Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Iran będzie się starał podnieść eksport ropy do 1,4 mln baryłek dziennie 

Irański minister ds. ropy Javad Owji stwierdził w sobotę, że będzie się starał podnieść eksport irańskiej ropy i kondensatu do 1,4 mln baryłek dziennie – podał Reuters. Minister poinformował też o planach zwiększenia produkcji do 5,7 mln baryłek dziennie.

Podczas wystąpienia w irańskiej państwowej telewizji Owji podkreślił, że będzie się starał podnieść eksport irańskiej ropy i kondensatu do 1,4 mln baryłek dziennie tak, jak zapisano w rocznym budżecie. Przypomniał, że irański parlament zdecydował o podwyższeniu pułapu eksportu surowca z 1,2 mln do 1,4 mln baryłek dziennie. Zadeklarował, że zrobi wszystko, co w jego mocy, by osiągnąć poziom zapisany w rocznym budżecie.

Iran, objęty amerykańskimi sankcjami na eksport ropy, nie ujawnia rzeczywistych liczb o jej sprzedaży za granicę.

Jak donosi Reuters, Owji poinformował też, że jego ministerstwo planuje zwiększyć moce produkcyjne ropy naftowej i kondensatu z ok. 3,7-4 mln do 5,7 mln baryłek dziennie. Nie podał jednak ram czasowych. W 2020 r. Iran ogłosił ambitny plan podniesienia produkcji do ponad 6,5 mln baryłek dziennie do 2040 r. – według analityków, nierealny – podkreślił Reuters.

Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy z Iranem nt. przywrócenia umowy nuklearnej JCPOA z 2015 r. i tym samym zniesienia międzynarodowych sankcji gospodarczych nałożonych na ten kraj. Irańska ropa mogłaby częściowo zastąpić rosyjską.

Jak podaje Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA), Rosja jest największym na świecie eksporterem ropy i produktów rafineryjnych, dostarcza na rynki 8 mln baryłek dziennie.

Źródło: PAP

.pl/category/offshore-energetyka/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.

    Kompaktowy, ale „potężny”

    Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.

    To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.

    Stworzony do trudnych zadań

    Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.

    To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.

    Nowy etap rozwoju floty WUŻ

    Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.

    W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.

    Z Rotterdamu do Gdańska – prosto pod dźwigi portowe

    Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.

    Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.

    Holownik Argo: nowe ramię manewrowe Portu Gdańsk

    Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.

    WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.

    Autor: Mariusz Dasiewicz