Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Polska mobilizuje siły w celu zabezpieczenia infrastruktury krytycznej

Przygotowując się na ewentualne ataki, rząd Polski intensyfikuje ochronę kluczowej infrastruktury krytycznej, takiej jak gazociąg Baltic Pipe, inne gazociągi, obiekty umożliwiające dostęp do portów, przeszłe morskie farmy wiatrowe oraz podmorskie sieci energetyczne i światłowodowe.

Projekt nowelizacji ustawy o ochronie żeglugi i portów morskich, przygotowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej, został zatwierdzony przez Radę Ministrów. Polska podejmuje działania w celu zabezpieczenia kluczowej infrastruktury krytycznej, mając na uwadze jej strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa kraju.

Zasady te mają na celu zwiększenie zdolności polskiej armii do zwalczania zagrożeń terrorystycznych z morza i powietrza, które są poza zasięgiem środków dostępnych dla Ministra Spraw Wewnętrznych.

Zgodnie z sugerowanymi zmianami, minister obrony narodowej miałby prawo do podjęcia decyzji o zatopieniu wrogiego okrętu lub obiektu pływającego stwarzającego zagrożenie terrorystyczne. Takie rozwiązanie miałoby zastosowanie tylko w wyjątkowych okolicznościach, gdy zabraknie innych opcji reagowania.

Zakłada się, że konieczne środki przymusu bezpośredniego będą zastosowane tak, aby zminimalizować ryzyko dla osób postronnych, zminimalizować szkody dla osób, przeciwko którym zostały użyte te środki, oraz ograniczyć destrukcję wrogiego okrętu lub obiektu pływającego, innych jednostek i infrastruktury portowej. Zakres działań antyterrorystycznych na morzu ma zostać rozszerzony na całą powierzchnię polskich obszarów morskich.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/wizyta-snmg1-w-gdyni/

Projekt również ureguluje procedury w przypadku ataku terrorystycznego przy użyciu obcego cywilnego statku powietrznego – możliwe będzie jego zniszczenie. Kancelaria Premiera zapewnia, że „Będzie to jednak możliwe tylko w ostateczności, gdy atakowi nie da się zapobiec innymi środkami, a na pokładzie samolotu nie ma osób lub są tylko osoby, które zamierzają wykorzystać statek do ataku terrorystycznego”.

Według szefa wywiadu NATO, Rosja aktywnie mapuje strategiczne systemy podmorskie, co zwiększa obawy o potencjalne ataki na infrastrukturę w Europie i Ameryce Północnej. David Cattler, asystent sekretarza generalnego sojuszu wojskowego ds. wywiadu i bezpieczeństwa, ostrzega, że „Rosja może atakować kable podmorskie i inną infrastrukturę krytyczną, próbując zakłócić życie na Zachodzie i uzyskać przewagę nad tymi krajami, które wspierają Ukrainę”. 

Ujmując to w kontekście, kluczowe systemy jak podmorskie kable, które odpowiadają za aż 95% komunikacji internetowej oraz zgodnie z danymi NATO, każdego dnia umożliwiają przeprowadzenie transakcji finansowych o szacunkowej wartości 10 bilionów dolarów, bezsprzeczna staje się konieczność ich ochrony.

Autor: Maciej Lew-Mirski 

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Statek z ładunkiem węgla zatrzymany przez aktywistów u wybrzeży Australii

    Statek z ładunkiem węgla zatrzymany przez aktywistów u wybrzeży Australii

    30 listopada grupa aktywistów Greenpeace Australia Pacific przeprowadziła spektakularną akcję na podejściu do portu w Newcastle, gdzie wspięli się na masowiec BONNY ISLAND, na którego pokładzie znajdował się węgiel.

    Do incydentu doszło w rejonie wejścia do portu Newcastle, jednego z głównych punktów eksportowych australijskiego węgla. Trzech aktywistów Greenpeace przedostało się na pokład masowca, wykorzystując dostęp do łańcucha kotwicznego oraz konstrukcji burtowych. Obecność osób postronnych na części dziobowej jednostki uniemożliwiła jej normalne manewrowanie, natomiast równoległa blokada kajakami na torze podejściowym dodatkowo ograniczyła przestrzeń manewrową statku, co w praktyce całkowicie wstrzymało jego ruch.

    Protest był częścią szerszej inicjatywy Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia daty wygaszania eksportu paliw kopalnych oraz wstrzymania nowych projektów związanych z węglem i gazem.

    Transparenty, farba i polityczny kontekst protestu

    Aktywiści rozwiesili na burcie masowca duży transparent z przesłaniem skierowanym do władz Australii: „Wycofywać węgiel i gaz”. Był to element blokady Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia terminu odejścia od paliw kopalnych oraz wstrzymania zgód na nowe projekty związane z węglem i gazem.

    Akcja zbiegła się w czasie z podpisaniem przez Australię Deklaracji z Belém podczas COP30 w Brazylii. Greenpeace podkreśla, że zobowiązania złożone na forum międzynarodowym pozostają w sprzeczności z utrzymywaniem wysokiego poziomu eksportu surowców energetycznych.

    Udział artystów i wsparcie społeczne

    W proteście uczestniczyli także australijscy muzycy Oli i Louis Leimbach z zespołu Lime Cordiale. Według Oli’ego obecność artystów miała podkreślić, że ruch klimatyczny obejmuje różne środowiska społeczne. Zwrócił uwagę, że akcja Greenpeace stała się naturalnym przedłużeniem koncertu zorganizowanego w ramach Rising Tide, który zgromadził wielu zwolenników działań na rzecz ochrony klimatu.

    Wśród osób, które wspięły się na pokład masowca, znalazła się również lekarka i aktywistka Greenpeace dr Elen O’Donnell. W swoim oświadczeniu wskazała na skutki katastrof klimatycznych obserwowane w pracy zawodowej oraz podkreśliła, że Australia jako trzeci największy eksporter paliw kopalnych na świecie ponosi szczególną odpowiedzialność za ich konsekwencje.

    Skala protestu była na tyle duża, że lokalna policja zatrzymała ponad 140 osób płynących na kajakach i pontonach, które brały udział w blokadzie podejścia do portu, wśród nich również nieletnich. Organizatorzy określili działania jako „konieczne i pokojowe”, natomiast krytycy podkreślali rosnące ryzyko eskalacji oraz zakłócenia pracy największego portu węglowego świata.

    Szerszy kontekst: napięcie między polityką energetyczną a oczekiwaniami społecznymi

    Incydent w Newcastle wpisuje się w rosnącą liczbę protestów wymierzonych w infrastrukturę powiązaną z paliwami kopalnymi. Australia, mimo deklaracji składanych na arenie międzynarodowej, pozostaje jednym z głównych eksporterów węgla na rynki azjatyckie. Działania aktywistów pokazują, że presja społeczna na przyspieszenie transformacji energetycznej staje się coraz bardziej zauważalna.

    Podobne napięcia pojawiają się także w innych regionach świata, gdzie troska o środowisko zderza się z realiami gospodarki oraz sytuacją na rynku pracy. Europejskie doświadczenia potwierdzają, jak trudne bywa pogodzenie ambitnych celów klimatycznych z rosnącymi kosztami życia. W Australii sytuacja pozostaje szczególnie złożona, ponieważ przemysł wydobywczy jest jednym z fundamentów lokalnych gospodarek.

    Wypowiedź Billa Gatesa i globalna dyskusja o transformacji

    „Chociaż zmiana klimatu dotknie najuboższych najmocniej, dla wielu z nich nie będzie jedynym ani największym zagrożeniem” – przypomniał niedawno Bill Gates, komentując tempo światowej transformacji energetycznej. Wskazał, że debata zbyt często koncentruje się wyłącznie na emisjach, pomijając kwestie społeczne takie jak dostęp do energii, ubóstwo czy brak możliwości rozwoju.

    Jego zdaniem skuteczna polityka klimatyczna wymaga nie tylko redukcji emisji, lecz także inwestycji w rozwiązania poprawiające jakość życia. Zwrócił uwagę, że postęp technologiczny sprawił, iż globalne prognozy emisji są dziś mniej pesymistyczne niż dekadę temu.

    Protest Rising Tide, który dzieli opinię publiczną

    Choć dla uczestników Rising Tide była to forma obywatelskiego sprzeciwu, wielu mieszkańców regionu oceniło akcję jako przykład radykalizmu uderzającego w lokalną gospodarkę i miejsca pracy. W debacie publicznej pojawiły się głosy, że blokowanie statków nie rozwiązuje żadnego z realnych problemów klimatycznych, natomiast wzmacnia napięcia społeczne.

    Wydarzenia w Newcastle pokazały, że spór między aktywizmem klimatycznym a ekonomicznym fundamentem tego kraju pozostaje nierozstrzygnięty i z zapewne jeszcze będzie powracał w w takiej lub podobnej formie.