego w programie „Orka”. Nie wiadomo, kiedy nowe okręty podwodne trafią do polskiej marynarki wojennej.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.