„Jeśli jednak +dopną+ tę sprawę, to, bezwarunkowo, dla Ukrainy Nord Stream 2 jest przede wszystkim kwestią bezpieczeństwa. Nie należy wszystkiego upraszczać do 3 mld za tranzyt, choć to też bardzo duże pieniądze” – podkreślił Kułeba w telewizji ICTV w poniedziałek wieczorem.
„Mówimy: jeśli zabieracie kolejną dźwignię powstrzymywania Rosji, to dajcie alternatywę, dajcie gwarancję bezpieczeństwa w tej albo innej formie” – kontynuował minister. „I wycofanie rosyjskich wojsk z Donbasu, na przykład, deokupacja – to też pewnego rodzaju gwarancja bezpieczeństwa” – zaznaczył Kułeba cytowany przez Interfax-Ukraina.
Kułeba ocenił też, że główną przeszkodą w nadaniu Ukrainie Planu Działań na rzecz Członkostwa w NATO (Membership Action Plan – MAP) jest niechęć wysłania takiego sygnału Rosji. Uważa też, że Ukraina zrealizowała już wszystkie reformy potrzebne dla jego uzyskania.
„Główna przeszkoda w nadaniu Ukrainie MAP obecnie to niechęć wysłania takiego sygnału Rosji i strategia polega na tym, by pracować z tymi sceptykami, krajami, które jeszcze mają jakieś obawy, ale równolegle kontynuować ścieżkę transformacji Ukrainy w interesach ukraińskiego narodu” – stwierdził minister.
„Po to, by otrzymać MAP, już przeprowadziliśmy wystarczającą liczbę reform i zaprzeczanie temu byłoby cyniczną hipokryzją. Proces pomiędzy otrzymaniem MAP i otrzymaniem członkostwa może trwać latami i wtedy można jeszcze przeprowadzić wiele reform” – dodał.
W dokumencie przyjętym po poniedziałkowym szczycie NATO potwierdzono decyzję podjętą na szczycie w 2008 roku w Bukareszcie o tym, że Ukraina stanie się członkiem Sojuszu, a MAP to integralna część tego procesu. „Wyrażamy nieustanne poparcie dla prawa Ukrainy decydowania o swojej przyszłości i kursie polityki zagranicznej bez zewnętrznych ingerencji” – napisano. Zwrócono uwagę na konieczność przeprowadzania reform przez ten kraj.
Biuro prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wydało komunikat, w którym szef państwa oświadczył, że Ukraina pozytywnie odebrała konkluzje szczytu. „Jesteśmy wdzięczni członkom NATO za taką całkowicie logiczną decyzję, która w pełni potwierdziła decyzję szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 r.” – oznajmił prezydent.
Wyraził przy tym ubolewanie, że nie sprecyzowano konkretnych ram czasowych kolejnych kroków zbliżenia Kijowa z NATO, na co Ukraina liczyła. Zapewnił, że jego kraj będzie kontynuować reformy w sferze bezpieczeństwa i obrony.
Źródło: PAP