Szef MON: Polska się zbroi, to jedyna realna odpowiedź na zagrożenia, które są

Błaszczak otwierając targi w Kielcach ocenił, że MSPO, organizowany po raz 29. w Kielcach, to silna polska marka. „To było, jest i będzie ważne wydarzenie, jeśli chodzi o polski przemysł obronny, ale także jeśli chodzi o potrzeby Wojska Polskiego” – podkreślił minister.

Jak zaznaczył, „zagrożenia są realne”. „Widzimy, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. Polska została poddana atakowi hybrydowemu, ale polskie służby z Wojskiem Polskim także stoją na straży bezpieczeństwa naszej ojczyzny, bezpieczeństwa naszej granicy – stanowiącej jednocześnie granicę Unii Europejskiej” – zapewnił. „Za to serdecznie dziękuję, żołnierzom i funkcjonariuszom polskich służb” – podkreślił Błaszczak.

Błaszczak przekonywał też, że od przejęcia władzy przez PiS sytuacja wojska, jeśli chodzi o modernizację, pozytywnie się zmieniła. Jak mówił, w 2014 r. na zakupy sprzętu wojskowego przeznaczono 8,5 mld zł, a w 2020 ponad 17,5 mld zł.

Zaznaczył, że Polska zbroi się, gdyż jest to obowiązek państwa i jego władz, by zapewnić bezpieczeństwo kraju i obywateli. Ocenił, że to „jedyna realna odpowiedź na zagrożenia, które są”. „To jest konsekwentne działanie polskich władz” – powiedział szef MON.

Zapowiedział, że resort obrony i PGZ podpiszę we wtorek umowę na dostawy zestawów krótkiego zasięgu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej o kryptonimie Narew. Odniósł się również że zakup czołgów Abrams, które Polska planuje kupić od USA. „To jedynie pilotaż. Jeszcze jesienią tego roku przedstawimy model, który pozwoli na sfinansowanie jeszcze większego zakresu zamówień dotyczących najnowocześniejszego sprzętu” – zapowiedział szef MON.

List do uczestników targów skierował prezydent Andrzej Duda. Wyraził w nim uznanie dla modernizacji technicznej podejmowanej przez MON, zastrzegając, że zakupy muszą być dokonywane racjonalnie.

Prezydent zwrócił też uwagę, że wobec niestabilności i spadku poziomu bezpieczeństwa w wielu rejonach świata wzrasta zainteresowanie sprawami obronności.

„Nie inaczej jest w Polsce. Kierowany przez ministra Błaszczaka resort obrony narodowej rozpoczął realizację Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych. Projekt ten obejmuje pozyskanie i wdrożenie na wyposażenie Wojska Polskiego systemów uzbrojenia o poziomie nowoczesności i innowacyjności niespotykanym dotychczas w naszym kraju” – napisał Duda.

Podkreślił, że środki przeznaczane na obronność „muszą być wydatkowane rozsądnie, z dostosowaniem do faktycznych możliwości budżetowych państwa”. „Nakłady są konieczne, ale wymagają rozwagi i racjonalnego wykorzystywania” – stwierdził prezydent. Przypomniał jednocześnie, że nasz kraj ma „proporcjonalnie wysoki, na tle innych sojuszników, i zgodny z rekomendacjami NATO poziom finansowania systemu obronnego”.

Wyraził oczekiwanie, że modernizacja będzie dokonywana „zgodnie z planami budżetowymi na dany rok”, zostanie też spełniony ustawowy wymóg, by wydatki obronne przekraczały 2 proc. PKB. „Liczę, że nowe wyposażenie będzie możliwie najlepsze. Nie chodzi o to, żeby było tanie, lecz żeby jego cena była adekwatna do jakości i możliwości wykonywania zadań przez wojsko” – napisał prezydent.

List od premiera Mateusza Morawieckiego odczytał wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. Premier podkreślił, że MSPO to wydarzenie „ważne i wyczekiwanie, cieszące się wielkim zagranicznym zainteresowaniem”. „Targi to doskonała okazja do dyskusji o przyszłości polskiej branży obronnej, a także tak potrzebnej wymiany doświadczeń. (…) Światowy format MSPO to także wielka szansa na promocję polskich firm na arenie międzynarodowych” – podkreślił Morawiecki.

Według premiera przemysł obronny to „jedno z kół zamachowych polskiej gospodarki i gwarancja naszego bezpieczeństwa”. „Nasz rząd z powagą i odpowiedzialnością podchodzi do kwestii bezpieczeństwa militarnego Polski i Polaków. Już od tego roku na obronność przeznaczone jest 2,2 proc. PKB; od 2030 planowany jest wzrost do poziomu 2,5 proc. PKB na siły zbrojne. Chcemy podnieść wydatki na nasze siły zbrojne tak szybko, jak to możliwe” – zadeklarował. „Wierzę, że te środki nie tylko wzmocnią bezpieczeństwo, ale będą także stymulować rozwój ekonomiczny kraju” – dodał Morawiecki.

Sebastian Chwałek, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, podkreślił że MSPO poza prezentacją wystawy nowoczesnego uzbrojenia, obfituje w zawierane kontrakty służące wzmacnianiu bezpieczeństwa sił zbrojnych i całego państwa.

„Jestem dumny, że PGZ jest partnerem strategicznym resortu obrony w procesie modernizacji technicznej polskiej armii (…) Mam nadzieję, że po tegorocznym salonie będziemy też mogli wieńczyć sukcesy w postaci zawartych kolejnych umów” – podkreślił Chwałek.

Prezes PGZ odczytał też list od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego – wicepremiera i przewodniczącego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.

„Niech te targi przyczynią się znacząco do modernizacji wyposażenia Wojska Polskiego oraz do rozwoju rodzimego przemysłu obronnego, w tym naszego narodowego koncernu, jakim jest Polska Grupa Zbrojeniowa umacniająca bezpieczeństwo Rzeczypospolitej” – podkreślił w liście Kaczyński.

Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce podczas wskazywał, że pandemia zmieniła biznes i społeczeństwo, „ale nie zmieniła chęci do spotkań, które są główną ideą targów”. „Spotykamy się, by przyczyniać się do wzmocnienia globalnego bezpieczeństwa, poprzez współprace nie tylko militarną, ale także bezpieczeństwa w sieci bezpieczeństwa granic i poprawy bezpieczeństwa sanitarnego” – zaznaczył.

„MSPO jest liderem wśród wystaw targowych nie tylko sektora obranego. Stanowi promocje polskiej gospodarki, a jednocześnie daje nadzieję, że warto przełamywać bariery” – mówił.

Machoń wyjaśnił, że MSPO cały czas odbywa się ograniczeniami wynikającymi z pandemii COVID-19, co sprawia, że tegoroczna impreza nie jest tak duża jak wcześniejsze edycje.

W 29. Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego uczestniczy prawie 400 wystawców z 27 krajów świata. Targi potrwają do 10 września.

Autor: Wiktor Dziarmaga, Krzysztof Kowalczyk, Jakub Borowski/PAP