To już czwarty liniowiec Costa Crociere na rynek azjatycki i zarazem największa, bo wypierająca 135.500 ton i mogąca przewozić do 5100 pasażerów jednocześnie jednostka. Statek należy do nieco powiększonego typu Vista (dwie pierwsze jednostki Carnival Vista i Carnival Horizon wypierały „tylko” 133.500 ton). Jego producentem jest należąca do Fincantieri stocznia Monfalcone w Trieście.
Costa Crociere działa na Dalekim Wschodzie od roku 2006 i obecnie rozwija tam swoją działalność. W 2020 roku do Costa Venezia dołączyć w Szanghaju kolejna jednostka – jeszcze większa Costa Smeralda o wyporności ponad 180 tys. ton.
[powiazane1]
Zgodnie ze swoją nazwą Costa Venezia została wystylizowana „w klimacie” zabytkowej Wenecji. Główny hol statku ma przypominać plac św. Marka, a restauracje, butiki i korytarze mają przywodzić na myśl typowe weneckie uliczki, place i lokale. Na pokładzie przewidziano także obecność… gondoli i mają być organizowane charakterystyczne dla Wenecji bale maskowe. Aby jednak klienci mogli poczuć się jak w domu planowane są także znane i lubiane przez lokalnego klienta atrakcje, takie jak imprezy karaoke z nagrodami.
Chrzest statku ma być powiązany z wielkim, trwającym aż do 3 marca festynem, w którym ma wziąć udział 1500 gości, głównie z Chińskiej Republiki Ludowej, Republiki Korei i Japonii, w czasie którego przewidziane jest zwiedzanie Triestu. Potem statek ma wyruszyć na krótki rejs do Chorwacji i Grecji i powrócić z niego do Triestu 8 Marca. Następny będzie trwał 53 dni i prowadził na Daleki Wschód. Od 18 maja statek ma już regularnie wykonywać rejsy z Szanghaju. Co ciekawe dwa pierwsze rejsy Costa Venzia mają być przeznaczone „dla Europejczyków i Amerykanów” (a zatem nie będzie można zapewne korzystać z uroków chińskiego karaoke) a wszystkie kolejne będą przeprowadzane wyłącznie z myślą o klientach azjatyckich.
Podpis: ms