Ogłoszone plany dotyczą nowej klasy jednostek desantowych określanych jako Light Amphibious Warship (LAW) nie występujących obecnie w US Navy.
Wskazana potrzeba posiadania dużej liczby okrętów desantowych, dużo mniejszych od używanych obecnie wielkich desantowców typów LHA/LHD, LPD i LSD a jednocześnie większych od typów LCAC, LCU i LCM, wynika z nowych zadań i taktyki użycia US Marine Corps. Zaplanowane zmiany w tej formacji mają doprowadzić do powstania sił pozbawionych czołgów, redukcji haubic samobieżnych i organicznego lotnictwa wsparcia.
W zamian USMC ma wykorzystywać zwiększoną liczbę dronów, artylerii rakietowej i wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych. Taka formacja ma być zdolna do działań w mniejszych ugrupowaniach, w bardziej rozproszonych ugrupowaniach, oraz być mniej zależna od wsparcia sił okrętowych i lotniczych US Navy. Tak opisana struktura wskazuje że USMC może powrócić do roli sił tworzących garnizony w strategicznych punktach obszaru działania sił zbrojnych USA (np. na kluczowych wyspach Azji południowo-wschodniej), jaką pełniła w czasach ostatniej wojny światowej, zanim stała się formacją ekspedycyjną.
Ten powrót do starej, tradycyjnej roli „marines” będzie wiązał się z rezygnacją posiadanych 7 kompanii czołgów M1 Abrams i jednostek ich wsparcia jakimi są obecnie 3 kompanie mostowe. USMC ma pozbyć się również 16 z 21 posiadanych baterii haubic samobieżnych. Zmniejszeniu z 16 na 10 maszyn ma ulec liczebność 18 dywizjonów samolotów wielozadaniowych F-35, rozwiązane zostaną 3 dywizjony MH-22 Osprey, dwa dywizjony śmigłowców AH-1Z Viper i UH-1Y Venom oraz 3 dywizjony ciężkich śmigłowców transportowych CH-53E Super Stallion. W zamian USMC ma zwiększyć z 7 do 21 liczbę dywizjonów artylerii rakietowej i wprowadzić na ich uzbrojenie pociski NSM i Tomahawk.
Opisane powyżej zmiany mają pozwolić na rezygnację z użycia wielkich okrętów desantowych w działaniach amfibijnych i powodują zapotrzebowanie właśnie na okręty typu LAW. Można je porównać do używanych w latach wojny i po niej okrętów typu LSM, gdyż ich charakterystyka ma być bardzo zbliżona.
Nowe LAW mają mieć długość około 60 m., powierzchnię ładunkową 750 m2, o możliwym obciążeniu do 2,2 t/m2, prędkość 14 węzłów, zasięg 3500 mil morskich, załogę do 40 osób plus 75 żołnierzy desantu. Ich konstrukcja ma pozwalać na desantowanie przewożonych środków bezpośrednio na plaży o wzniosie do 2,5° lub do wody o głębokości 1 m. LAW mają operować do stanu morza 5 tj. przy falach wysokich na 4 m.. Nowe okręty mają być wykorzystywane co najmniej 10 lat, co ma pozwolić na redukcję kosztów ich produkcji w związku z akceptowalną niską trwałością konstrukcji.
Wymagania USMC wskazują że formacja ta zamierza pozyskać jednostki o zdolnościach pomiędzy eksploatowanymi przez US Army okrętami desantowymi typu Runnymade (35 sztuk) i typu General Frank S. Besson (8 sztuk). Obecnie bowiem to właśnie siły lądowe USA posiadają największą w USA flotę tej klasy jednostek
Jednym z możliwych wyborów USMC jest prezentowana na grafice jednostka typu Stern Landing Vessel firmy Sea Transport Solutions.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.