Prigożyn: W Rosji narasta niepokój wobec likwidacji Grupy Wagnera
Opublikowane:
24 czerwca, 2023
Fot. Twitter
W Rosji narasta niepokój, wywołany buntem Prigożyna, jednego z najpotężniejszych rosyjskich oligarchów. Walki wewnątrz Rosji stały się rzeczywistością. Putin zdawał się chwytać Prigożyna za gardło, aby stłumić jego nadmierną samodzielność. Prigożyn jest teraz zdesperowany, walcząc o swoje przetrwanie. On i jego militarna Grupa Wagnera otwarcie wypowiedzieli Putinowi posłuszeństwo. Czy to jest punkt zwrotny? Czy możliwa jest eskalacja do wojny na pełną skalę?
Prigożyn w ostatnim czasie stawał się coraz silniejszy, co niepokoiło Putina. Postawiony w narożniku jak szczur szef Grupy Wagnera, musiał zmierzyć się z poważnym zagrożeniem dla swojego życia. Jego siła budziła niepokój, a plan likwidacji jego rosnącej niezależności został zapewne opracowany w obozie Putina już dawno temu. Teraz sytuacja się odwróciła, i to Prigożyn desperacko walcząc o przetrwanie próbuje zapędzić Putina w kozi róg.
Wydaje się jednak, że w Rosji tak naprawdę nic wielkiego się nie dzieje. Realizowany jest po prostu zaplanowany scenariusz likwidacji Prigożyna i jego nadmiernie rozwiniętej autonomii. Prigożyn stawał się coraz potężniejszy. W rezultacie postawił Putina w sytuacji wyjątkowo trudnej.
Likwidacja Grupy Wagnera to być może jedynie element strategicznej gry Putina. Pozostałości grupy prawdopodobnie zostaną wchłonięte przez rosyjską armię. Kreml może wykorzystać narrację, jakoby NATO pośrednio zaatakowało Rosję, w celu ogłoszenia powszechnej mobilizacji. Dopiero wtedy mogłaby rozpocząć się wypowiedziana, pełnoskalowa wojna, bez żadnych zasad. To jedynie spekulacja, lecz bunt Prigożyna może dostarczyć Putinowi dogodnego pretekstu do wszelkich działań.
Ukraina ma teraz tylko kilka godzin, aby wykorzystać swoją szansę. Wydaje się, że jednak to niewiele zmieni na froncie. Może wywołać jedynie chwilowe zamieszanie, głównie wewnątrz Rosji. Nikt nie prowokował by sytuacji bez dokładnej kalkulacji. Wojska rosyjskie są na swoich pozycjach. Front jest wyjątkowo głęboki i potężnie ufortyfikowany. To, co dzieje się wewnątrz Rosji, ma marginalny wpływ na prowadzenie wojny na Ukrainie.
Putin, w wyniku buntu uzyska pełne uzasadnienie dla swoich działań i może wykorzystać wszystkie dostępne opcje i narzędzia. Aktualne wydarzenia nie sprzyjają ani Ukrainie, ani NATO. Dotychczasowe wydarzenia mogą stanowić jedynie preludium tego, co może nastąpić.
Działania Prigożyna i Grupy Wagnera są tylko częścią szerszej układanki. Czy to wszystko prowadzi nas do eskalacji konfliktu? Jedno jest pewne – obecne wydarzenia to tylko kropla w morzu, a oficjalna pełnoskalowa wojna może być tylko kwestią czasu.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.