Turecki statek handlowy opuścił port w Mariupolu jako pierwsza zagraniczna jednostka 

Kilka godzin po zakończeniu rozmów delegacji tureckiej i rosyjskiej w Moskwie port w Mariupolu opuścił drobnicowiec Azov Concord – poinformowało w środę tureckie ministerstwo obrony. Dodano, że była to pierwsza zagraniczna jednostka, która wyszła z portu po zajęciu tego ukraińskiego miasta przez wojska rosyjskie.

Na spotkaniu w Moskwie dyskutowano m.in. o tym, jak rozwiązać kryzys żywnościowy oraz o ewakuacji załadowanych zbożem tureckich statków handlowych z ukraińskich portów – podano w komunikacie. Rozmowy były „konstruktywne i pozytywne” – przekazała strona turecka.

Kilka godzin po zakończeniu długiego spotkania turecki drobnicowiec Azov Concord o numerze IMO: 9387748 opuścił ukraiński port w Mariupolu. Jednostka ma długość 141,19 m., 18 m. szer. a jej zanurzenie wynosi 3,3 m. Statek został zbudowany w 2008 roku i pływa pod banderą Malty.

Według komunikatu tureckiego ministerstwa wkrótce ma dojść do kolejnego spotkania dotyczącego eksportu ukraińskiego zboża, w którym oprócz przedstawicieli Turcji i Rosji wezmą też udział delegacje Ukrainy i ONZ. Tureckie media poinformowały we wtorek, że takie czterostronne spotkanie odbędzie się w przyszłym tygodniu w Stambule.

Ukraina to jeden z największych światowych eksporterów zboża, wysyłanego głównie drogą morską. Miliony ton ukraińskiego zboża nie mogą być wysłane poprzez porty na wybrzeżu Morza Czarnego, bo są blokowane przez rosyjskie okręty.

Rosyjska blokada portów zagraża światowym cenom zboża i może doprowadzić do niedoborów żywności w wielu krajach Afryki i Bliskiego Wschodu. W związku z blokowaniem przez Rosję portów czarnomorskich Ukraina nie jest w stanie wywieźć około 22 mln ton zboża zgromadzonego w silosach.

Źródła w rządzie w Ankarze, cytowane przez tureckie media, informowały o planie utworzenia trzech korytarzy morskich z czterech portów Ukrainy nad Morzem Czarnym, w tym w Odessie. Tą drogą miałby przebiegać transport około 30-35 mln ton zboża.

Źródło: PAP

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

    Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

    Irańskie służby przejęły tankowiec przepływający przez wody Zatoki Omańskiej. Powodem były naruszenia przepisów, w tym brak dokumentacji oraz ignorowanie sygnałów do zatrzymania. Załogę jednostki zatrzymano do wyjaśnienia.

    Zajęcie jednostki na wodach Zatoki Omańskiej

    Według komunikatów irańskich mediów, powołujących się na sąd prowincji Hormozgan, w ręce władz trafił tankowiec z 18-osobową załogą. Strona irańska twierdzi, że jednostka przewoziła około 37 000 baryłek ropy pochodzącego z nielegalnego obrotu. Załodze zarzucono m.in. ignorowanie poleceń zatrzymania oraz brak kompletnej dokumentacji nawigacyjnej i ładunkowej.

    Kontekst incydentu

    Do incydentu doszło w okresie podwyższonego napięcia wokół transportu surowców energetycznych drogą morską. Zatrzymanie tankowca nastąpiło krótko po działaniach Stanów Zjednoczonych wobec innej jednostki przejętej u wybrzeży Wenezueli, którą Waszyngton wiąże z transportem ropy objętej sankcjami.

    Deklaracje Teheranu

    Teheran od lat deklaruje walkę z masowym nielegalnym wywozem paliw, który jest napędzany niskimi cenami krajowymi oraz osłabieniem irańskiej waluty. Istotną rolę odgrywają także szlaki morskie prowadzące do państw regionu Zatoki Perskiej.

    Światowe media nie podają nazwy tankowca ani kto jest jego właścicielem lub armatorem.


PolskiplPolskiPolski