Enter your email address below and subscribe to our newsletter

PGZ i RSB wspólnie na rzecz eksportu niszczycieli min Kormoran II

Podczas wczorajszej ceremonii wodowania piątego okrętu projektu 258 – przyszłego ORP Rybitwa – Polska Grupa Zbrojeniowa oraz należące do niej PGZ Stocznia Wojenna i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej zawarły porozumienie z Remontową Shipbuilding, którego celem jest wspólna promocja i eksport niszczycieli min typu Kormoran II na rynki zagraniczne.

Polski przemysł okrętowy gotowy na ekspansję

Porozumienie podpisano na terenie Remontowej Shipbuilding, gdzie realizowana jest i była budowa wszystkich jednostek tego typu. Dokument sygnowali: Jan Grabowski (PGZ S.A.), Dariusz Jaguszewski (RSB), Marcin Ryngwelski (PGZ Stocznia Wojenna) oraz Marcin Wiśniewski (OBR CTM).

To program, który potwierdził swoją wartość operacyjną dla Marynarki Wojennej RP i który może być atrakcyjny również dla sojuszniczych flot. Posiadamy sprawdzony okręt, który może znaleźć zastosowanie w służbie innych marynarek należących do NATO. Jako przemysł zdajemy sobie sprawę z rosnącego znaczenia tego rodzaju uzbrojenia w obecnym środowisku bezpieczeństwa. Istnieje duża wola ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej do wsparcia naszych działań, a fakt, że w inicjatywę zaangażowany będzie również rząd, daje szansę na realne efekty w formule government-to-government. To dobry kierunek, który może wzmocnić pozycję polskiego przemysłu ookrętowego na rynkach międzynarodowych

Marcin Ryngwelski, Prezes PGZ Stoczni Wojennej

Kormoran II – skuteczny w służbie, gotowy na światowe rynki

Okręty projektu 258 zostały zaprojektowane do realizacji pełnego spektrum zadań w domenie walki minowej – od wykrywania, klasyfikacji i neutralizacji min morskich, poprzez rozpoznawanie torów wodnych i ochronę infrastruktury krytycznej, aż po prowadzenie działań hydrograficznych i misji rozpoznawczych. Jednostki te, zbudowane z amagnetycznej stali i wyposażone w nowoczesne systemy zarządzania walką, sensory oraz zdalnie sterowane platformy przeciwminowe, reprezentują najnowszą generację okrętów w swojej klasie. Dzięki programowi Kormoran II Polska dołączyła do wąskiego grona państw zdolnych do samodzielnej budowy wyspecjalizowanych jednostek przeciwminowych, wyznaczając nowy standard zarówno w krajowym przemyśle okrętowym, jak i w siłach przeciwminowych NATO.

Marynarka Wojenna RP dysponuje obecnie trzema jednostkami: ORP Kormoran (601), ORP Albatros (602) i ORP Mewa(603), które wchodzą w skład 13. Dywizjonu Trałowców 8. FOW. Kolejne – ORP Jaskółka (604), ORP Rybitwa (605) i ORP Czajka (606) – zasilą 12. Dywizjon Trałowców, stacjonujący w Porcie Wojennym Świnoujście. Wszystkie okręty znajdą się w służbie do 2027 roku.

Wspólne działania PGZ, RSB i OBR CTM mogą w perspektywie kilku lat doprowadzić do umiędzynarodowienia programu Kormoran II, a co równie istotne – umożliwić zdobycie cennego doświadczenia przy realizacji kolejnych przedsięwzięć w obszarze budowy okrętów wojennych. Warunkiem koniecznym pozostaje aktywna polityka państwa, wspierająca promocję i sprzedaż polskich produktów obronnych na arenie międzynarodowej. Dla zaangażowanych podmiotów to także test zdolności do skutecznej współpracy w działaniach wykraczających poza rynek krajowy.

Autor: Mariusz Dasiewicz

https://portalstoczniowy.pl/category/okretownictwo-stocznie/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Baltic Operator zwodowało drugi patrolowiec dla fińskiej straży granicznej

    Baltic Operator zwodowało drugi patrolowiec dla fińskiej straży granicznej

    5 grudnia na nabrzeżu PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni zwodowano drugi kadłub patrolowca budowanego przez Baltic Operator dla fińskiej straży granicznej. To kolejny etap realizacji kontraktu z Meyer Turku Oy, który wzmacnia pozycję polskiego przemysłu okrętowego w segmencie nowoczesnych OPV.

    Wodowanie drugiego patrolowca – krok milowy dla współpracy polsko-fińskiej

    Uroczystość wodowania kadłuba drugiej jednostki odbyła się z wykorzystaniem infrastruktury PGZ Stoczni Wojennej, która zapewniła zaplecze techniczne niezbędne do przeprowadzenia operacji. Patrolowce powstają na mocy kontraktu z 2022 roku – Baltic Operator odpowiada za budowę dwóch 98-metrowych kadłubów, natomiast ich dalsze wyposażanie i integracja systemów prowadzone będą w Finlandii przez zakłady stoczniowe Meyer Turku Oy.

    Nowa jednostka, której załogę będzie stanowiło około 30 osób, ma osiągać prędkość 18 węzłów. Do służby w fińskiej straży granicznej powinna wejść w 2027 roku, rok po siostrzanej Karhu. Obie jednostki wzmocnią ochronę granic NATO na Morzu Bałtyckim, prowadząc działania patrolowe, ratownicze oraz reagując na incydenty środowiskowe.

    Warto przypomnieć, że nowe jednostki są rozwinięciem koncepcji OPV Turva – patrolowca przekazanego do służby fińskiej straży granicznej w 2014 roku jako pierwszego na świecie okrętu tego rodzaju z napędem LNG, o czym pisaliśmy na naszym portalu (link do tekstu). Konstrukcja budowanych obecnie jednostek nawiązuje do tamtej koncepcji, lecz została znacząco udoskonalona pod kątem działania w wymagających warunkach Bałtyku i nowych zagrożeń wynikających z sytuacji geopolitycznej.

    Nowe otwarcie dla Baltic Operator

    Przedstawiciele Grupy Przemysłowej Baltic podkreślali podczas uroczystości, że realizacja dwóch patrolowców stanowi dowód dojrzałości polskiego przemysłu okrętowego. Jak zaznaczył prezes GP Baltic, Remigiusz Paszkiewicz, projekt potwierdza zdolność krajowych stoczni do pracy przy konstrukcjach nie tylko zaawansowanych technologicznie, lecz także spełniających rygorystyczne standardy NATO.

    W trakcie wydarzenia głos zabrała również Beata Koniarska, członkini zarządu PGZ Stoczni Wojennej. Wskazała, że dzisiejsze wodowanie pokazuje, jak skutecznie mogą współpracować spółki Skarbu Państwa przy projektach o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa morskiego. Podkreśliła, że liczy na dalsze wspólne przedsięwzięcia, które umocnią pozycję polskich stoczni w łańcuchu dostaw nowoczesnych jednostek.

    Baltic Operator zwodowało drugi patrolowiec dla fińskiej straży granicznej / Portal Stoczniowy
    Fot. Grupa Przemysłowa Baltic/Linkedln

    Współpraca z Meyer Turku Oy nie jest nowością, ponieważ gdański zakład od lat buduje dla fińskiej stoczni bloki statków pasażerskich. Jednak dostarczenie kadłubów dla patrolowców otwiera przed Baltic Operator nowe perspektywy, zwłaszcza że obie strony zawarły już trzyletni kontrakt obejmujący szerokie wykorzystanie polskich zdolności produkcyjnych.

    Fińska perspektywa – nowe OPV w czasie narastających napięć

    Reprezentanci Rajavartiolaitos podkreślali, że nowy patrolowiec trafi do służby w okresie wyjątkowo wymagającym dla bezpieczeństwa morskiego. Jednostka została zaprojektowana tak, by działać w trudnych warunkach Bałtyku – od oblodzenia, po gwałtowne sztormy. Jej zadaniem będzie zwiększenie odporności Finlandii na zagrożenia pojawiające się na ich wodach, który po agresji Rosji na Ukrainę stał się przestrzenią stałej rywalizacji i testowania procedur państw NATO.

    OPV wracają do łask – konsekwencja działań hybrydowych Federacji Rosji

    Warto odnotować, że wodowanie patrolowca dla Finlandii wpisuje się w szerszy trend obserwowany na Bałtyku. Rosyjskie działania hybrydowe – od ingerencji w sygnały nawigacyjne, po aktywność podejrzanych jednostek w pobliżu morskiej infrastruktury krytycznej – sprawiły, że państwa regionu zaczynają na nowo inwestować w tego typu jednostki.

    OPV stają się narzędziem reagowania na zdarzenia poniżej progu wojny, które nie wymagają angażowania dużych okrętów, takich jak fregaty, ponieważ to właśnie patrolowce zapewniają stałą obecność na morzu i możliwość szybkiego podjęcia działań w sytuacjach niejednoznacznych operacyjnie. Okręty patrolowe prowadzą dozór szerokich akwenów, wspierają ochronę kabli i gazociągów podmorskich, dokumentują nietypowe aktywności rosyjskich jednostek oraz stanowią pierwszy element systemu reakcji na incydenty.

    OPV na Bałtyku a zagrożenia hybrydowe

    Wodowanie drugiego patrolowca dla fińskiej straży granicznej to dla Baltic Operator dowód rosnącej pozycji w europejskim łańcuchu dostaw nowoczesnych jednostek specjalistycznych. Dla samej Finlandii – kolejny element wzmacniający bezpieczeństwo morskie w czasach, które nie pozwalają na pauzę w rozbudowie zdolności patrolowych. Powrót do inwestycji w OPV na Bałtyku stał się faktem i trudno nie dostrzec, że to właśnie działania hybrydowe Federacji Rosji nadały temu procesowi nowe tempo.