Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Porty w Szczecinie i Świnoujściu liczą zyski. Wynik finansowy mocno w górę

Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście podał wyniki finansowe za ub.r. Zyski rosną, a koszty operacyjne spadają. Wypracowana nadwyżka finansowa zostanie przeznaczona na inwestycje.

Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście podał w komunikacie, że w 2017 r. zysk brutto spółki ZMPSiŚ SA wzrósł o prawie 136 proc. i wyniósł blisko 63 mln zł. Z kolei cała grupa kapitałowa, do której oprócz ZMPSiŚ jako spółki matki należą także Infra-Port Sp. z o.o., Polskie Terminale SA, Terminal Promowy Świnoujście Sp. z o.o. wygenerowała zysk brutto wynoszący niemal 64 mln zł. Zarząd portów podkreślił w komunikacie, że zysk odniesieniu do grupy kapitałowej poszybował w górę o blisko 200 proc.

– To pierwszy tak dobry wynik portów od dziesięciu lat – powiedziała dziennikarzom Joanna Habelman, dyrektor ds. finansowych ZMPSiŚ SA.

Jak powiedziała, zysk ze sprzedaży wyniósł ponad 42 mln zł. Przychody portów wzrosły o ponad 14 proc. w stosunku do 2016 r.

„Co warte podkreślenia zarówno w ZMPSiŚ, jak i w grupie kapitałowej zostały obniżone odpowiednio o 4 i 6,5 proc. koszty funkcjonowania w 2017 r.”, zarząd portów podał w komunikacie.

Zobacz też: Port Ustka: prawie 190 mln zł z Unii Europejskiej na przebudowę.

Prezes Zarządu Portów Morskich Szczecin i Świnoujście Dariusz Słaboszewski stwierdził, że 2017 r. został „przeprowadzony modelowo”.

– Nie jesteśmy odpowiedzialni za sam przeładunek, ale naszą rolą jest stworzenie takich warunków, aby port żył przeładunkami i aby one rosły z miesiąca na miesiąc, co też zostało zrealizowane w ubiegłym roku i taką tendencję utrzymujemy w pierwszym kwartale br. – powiedział Dariusz Słaboszewski.

Osiągnięcie dobrego wyniku finansowego to zasługa przede wszystkim większych przeładunków. W 2017 r. przez porty w Szczecinie i Świnoujściu przeszło blisko 25,5 mln ton towarów. To o 5 proc. więcej niż przed dwom laty.

Zarząd portów podał w komunikacie, że zyski zostaną przeznaczone na inwestycje. Chodzi przede wszystkim o modernizację i rozwój infrastruktury portowej. Obecnie w portach realizowanych jest sześć projektów inwestycyjnych wartych łącznie ponad 1,5 mld zł.

Zobacz też: Port Gdańsk: jest umowa na koncepcję Portu Centralnego.

ZMPSiŚ poinformował, że porcie Szczecin modernizowane będą nabrzeża w rejonie Basenu Kaszubskiego i Kanału Dębickiego. Nabrzeża zostaną przystosowane do głębokości 12,5 m toru wodnego Świnoujście-Szczecin oraz do przyjęcia większej masy towarowej. Zmodernizowana będzie też infrastruktura techniczna, w tym m.in. elektryczna, kanalizacyjna, itp. w portach w Szczecinie i Świnoujściu. Terminal promowy w Świnoujściu będzie rozbudowywany i dostosowywany do obsługi transportu intermodalnego. Także w Świnoujściu na terminalu LNG budowane będzie nowe stanowisko do redystrybucji skroplonego gazu. Ponadto w portach budowane będą nabrzeża głębokowodne.

Zarząd wspólnie ze spółką PKP Polskie Linie Kolejowe realizuje także projekty mające na celu poprawę infrastruktury dostępowej do portów.

Podpis: mk

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Statek z ładunkiem węgla zatrzymany przez aktywistów u wybrzeży Australii

    Statek z ładunkiem węgla zatrzymany przez aktywistów u wybrzeży Australii

    30 listopada grupa aktywistów Greenpeace Australia Pacific przeprowadziła spektakularną akcję na podejściu do portu w Newcastle, gdzie wspięli się na masowiec BONNY ISLAND, na którego pokładzie znajdował się węgiel.

    Do incydentu doszło w rejonie wejścia do portu Newcastle, jednego z głównych punktów eksportowych australijskiego węgla. Trzech aktywistów Greenpeace przedostało się na pokład masowca, wykorzystując dostęp do łańcucha kotwicznego oraz konstrukcji burtowych. Obecność osób postronnych na części dziobowej jednostki uniemożliwiła jej normalne manewrowanie, natomiast równoległa blokada kajakami na torze podejściowym dodatkowo ograniczyła przestrzeń manewrową statku, co w praktyce całkowicie wstrzymało jego ruch.

    Protest był częścią szerszej inicjatywy Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia daty wygaszania eksportu paliw kopalnych oraz wstrzymania nowych projektów związanych z węglem i gazem.

    Transparenty, farba i polityczny kontekst protestu

    Aktywiści rozwiesili na burcie masowca duży transparent z przesłaniem skierowanym do władz Australii: „Wycofywać węgiel i gaz”. Był to element blokady Rising Tide People’s Blockade, której uczestnicy domagają się wyznaczenia terminu odejścia od paliw kopalnych oraz wstrzymania zgód na nowe projekty związane z węglem i gazem.

    Akcja zbiegła się w czasie z podpisaniem przez Australię Deklaracji z Belém podczas COP30 w Brazylii. Greenpeace podkreśla, że zobowiązania złożone na forum międzynarodowym pozostają w sprzeczności z utrzymywaniem wysokiego poziomu eksportu surowców energetycznych.

    Udział artystów i wsparcie społeczne

    W proteście uczestniczyli także australijscy muzycy Oli i Louis Leimbach z zespołu Lime Cordiale. Według Oli’ego obecność artystów miała podkreślić, że ruch klimatyczny obejmuje różne środowiska społeczne. Zwrócił uwagę, że akcja Greenpeace stała się naturalnym przedłużeniem koncertu zorganizowanego w ramach Rising Tide, który zgromadził wielu zwolenników działań na rzecz ochrony klimatu.

    Wśród osób, które wspięły się na pokład masowca, znalazła się również lekarka i aktywistka Greenpeace dr Elen O’Donnell. W swoim oświadczeniu wskazała na skutki katastrof klimatycznych obserwowane w pracy zawodowej oraz podkreśliła, że Australia jako trzeci największy eksporter paliw kopalnych na świecie ponosi szczególną odpowiedzialność za ich konsekwencje.

    Skala protestu była na tyle duża, że lokalna policja zatrzymała ponad 140 osób płynących na kajakach i pontonach, które brały udział w blokadzie podejścia do portu, wśród nich również nieletnich. Organizatorzy określili działania jako „konieczne i pokojowe”, natomiast krytycy podkreślali rosnące ryzyko eskalacji oraz zakłócenia pracy największego portu węglowego świata.

    Szerszy kontekst: napięcie między polityką energetyczną a oczekiwaniami społecznymi

    Incydent w Newcastle wpisuje się w rosnącą liczbę protestów wymierzonych w infrastrukturę powiązaną z paliwami kopalnymi. Australia, mimo deklaracji składanych na arenie międzynarodowej, pozostaje jednym z głównych eksporterów węgla na rynki azjatyckie. Działania aktywistów pokazują, że presja społeczna na przyspieszenie transformacji energetycznej staje się coraz bardziej zauważalna.

    Podobne napięcia pojawiają się także w innych regionach świata, gdzie troska o środowisko zderza się z realiami gospodarki oraz sytuacją na rynku pracy. Europejskie doświadczenia potwierdzają, jak trudne bywa pogodzenie ambitnych celów klimatycznych z rosnącymi kosztami życia. W Australii sytuacja pozostaje szczególnie złożona, ponieważ przemysł wydobywczy jest jednym z fundamentów lokalnych gospodarek.

    Wypowiedź Billa Gatesa i globalna dyskusja o transformacji

    „Chociaż zmiana klimatu dotknie najuboższych najmocniej, dla wielu z nich nie będzie jedynym ani największym zagrożeniem” – przypomniał niedawno Bill Gates, komentując tempo światowej transformacji energetycznej. Wskazał, że debata zbyt często koncentruje się wyłącznie na emisjach, pomijając kwestie społeczne takie jak dostęp do energii, ubóstwo czy brak możliwości rozwoju.

    Jego zdaniem skuteczna polityka klimatyczna wymaga nie tylko redukcji emisji, lecz także inwestycji w rozwiązania poprawiające jakość życia. Zwrócił uwagę, że postęp technologiczny sprawił, iż globalne prognozy emisji są dziś mniej pesymistyczne niż dekadę temu.

    Protest Rising Tide, który dzieli opinię publiczną

    Choć dla uczestników Rising Tide była to forma obywatelskiego sprzeciwu, wielu mieszkańców regionu oceniło akcję jako przykład radykalizmu uderzającego w lokalną gospodarkę i miejsca pracy. W debacie publicznej pojawiły się głosy, że blokowanie statków nie rozwiązuje żadnego z realnych problemów klimatycznych, natomiast wzmacnia napięcia społeczne.

    Wydarzenia w Newcastle pokazały, że spór między aktywizmem klimatycznym a ekonomicznym fundamentem tego kraju pozostaje nierozstrzygnięty i z zapewne jeszcze będzie powracał w w takiej lub podobnej formie.