Enter your email address below and subscribe to our newsletter

OT Logistics: o spedycji i transporcie w infoboksie – 160 lat C.Hartwig Gdynia

C.Hartwig Gdynia, jeden z liderów rynku międzynarodowej spedycji kontenerowej w Polsce, w lipcu tego roku obchodzi 160-lecie działalności. W gdyńskim Infoboksie można poznać dawną i obecną historię firmy. Wystawa będzie prezentowana do 18 sierpnia.

C.Hartwig Gdynia z Grupy Kapitałowej OT Logistics, w lipcu 2018 r. obchodzi 160-lecie działalności. Firma swoimi korzeniami sięga Wielkiego Księstwa Poznańskiego. C.Hartwig Gdynia tuż po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 r. stał się firmą państwową, pełniącą rolę narodowego spedytora. Kluczowa dla spółki była budowa portu w Gdyni. C.Hartwig był w nim obecny od 1926 r. i już w 1929 r. obsługiwał 11% polskiego handlu zagranicznego, świadcząc jednocześnie usługi maklerskie. W czasach PRL firma stanowiła jedno z najważniejszych przedsiębiorstw zajmujących się międzynarodową spedycją
i logistyką. Obecnie C.Hartwig Gdynia jest spółką prywatną, wchodzącą w skład Grupy Kapitałowej OT Logistics.

Zobacz też: Generał Adam Duda: używane Adelajdy mogą zablokować rozwój przemysłu stoczniowego.

Elementem obchodów 160 rocznicy założenia C.Hartwig Gdynia jest m. in. wystawa eksponowana w Obserwatorium Zmian Gdynia Infobox, zlokalizowanym w kulturalnym i informacyjnym centrum Gdyni. Uroczysty wernisaż wystawy zaplanowano na 27 lipca (piątek, godz. 16:30).

– Historia naszej firmy jest blisko dwukrotnie dłuższa niż miasta Gdynia. Przez wiele dekad firma rozwijała się wraz ze wzrostem znaczenia Gdyni na polskim wybrzeżu. Cieszymy się, że przy wsparciu władz miasta możemy obecnie podzielić się zgromadzonymi przez nas i przez naszych pracowników pamiątkami. Chcemy również zaprosić mieszkańców na spotkanie z naszym ekspertem w Infoboxie, gdzie opowiemy trochę o tym jak wygląda spedycja od kuchni  – mówi Mirosława Klas, odpowiedzialna za organizację wystaw na temat C.Hartwig Gdynia.

Na wystawie przedstawiane są zdjęcia i materiały obrazujące historię i rozwój firmy. Część eksponatów jest prezentowana dzięki zaangażowaniu i uprzejmości dawnych pracowników firmy. Wystawę na temat C.Hartwig Gdynia oglądać można do 18 sierpnia.

Historia C.Hartwig Gdynia

1 lipca 1858 roku, Carl Hartwig, obywatel Wielkiego Księstwa Poznańskiego, założył niewielką garbarnię. Przedsiębiorczy Hartwig wykorzystywał sprzyjające warunki rozwoju gospodarczego całego regionu. Postępujący w kolejnych latach rozwój rolnictwa, przemysłu i handlu wywołał zapotrzebowanie na usługi transportowe. Poszukiwani stali się specjaliści od przepisów i zwyczajów transportowych, taryf przewozowych i celnych oraz towaroznawstwa. Carl Hartwig postanowił wyjść naprzeciw tym potrzebom. Firma spedycyjna C.Hartwig już wkrótce współpracowała z towarzystwami kolejowymi, zajmując się dowozem i odbiorem towarów ze stacji kolejowych. Świadczyła też usługi pakowania oraz składowania towarów, dostaw materiałów budowlanych i opałowych oraz specjalizowała się w przeprowadzkach. Uruchomienie w Poznaniu jarmarków wełny owczej, sprawiło, że C.Hartwig włączył się w ich organizację. Łączyło się to m.in. z przewozem i składowaniem wełny w specjalnie wybudowanych magazynach.

Po śmieci założyciela firmy jego pracę kontynuowali następni właściciele. Kolejny punkt w historii Spółki ściśle wiąże się z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. W grudniu 1918 r. została ona nabyta przez polskie władze. W następnych latach otwarto oddziały w Warszawie, Krakowie, Katowicach i Lwowie. Firma miała swoje punkty także w Austrii i w Niemczech, a swoich przedstawicieli posiadała prawie we wszystkich krajach Europy.

Kluczowa dla spółki była budowa portu w Gdyni. C.Hartwig jest w nim obecny od 1926 r., już w 1929 r. firma obsługiwała 11% polskiego handlu zagranicznego, świadcząc jednocześnie usługi maklerskie. Rozwój firmy przerwała II wojna światowa.

Upaństwowiona firma reaktywowała działalność 15 maja 1945 r. i na przełomie maja i czerwca tego roku wróciła do Gdyni, prowadząc działalność spedycyjną (obejmującą również teren portu gdańskiego). W latach 60-tych, C.Hartwig współdziałał z gdyńskim portem w zakresie wdrażania konteneryzacji. W lipcu 1965 r. gdyński oddział zorganizował pierwsze dostawy mięsa w dwudziestostopowych kontenerach chłodniczych do Wielkiej Brytanii, a w roku 1968 Ministerstwo Handlu Zagranicznego (MHZ) zakupiło z inicjatywy C.Hartwig pierwszych 100 kontenerów, które przekazano PLO. Znaczenie Spółki w rozwoju przewozów kontenerowych znalazło potwierdzenie w decyzji MHZ, który w 1971 r. wyznaczył już C.Hartwig Gdynia jako głównego spedytora międzynarodowego w zakresie przewozów kontenerowych.

Zobacz też: Trałowiec ORP Sarbsko w doku. Otrzyma lepszy sonar.

Współczesny etap rozwoju firmy rozpoczął się 1 lipca 1995 r. wraz z przekształceniem C.Hartwig Gdynia S.A. w jednoosobową spółkę skarbu państwa. Zaledwie kilka miesięcy później C.Hartwig Gdynia, jako pierwszy z grupy C.Hartwig, stał się prywatną spółką akcyjną. Od tego momentu rozpoczął się nowy etap w historii C.Hartwig Gdynia S.A. nierozerwalnie związany z dynamicznym rozwojem firmy i jej działalności na rynku międzynarodowym.

W 2014 r. spółka stała się częścią silnej polskiej Grupy Kapitałowej OT Logistics, co otwarło nie tylko nowy etap w jej historii, ale i szereg nowych możliwości. W 2016 r. rozpoczął się proces połączenia C.Hartwig Gdynia z prężnie działającą spółką Sealand Logistics, który został zakończony na początku 2018 r.

Źródło: OT Logistics

Przemysł stoczniowy – więcej wiadomości z branży znajdziesz tutaj.

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Hiszpańska Balearia stawia na biopaliwa

    Hiszpańska Balearia stawia na biopaliwa

    Hiszpański armator Baleària od września br. eksploatuje trzy promy zasilane wyłącznie bioLNG – skroplonym paliwem gazowym pochodzenia odnawialnego. Zabezpieczenie zapasów na czwarty kwartał roku ma – według przewoźnika – pozwolić na ograniczenie emisji CO₂ o ponad 80 tys. ton.

    BioLNG we flocie hiszpańskiej Balearii

    Od początku września promy Margarita SalasAbel Matutes oraz Rusadir rozpoczęły regularną służbę z wykorzystaniem napędu dual‑fuel, korzystając wyłącznie z bioLNG. Armator zabezpieczył 132 GWh tego paliwa, co odpowiada około 13 % rocznego zużycia LNG przez całą flotę gazową Baleàrii w 2024 roku.

    Produkcja biometanu wykorzystywanego do wytwarzania bioLNG opiera się na fermentacji beztlenowej odpadów pochodzenia rolniczego, głównie hodowlanego. Ujęty metan, który w przeciwnym razie zostałby uwolniony do atmosfery, jest oczyszczany do jakości odpowiadającej gazowi ziemnemu, a następnie skraplany w instalacjach kriogenicznych. Dystrybucja bioLNG odbywa się m.in. za pośrednictwem hiszpańskich terminali Enagás w Huelvie, Barcelonie i Kartagenie, które pełnią funkcję punktów zaopatrzenia, nie będąc jednak miejscem produkcji samego paliwa.

    Czytaj więcej: Przegląd Promowy: Nowy prom PŻB i modernizacja floty DFDS

    Dzięki zastosowaniu bioLNG w okresie od września do grudnia przewoźnik szacuje redukcję emisji CO₂ na poziomie ok. 80 300 ton. Dla zobrazowania tej skali: to mniej więcej tyle, ile rocznie wyemitowałyby 153 500 samochodów osobowych lub równowartość posadzenia 160 650 drzew. 

    Znaczenie w branżowy promowej

    Wdrożenie bioLNG przez Baleària ma znaczenie nie tylko dla armatora, ale także dla całego sektora przewozów promowych w regionie Morza Śródziemnego. Po pierwsze, armator stał się pierwszym europejskim przewoźnikiem promowym z certyfikatem International Sustainability & Carbon Certification (ISCC EU) dotyczącym zarządzania biopaliwami, co potwierdza transparentność łańcucha dostaw i pochodzenie paliwa. Po drugie, przykład ten pokazuje, że flota z napędem gas‑dual może w relatywnie krótkim czasie przejść na paliwo odnawialne, co stanowi istotny krok w kierunku dekarbonizacji przewozów morskich.

    Wnioski i perspektywy

    Z perspektywy przemysłu stoczniowego kluczowe znaczenie ma fakt, że hiszpańska Baleària zademonstrowała pełną gotowość operacyjną i logistyczną do bunkrowania promów paliwem odnawialnym. Udane wdrożenie bio‑LNG w eksploatacji jednostek liniowych pokazuje, że tego typu rozwiązania mogą być skutecznie stosowane nawet przy wysokiej intensywności operacyjnej. Firma zabezpieczyła zapasy paliwa na cały czwarty kwartał roku, co jasno pokazuje, że wyzwania związane z dostępnością i logistyką alternatywnych źródeł energii są możliwe do skutecznego pokonania.

    W kolejnych latach rozwój tego segmentu będzie w dużej mierze uzależniony od rozbudowy infrastruktury portowej umożliwiającej bunkrowanie biopaliw – zwłaszcza bio‑LNG – w głównych terminalach morskich. Konieczne będzie także sukcesywne dostosowywanie kolejnych jednostek, również poza sektorem promowym, do eksploatacji z użyciem paliw alternatywnych. Tylko wówczas możliwe będzie osiągnięcie realnej skali i pełnego efektu środowiskowego.

    Czytaj też: Prom Stena Ebba wkrótce wejdzie na trasę Gdynia-Karlskrona 

    Niezwykle istotne będzie jednoczesne monitorowanie dynamiki cen paliw z odnawialnych źródeł oraz dostosowywanie modeli operacyjnych do zmieniających się regulacji unijnych. Pakiety legislacyjne takie jak Fit for 55 czy FuelEU Maritime już teraz kształtują ramy ekonomiczne i środowiskowe działalności armatorów. Ich wpływ na opłacalność inwestycji w nowe technologie napędowe będzie jednym z kluczowych czynników dla branży morskiej w nadchodzącej dekadzie.

    Z punktu widzenia polskiego przemysłu stoczniowego oraz operatorów żeglugi promowej i handlowej, działania Baleàrii stanowią cenny punkt odniesienia. To przykład skutecznego wdrożenia innowacyjnego paliwa w rzeczywistych warunkach eksploatacyjnych. Warto rozważyć, w jakim zakresie podobne rozwiązania mogłyby zostać zaadaptowane na wodach takich jak Morze Bałtyckie czy Morze Północne, z uwzględnieniem specyfiki lokalnej infrastruktury bunkrowej oraz dostępności LNG. Dobrze przygotowana transformacja floty w kierunku napędów niskoemisyjnych może w przyszłości stanowić przewagę konkurencyjną, zarówno dla przewoźników, jak i producentów jednostek pływających.