Naprawa lotniskowca HMS Prince of Wales potrwa do wiosny

Nowy lotniskowiec Royal Navy HMS Prince of Wales będzie przez około pół roku wyłączony ze służby z powodu naprawy systemu napędowego.

HMS Prince of Wales jest drugą jednostką po HMS Queen Elizabeth o wyporności 40 000 ton, w układzie STOVL. Lotniskowiec przystosowany jest do operowania nowych samolotów pionowego i krótkiego startu oraz lądowania przy pomocy skoczni dziobowej. 

Budowę lotniskowca Prince of Wales rozpoczęto w 2011 roku, a swój dziewiczy rejs odbył w 2019 roku. Budowany był w sekcjach przez 8 stoczni w całej Wielkiej Brytanii, a ostateczny montaż zakończono w stoczni Rosyth nad Firth of Forth. Jednak jego debiut operacyjny był naznaczony awariami. 

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/daewoo-zbuduje-nowy-poludniowokoreanski-dron-podwodny/

W maju i październiku 2020 r. doszło do zalania okrętu, podczas którego uszkodzeniu uległy jego systemy elektryczne. Naprawy te zajęły osiem miesięcy i wymusiły odwołanie rejsu szkoleniowego do Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie w październiku 2021 roku uznano go za w pełni sprawny, by w styczniu przejął on rolę okrętu flagowego morskich Sił Wysokiej Gotowości NATO. 

Jesienią na lotniskowcu po raz kolejny wykryto usterki techniczne. 28 sierpnia wyruszył z Portsmouth w rejs do Stanów Zjednoczonych, który Royal Navy określiła jako „przełomową misję kształtowania przyszłości operacji”.

Lotniskowiec został zaprojektowany do wielozadaniowych samolotów pokładowych pionowego startu i lądowania Lockheed Martin F-35B Lightning II. Prince of Wales miał opracować operacje lotnicze w serii ćwiczeń ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami. 

Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/brytyjskie-smiglowce-maja-osiagnac-poczatkowa-zdolnosc-operacyjna-w-2023-r/

W momencie wyjścia lotniskowca z bazy w Portsmouth na czele grupy zadaniowej, w skład której wchodziły fregata HMS Richmond, tankowiec RFA Tideforce oraz grupa lotnicza złożona ze śmigłowców i dronów, rejs został jednak niemal natychmiast przerwany. Lotniskowiec napotkał bowiem na problemy techniczne. Gdy mijał Isle of Wight został zmuszony do powrotu w celu przeprowadzenia inspekcji. 

Podczas inspekcji podwodnej nurkowie stwierdzili uszkodzenia prawego wału i śruby napędowej oraz pewne powierzchowne uszkodzenia steru. Według branżowego punktu informacyjnego Navy Lookout główną przyczyną była awaria zewnętrznego sprzęgła, które to łączyło wał wewnętrzny z wałem zewnętrznym. 

Po serii przedłużających się opóźnień 12 października 2022 roku jednostka dotarła do stoczni Rosyth w celu naprawy. W tym tygodniu rzecznik Royal Navy poinformował o naprawie prawego wału HMS Prince of Wales które mają zakończyć się wiosną 2023 roku. Po zakończeniu napraw wału okręt ma udać się do swojej macierzystej bazy w Portsmouth.

Źródło: Royal Navy

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Katamaran Cumulus rozpoczął służbę na Bałtyku

    Katamaran Cumulus  rozpoczął służbę na Bałtyku

    Stocznia JABO z Gdańska oraz biuro projektowe Seatech Engineering zrealizowały projekt specjalistycznej jednostki przeznaczonej do obsługi sieci pomiarowej IMGW na Morzu Bałtyckim. Aluminiowy katamaran Cumulus (SE-216) został zaprojektowany i zbudowany z myślą o utrzymaniu boi meteorologicznych.

    Kontrakt IMGW i zakres projektu

    W cieniu dużych programów w przemyśle okrętowym często umykają projekty o mniejszej skali, lecz nie mniej istotne z punktu widzenia kompetencji krajowego przemysłu stoczniowego. To właśnie one pokazują, że polskie stocznie i biura projektowe potrafią nie tylko realizować zadania seryjne, ale również odpowiadać na wyspecjalizowane potrzeby instytucji państwowych, wymagające precyzyjnego podejścia projektowego i ścisłej współpracy z użytkownikiem końcowym.

    Dobrym przykładem takiego przedsięwzięcia jest realizacja jednostki przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Projekt ten połączył kompetencje gdańskiej stoczni JABO oraz biura projektowego Seatech Engineering, pokazując, że krajowy przemysł potrafi skutecznie realizować wyspecjalizowane jednostki robocze na potrzeby administracji państwowej i badań morskich.

    Aluminiowy katamaran Cumulus w służbie na Bałtyku / Portal Stoczniowy
    Fot. Seatech Engineering

    Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej IMGW podpisał kontrakt na budowę jednostki szkoleniowo-eksploatacyjnej przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Za budowę odpowiadała gdańska stocznia JABO, natomiast dokumentację projektową opracowało biuro Seatech Engineering.

    Umowę na realizację jednostki podpisano 24 maja 2023 roku. Termin przekazania jednostki zaplanowano na kwiecień 2025 roku. Projektowanie powierzono Seatech Engineering na mocy odrębnego kontraktu zawartego 20 lipca 2023 roku.

    Współpraca stoczni i biura projektowego

    W informacji opublikowanej na stronie Seatech Engineering odniesiono się do współpracy pomiędzy stocznią JABO a biurem projektowym odpowiedzialnym za dokumentację jednostki. Jak wskazywał Jan Wierzchowski, właściciel JABO Shipyard, wybór Seatech Engineering jako głównego projektanta poprzedziła seria spotkań związanych z dopasowaniem koncepcji jednostki do potrzeb IMGW. W jego ocenie połączenie doświadczeń obu podmiotów pozwoliło na realizację jednostki spełniającej oczekiwania zamawiającego oraz potwierdziło kompetencje stoczni w zakresie budowy wyspecjalizowanych jednostek roboczych.

    W tym samym materiale Adam Ślipy, prezes Seatech Engineering, zwracał uwagę na specyfikę projektowania niewielkich katamaranów roboczych. Podkreślono konieczność szczególnej kontroli sztywności skrętnej konstrukcji oraz rygorystycznego nadzoru masy już od etapu koncepcyjnego, ze względu na wysoką wrażliwość tego typu jednostek na rozkład ciężaru.

    Charakterystyka jednostki Cumulus

    Projekt SE-216 obejmuje aluminiowy katamaran Cumulus o długości 17 metrów i szerokości 9,2 metra. Jednostka została wyposażona w rozległy pokład roboczy na rufie, umożliwiający prowadzenie prac związanych z obsługą i utrzymaniem boi pomiarowych rozmieszczonych na Bałtyku.

    Autonomiczność jednostki określono na cztery dni, co pozwala na realizację zadań w promieniu do 400 mil morskich. Załoga katamaranu stanowi cztery osoby. Jednostka została zaprojektowana jako platforma wyspecjalizowana, dedykowana do pracy w ramach morskiej sieci pomiarowej IMGW.

    Nadzór klasyfikacyjny

    Projektowanie i budowa jednostki realizowane były pod nadzorem Polskiego Rejestru Statków S.A., który pełnił funkcję towarzystwa klasyfikacyjnego dla całego przedsięwzięcia.

    Źródło: Seatech Engineering