Statek został wyposażony w dwupaliwowy napęd (fińskie silniki Wärtsilä 50DF) – w razie potrzeby może używać paliwa olejowego ale zazwyczaj będzie wykorzystywał ekologiczny napęd LNG. Co jednak podkreślają komentatorzy, będzie to najszybszy (31 węzłów) statek w tej klasie, wykorzystujący napęd LNG.
Jednostka jest duża, jej długość do 200 m, szerokość 25,2 m. Wyporność statku przekracza 30 tys. ton. Visborg będzie przewoził do 1730 pasażerów. Jego linia ładunkowa do przewozu samochodów i towarów mierzy 1 750 m. Statek zamówiła szwedzka firma Rederi AB Gotland, która do tej pory odebrała już ze stoczni Guangzhou Shipyard International Company dwa duże promy: Visby i Gotland. Visborg został oficjalnie przekazany Szwedom 12 grudnia a w niedzielę 16 tegoż miesiąca wyruszył do Europy. Regularne rejsy – na trasach między Nynäshamn i Oskarshamn oraz Visby na Gotlandii – ma rozpocząć po przejściu ostatnich prac w Europie w lutym 2019 rorku.
[powiazane1]
Zamawianie przez Europejczyków promów samochodowych i ro-pax w Chinach to nowy trend. Jak dotąd Państwo Środka oddało im zaledwie trzy jednostki (w tym właśnie Visborg), ale w budowie znajdują się… 22 kolejne. Jedną z nich jest siostrzana jednostka Visborga – Thjelvar, który w lutym przyszłego roku ma przejść próby morskie, a służbę rozpocząć być może jeszcze wiosna 2019 roku. Trend ten zdaniem komentatorów będzie się rozszerzał i przejdzie niedługo także na statki wycieczkowe. Pytaniem otwartym pozostaje, jak zniosą to rodzimi producenci. Jak na razie, przynajmniej nie stracą europejscy producenci i dostawcy najbardziej złożonych urządzeń pokładowych (m.in. napęd, elektronika) i biura projektowe. Visborg został bowiem zaprojektowany przez duńskie firmy OSK-ShipTech A/S i OSK-ShipTech – Steen Friis Design.
Podpis: ms