Rozpoczęcie pierwszych prób morskich promu Varsovia z Polferries

Najnowsza jednostka Polferries, prom Varsovia, wyszła na swoje inauguracyjne próby morskie. To przełomowy moment dla polskiej żeglugi, oznaczający nie tylko rozwój floty o kolejny statek, ale także umocnienie pozycji Polski na morskiej mapie Europy.
Prom, który tego lata uzupełni flotę Polferries, wczoraj (7 kwietnia), wczesnym rankiem opuścił stocznię Cantiere Navale Visentini, udając się na pierwsze próby morskie. Przeprowadzane testy są kluczowym elementem oceny gotowości technicznej jednostki, skupiając się na weryfikacji działania silników głównych, systemów prądotwórczych oraz sterów strumieniowych, biorąc pod uwagę specyficzne warunki hydrologiczne północno-wschodnich Włoch.

Specjalnie na to bezpieczne przejście, od początku marca trwają prace dotyczące pogłębiania kanału łączącego stocznię z Morzem Adriatyckim. Ważnym momentem będzie ostatni etap przeprawy, znajdujący się w miejscowości Porto Levante we Włoszech. Varsovia stanie się największym statkiem wybudowanym do tej pory przez włoską stocznię.
W początkowych miesiącach tego roku, na promie Varsovia przeprowadzono szereg testów urządzeń maszynowych. Te próby okazały się kluczowym elementem przygotowań do pierwszych testowych rejsów. Dokładnie rok po jego wodowaniu, jednostka jest gotowa do oceny gotowości do żeglugi na otwartym morzu.
Czytaj więcej o promie Varsovia – nowej perle w koronie Polferries
Po zakończeniu prób morskich, statek uda się do Triestu, gdzie w maju zaplanowano finalizację prac związanych z położeniem farby w podwodnej części kadłuba, przygotowując go do oficjalnego przejącia przez polskiego armatora.
Polska Żegluga Bałtycka S.A., znana pod marką Polferries, w sierpniu 2022 roku zdecydowała się na czarter tej nowej, imponującej jednostki. Prom Varsovia, będący najnowszym nabytkiem floty na trasie Świnoujście-Ystad, już w lipcu będzie gotowa na przyjęcie pierwszych pasażerów oraz ładunków. Statek został zaprojektowany z myślą o komforcie do 920 pasażerów i 60 członków załogi, oferując 3 km linii ładunkowej dla transportu Ro-Ro (do 150 ciężarówek z naczepami) oraz dodatkowe miejsce dla około 200 samochodów osobowych.
Źródło: Polferries

Stocznie, porty i marynarka wojenna podczas Świąt Bożego Narodzenia

Boże Narodzenie w powszechnym wyobrażeniu kojarzy się z ciszą, zwolnionym rytmem i rodzinnym stołem. Nad morzem wygląda to jednak inaczej. Porty, stocznie i załogi na okrętach wojennych funkcjonują także wtedy, gdy w miastach gasną światła biur, a kalendarz na dwa świąteczne dni zatrzymuje się.
W artykule
Dla ludzi morza święta od wieków wpisane są w służbę i codzienną pracę. W dyżurkach portowych, na mostkach okrętów oraz w halach produkcyjnych stoczni trwa normalny rytm odpowiedzialności, często w ciszy przerywanej jedynie sygnałami radiostacji, szumem wentylacji i odgłosem wody uderzającej o stalowe burty.
Stocznie w świątecznym rytmie
Polski przemysł okrętowy nie zatrzymuje się z powodu kalendarza. Harmonogramy budów, remontów pozostają nieubłagane, zwłaszcza w programach realizowanych na potrzeby Marynarki Wojennej. Okres świąteczny bywa spokojniejszy operacyjnie, lecz często wykorzystywany jest na prace przygotowawcze, przeglądy oraz zadania, które na co dzień pozostają poza zainteresowaniem opinii publicznej.
Dla wielu inżynierów, spawaczy i monterów dyżur w czasie Bożego Narodzenia nie stanowi niczego nadzwyczajnego. W branży morskiej ciągłość pracy jest fundamentem sprawnego funkcjonowania jednostek, a okręt nie zna pojęcia „pauzy”.
Dyżur na okrętach podczas Świąt Bożego Narodzenia
Na morzu święta wyglądają jeszcze inaczej. Wachta pozostaje wachtą niezależnie od daty, a procedury nie zmieniają się wraz z kolędą w radiowęźle. Okręty realizujące zadania patrolowe, szkoleniowe lub pełniące dyżury funkcjonują w niezmiennym reżimie, ponieważ morze nie respektuje kalendarza.
W takich warunkach świąteczna atmosfera budowana jest symbolicznie. Najczęściej poprzez wspólny posiłek, chwilę ciszy lub rozmowę z domem prowadzoną za pośrednictwem łączy satelitarnych. To wystarcza, by zachować ciągłość tradycji nawet setki mil od brzegu.
Morze jako wspólnota odpowiedzialności
Boże Narodzenie w świecie przemysłu i bezpieczeństwa morskiego przypomina, że bezpieczeństwo państwa i gospodarki opiera się również na pracy wykonywanej wtedy, gdy większość z nas zasiada przy rodzinnym stole. Porty muszą przyjmować statki, morska infrastruktura krytyczna wymaga stałego nadzoru, a okręty pozostają w gotowości.
To właśnie ta niewidoczna ciągłość sprawia, że święta na lądzie mogą przebiegać spokojnie, podczas gdy morze nie zasypia – co ludzie morza wiedzą najlepiej.
W tych dniach życzę wszystkim spokojnych i błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia oraz dobrego kolędowania – zarówno na lądzie, jak i na morzu.










