Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

thyssenkrupp Marine Systems podpisał z federalnym urzędem ds. wyposażenia, technologii informacyjnej i wsparcia Bundeswehry (BAAINBw) największy w swojej historii kontrakt o wartości przekraczającej 800 mln euro.
W artykule
W niemieckim Koblencji zawarto jeden z najważniejszych kontraktów dotyczących utrzymania i modernizacji okrętów podwodnych w historii niemieckiego przemysłu okrętowego. Przedmiotem porozumienia jest dziesięcioletni program modernizacji sześciu okrętów typu 212A – trzonu komponentu podwodnego Deutsche Marine.
W ramach prac zmodernizowane zostaną kluczowe systemy pokładowe, w tym systemy nawigacyjne oraz systemy dowodzenia i kierowania ogniem. Szczególny zakres modernizacji obejmie cztery pierwsze jednostki wprowadzone do służby w latach 2005–2007.
Jak podkreślił Oliver Burkhard, prezes TKMS, zawarta umowa nie tylko wzmacnia długofalową wartość bojową niemieckiej floty podwodnej, lecz także potwierdza status tkMS jako strategicznego partnera Bundeswehry w obszarze wsparcia technicznego.
Jako morska potęga technologiczna zamierzamy wykorzystać pełen potencjał naszych usług, by zapewnić wysoką gotowość operacyjną floty.
podkreślił Burkhard w oficjalnym komunikacie
Realizacja kontraktu pozwoli utrzymać zdolności produkcyjne i serwisowe tkMS w Kilonii i Emden, co zapewni ciągłość kompetencji oraz stabilność zatrudnienia w niemieckim przemyśle okrętowym.
Równolegle z programem modernizacji typu 212A, niemiecki przemysł realizuje budowę nowej generacji okrętów podwodnych typu 212CD – w ramach wspólnego przedsięwzięcia Republiki Federalnej Niemiec oraz Królestwa Norwegii. W jego ramach zakontraktowano sześć jednostek: cztery dla Sjøforsvaret i dwie dla Deutsche Marine. Nowy typ ma wyznaczyć standard operacyjny dla sił podwodnych państw NATO na kolejne dekady.
Co istotne z punktu widzenia Polski, to właśnie okręt typu 212CD (Common Design) został zaoferowany stronie polskiej w ramach programu Orka. Jednostki te będą napędzane przy wykorzystaniu baterii akumulatorów litowo-żelazowo-fosforanowych (LiFePO₄) oraz zintegrowanego napędu niezależnego od powietrza (AIP – Air Independent Propulsion).
W dobie rosnących napięć geopolitycznych i znaczenia bezpieczeństwa morskiego na Bałtyku, niemiecki program modernizacji należy postrzegać jako element długofalowej strategii utrzymania przewagi technologicznej oraz gotowości operacyjnej. Przemyślana modernizacja okrętów typu 212A to wyraz konsekwentnej polityki, która zakłada nie tylko rozwój nowych zdolności, lecz również efektywne zarządzanie już posiadanym potencjałem.
Źródło: tkMS/MD


30 listopada grupa aktywistów Greenpeace Australia Pacific przeprowadziła spektakularną akcję na podejściu do portu w Newcastle, gdzie wspięli się na masowiec BONNY ISLAND, na którego pokładzie znajdował się węgiel.
W artykule
Do incydentu doszło w rejonie wejścia do portu Newcastle, jednego z głównych punktów eksportowych australijskiego węgla. Trzech aktywistów Greenpeace przedostało się na pokład masowca, wykorzystując dostęp do łańcucha kotwicznego oraz konstrukcji burtowych. Obecność osób postronnych na części dziobowej jednostki uniemożliwiła jej normalne manewrowanie, natomiast równoległa blokada kajakami na torze podejściowym dodatkowo ograniczyła przestrzeń manewrową statku, co w praktyce całkowicie wstrzymało jego ruch.
Protest był częścią szerszej inicjatywy Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia daty wygaszania eksportu paliw kopalnych oraz wstrzymania nowych projektów związanych z węglem i gazem.
Aktywiści rozwiesili na burcie masowca duży transparent z przesłaniem skierowanym do władz Australii: „Wycofywać węgiel i gaz”. Był to element blokady Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia terminu odejścia od paliw kopalnych oraz wstrzymania zgód na nowe projekty związane z węglem i gazem.
Akcja zbiegła się w czasie z podpisaniem przez Australię Deklaracji z Belém podczas COP30 w Brazylii. Greenpeace podkreśla, że zobowiązania złożone na forum międzynarodowym pozostają w sprzeczności z utrzymywaniem wysokiego poziomu eksportu surowców energetycznych.
W proteście uczestniczyli także australijscy muzycy Oli i Louis Leimbach z zespołu Lime Cordiale. Według Oli’ego obecność artystów miała podkreślić, że ruch klimatyczny obejmuje różne środowiska społeczne. Zwrócił uwagę, że akcja Greenpeace stała się naturalnym przedłużeniem koncertu zorganizowanego w ramach Rising Tide, który zgromadził wielu zwolenników działań na rzecz ochrony klimatu.
Wśród osób, które wspięły się na pokład masowca, znalazła się również lekarka i aktywistka Greenpeace dr Elen O’Donnell. W swoim oświadczeniu wskazała na skutki katastrof klimatycznych obserwowane w pracy zawodowej oraz podkreśliła, że Australia jako trzeci największy eksporter paliw kopalnych na świecie ponosi szczególną odpowiedzialność za ich konsekwencje.
Skala protestu była na tyle duża, że lokalna policja zatrzymała ponad 140 osób płynących na kajakach i pontonach, które brały udział w blokadzie podejścia do portu, wśród nich również nieletnich. Organizatorzy określili działania jako „konieczne i pokojowe”, natomiast krytycy podkreślali rosnące ryzyko eskalacji oraz zakłócenia pracy największego portu węglowego świata.
Incydent w Newcastle wpisuje się w rosnącą liczbę protestów wymierzonych w infrastrukturę powiązaną z paliwami kopalnymi. Australia, mimo deklaracji składanych na arenie międzynarodowej, pozostaje jednym z głównych eksporterów węgla na rynki azjatyckie. Działania aktywistów pokazują, że presja społeczna na przyspieszenie transformacji energetycznej staje się coraz bardziej zauważalna.
Podobne napięcia pojawiają się także w innych regionach świata, gdzie troska o środowisko zderza się z realiami gospodarki oraz sytuacją na rynku pracy. Europejskie doświadczenia potwierdzają, jak trudne bywa pogodzenie ambitnych celów klimatycznych z rosnącymi kosztami życia. W Australii sytuacja pozostaje szczególnie złożona, ponieważ przemysł wydobywczy jest jednym z fundamentów lokalnych gospodarek.
„Chociaż zmiana klimatu dotknie najuboższych najmocniej, dla wielu z nich nie będzie jedynym ani największym zagrożeniem” – przypomniał niedawno Bill Gates, komentując tempo światowej transformacji energetycznej. Wskazał, że debata zbyt często koncentruje się wyłącznie na emisjach, pomijając kwestie społeczne takie jak dostęp do energii, ubóstwo czy brak możliwości rozwoju.
Jego zdaniem skuteczna polityka klimatyczna wymaga nie tylko redukcji emisji, lecz także inwestycji w rozwiązania poprawiające jakość życia. Zwrócił uwagę, że postęp technologiczny sprawił, iż globalne prognozy emisji są dziś mniej pesymistyczne niż dekadę temu.
Choć dla uczestników Rising Tide była to forma obywatelskiego sprzeciwu, wielu mieszkańców regionu oceniło akcję jako przykład radykalizmu uderzającego w lokalną gospodarkę i miejsca pracy. W debacie publicznej pojawiły się głosy, że blokowanie statków nie rozwiązuje żadnego z realnych problemów klimatycznych, natomiast wzmacnia napięcia społeczne.
Wydarzenia w Newcastle pokazały, że spór między aktywizmem klimatycznym a ekonomicznym fundamentem tego kraju pozostaje nierozstrzygnięty i z zapewne jeszcze będzie powracał w w takiej lub podobnej formie.