Na rynku shippingowym od dłuższego czasu obserwujemy trend budowania coraz większych statków. Dla armatorów powód jest oczywisty – efekt skali działa na ich korzyść. Większa ładowność, mniejszy koszt jednostkowy ładunku. Przypomnijmy, że drogą morską transportujemy ponad 90 proc. towarów. I jeszcze jeden istotny wskaźnik, coraz więcej, bo już ponad 60 proc. ładunków na świecie przewożonych jest w kontenerach.
W tym systemie naczyń połączonych funkcjonują porty, które muszą dostosowywać infrastrukturę, nabrzeża, głębokości torów do tych największych jednostek. Muszą też zapewnić wszystkim uczestnikom łańcucha transportowego szybką i sprawną obsługę w terminalach. Zysk interesariuszy jest odwrotnie proporcjonalny do czasu przebywania ładunku, kontenera w porcie!
Digitalizacja i automatyzacja
– Dziś nie ma już ucieczki od cyfryzacji i automatyzacji obsługi ładunków – podkreśla Andrzej Zelek, prezes Polskiego PCS, spółki prowadzącej pilotażowy program automatyzacji odpraw w polskich terminach kontenerowych. – Rozwiązania, które my wprowadzamy, typu Port Community System, funkcjonują w większości portów na świecie.
Bez digitalizacji procesów transportowych żaden port, czy terminal nie sprostają konkurencji. Zintegrowane systemy cyfrowe bowiem eliminują tysiące działań, które wymagają papieru, maili, zaangażowania ludzi, podmiotów, urzędów. Korzystając z nich, eliminujemy te działania, oszczędzamy czas uczestników tych procesów w portach, a tym samym oszczędzamy koszty przedsiębiorców.
Sprawniej, szybciej…
Świat korzysta już z podobnych rozwiązań. Duże porty, jak np. Rotterdam czy Singapur, skróciły procedury logistyczne od kilku dni do kilku godzin, a nawet w niektórych przypadkach do godziny. Z takich cyfrowych rozwiązań systemowych o różnych nazwach, korzystają Hamburg, Antwerpia, Triest czy Odessa.
– Środowiska portowe nie odbiegają od innych obszarów życia – przyznaje prezes PCS. – Dla uczestników procesów portowych, w efekcie rozwoju, strumienie danych przeobraziły się w morza danych. Rozproszenie różnych systemów stosowanych przez interesariuszy, efektywność tych wszystkich procesów i skrócenie pobytu towaru w porcie, wymaga integratora. A to już właśnie rola neutralnych platform wymiany informacji, takich jak Port Community System.
Efektywność to konkurencyjność!
Wartością dodaną przyszłego terminalu kontenerowego w Świnoujściu jest fakt, iż już na etapie projektowania można wprowadzać tu cyfrowe systemy integrujące procesy obsługi kontenerów.
– Dzięki temu nowy terminal w Świnoujściu na starcie może pokazać swój innowacyjny potencjał – podkreśla Andrzej Zelek.
Niewątpliwie digitalizacja i automatyzacja stały się integralną częścią innowacji, bez których dziś porty nie mogą funkcjonować chcąc dotrzymywać kroku konkurencji.
Równie oczywistym jest, że przy nowoczesnej infrastrukturze świnoujski głębokowodny terminal poprzez usprawnienie procesów portowych może wpływać na swój potencjał przeładunkowy. A szybsza i sprawniejsza odprawa każdego kontenera daje wymierne efekty. Na te korzyści wskazują dziś wszystkie nowoczesne porty naszego globu.
Oferty można składać do 15 kwietnia br.
Trwa postępowanie mające na celu wyłonienie inwestora i późniejszego operatora głębokowodnego terminalu kontenerowego. Zainteresowani swoje oferty mogą składać do 15 kwietnia 2021 r.
Dokumenty do pobrania:
http://www.port.szczecin.pl/pl/oferta/glebokowodny-terminal-kontenerowy/procedura/
Źródło: ZMPSiŚ