Program Orka na liście priorytetów – unijne środki w zasięgu ręki

Zakup nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP, planowany od lat w ramach programu Orka, może wreszcie dojść do skutku dzięki unijnemu wsparciu. Polska ma otrzymać 20 miliardów euro (około 100 miliardów złotych) z puli 150 miliardów euro tanich pożyczek przeznaczonych na wzmocnienie obronności państw członkowskich UE oraz rozwój marynarki wojennej i modernizację sił zbrojnych.
W artykule
Podczas szczytu Rady Europejskiej w Brukseli państwa członkowskie UE wezwały do przyspieszenia działań na rzecz wzmocnienia wspólnej obronności. Polska, jako jeden z głównych beneficjentów nowego funduszu, rozpoczęła już przygotowania konkretnych programów zbrojeniowych.
– Powołaliśmy specjalny zespół międzyresortowy, który pracuje nad wnioskami o finansowanie z tej puli – poinformował RMF FM wiceminister finansów Paweł Karbownik. W jego skład wchodzą przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Obrony Narodowej oraz Agencji Uzbrojenia.
Nowe okręty podwodne szansą dla Marynarki Wojennej RP
Z informacji uzyskanych przez RMF FM wynika, że część unijnych środków ma zostać przeznaczona na zakup trzech nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP w ramach programu Orka, który od lat znajduje się wśród priorytetów resortu obrony. Jego realizacja była jednak kilkukrotnie odkładana, co doprowadziło do znaczących opóźnień w odbudowie potencjału sił podwodnych RP oraz wzrostu zdolności operacyjnych i rozbudowy floty wojennej.
Szacuje się, że aż 90 proc. przyznanych Polsce środków trafi do zakładów przemysłowych Polskiej Grupie Zbrojeniowej, takich jak Dezamet, Autosan, Jelcz czy Huta Stalowa Wola. Fundusze umożliwią modernizację linii produkcyjnych oraz rozwój technologii m.in. w zakresie bezzałogowych systemów powietrznych, sprzętu opancerzonego i amunicji. Pozostałe 10 proc. środków zostanie przeznaczone na zakupy uzbrojenia w Europie, wspierając tym samym produkcję sprzętu wojskowego i nowe technologie militarne.
Projekt Tarcza Wschód – wzmocnienie wschodniej flanki NATO
Równolegle środki unijne mają zostać skierowane na projekt Tarcza Wschód, obejmujący wzmocnienie infrastruktury obronnej na wschodniej flance NATO. Komisja Europejska uznała ten obszar za priorytetowy i wpisała projekt do tzw. białej księgi wsparcia obronności.
Dla Marynarki Wojennej RP to realna szansa na odbudowę zaniedbanego komponentu sił podwodnych, który w ostatnich latach systematycznie tracił zdolności operacyjne. Realizacja programu Orka nie tylko zwiększy potencjał obronny kraju w obszarze działań podwodnych, ale także przyczyni się do wzmocnienia pozycji Polski w europejskiej współpracy przemysłowej w zakresie nowoczesnych technologii okrętowych.
Nowe możliwości dla polskiego przemysłu i sił zbrojnych
Nowe jednostki pozwolą znacząco podnieść zdolności Marynarki Wojennej RP w zakresie rozpoznania, odstraszania i prowadzenia operacji podwodnych na Bałtyku, a także zwiększą interoperacyjność z siłami morskimi NATO. Zakup może również otworzyć drogę do szerszej współpracy przemysłowej – poprzez transfer technologii i udział krajowych stoczni w realizacji kontraktu, co dodatkowo wesprze polski potencjał militarny i sektor nowoczesnych technologii wojskowych.
Źródło: RMF FM/MD

Siły Zbrojne USA uderzają na cele ISIS w Nigerii

Władze Nigerii potwierdziły, że wojska USA przeprowadziły skoordynowany atak na cele terrorystyczne w północno-zachodniej części tego kraju. Operacja została przeprowadzona na podstawie informacji przekazanych przez stronę nigeryjską. Abuja zapowiada dalszą współpracę z Waszyngtonem.
W artykule
Atak USA w Nigerii w Boże Narodzenie. Władze zapowiadają kolejne operacje
Amerykańskie uderzenie nastąpiło w czwartek, w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Prezydent Donald Trump poinformował o operacji w mediach społecznościowych, nie podając szczegółów dotyczących jej przebiegu ani skutków. Wpis został ponownie opublikowany w piątek bez dodatkowego komentarza.
Minister spraw zagranicznych Nigerii Yusuf Tuggar stwierdził w wywiadzie dla lokalnej stacji Channels Television, że działania USA wpisują się w trwającą współpracę wojskową. Podkreślił, że nie jest to incydentalna operacja, lecz kolejny krok w zwalczaniu ugrupowań terrorystycznych destabilizujących region. Dodał, że zagrożenie ma wymiar regionalny i nie powinno być postrzegane jako konflikt religijny.
Według wysokich rangą urzędników w Abudży, Nigeria koordynuje działania z administracją amerykańską i należy spodziewać się kolejnych uderzeń. Pentagon nie potwierdził oficjalnie planów dalszych operacji, jednak w komunikacie opublikowanym przez szefa resortu obrony pojawiło się sformułowanie sugerujące ich kontynuację.
USA nie ujawniają skali uderzeń w Nigerii. W tle ISIS i Sahel
Strona amerykańska nie podała informacji o zastosowanych środkach ani o rozmiarze zniszczeń. Z kolei minister informacji Nigerii poinformował, że ataki przeprowadzono z użyciem bezzałogowych statków powietrznych MQ-9 Reaper, operujących z okrętów wojennych w Zatoce Gwinejskiej. Operacja obejmowała również wystrzelenie pocisków manewrujących Tomahawk z niszczyciela US Navy, co potwierdza nagranie wideo opublikowane przez Pentagon. Celem były struktury powiązane z Państwem Islamskim (działającym lokalnie jako ISWAP lub Lakurawa), zlokalizowane w rejonie Sokoto, w tym dwa obozy w lesie Bauni. Według wstępnych ustaleń AFRICOM, zabito wielu terrorystów, bez strat wśród cywilów.
W ostatnich miesiącach Donald Trump wielokrotnie krytykował Nigerię, twierdząc, że w tym kraju dochodzi do ataków wymierzonych w chrześcijan. Władze w Abudży odrzucały te zarzuty, wskazując, że przemoc jest elementem szerszego kryzysu bezpieczeństwa obejmującego Sahel i Afrykę Zachodnią.
Nigeria liczy około 230 mln mieszkańców i jest największym pod względem ludności państwem Afryki. Kraj od lat zmaga się z działalnością ugrupowań islamistycznych oraz przemocą o podłożu etnicznym i społecznym, która dotyka zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów.










