Atak na rosyjską korwetę rakietową Iwanowiec na Morzu Czarnym
Opublikowane:
2 lutego, 2024
W spektakularnej akcji na wodach Morza Czarnego, ukraińskie siły specjalne przeprowadziły skuteczną operację, mającą na celu neutralizację rosyjską korwetę Iwanowiec, należącego do Floty Czarnomorskiej. Operacja ta, przeprowadzona w cieniu nocy u wybrzeży Krymu, zdaniem ukraińskiego wywiadu wojskowego, zakończyła się zatonięciem celu po serii precyzyjnych uderzeń.
1 lutego 2024 roku, pod osłoną nocy, około godziny 01:45 czasu lokalnego, ukraińskie siły zbrojne zainicjowały precyzyjną operację wojskową skierowaną przeciwko rosyjskiej korwecie Iwanowiec, mniejszej, ale strategicznie istotnej jednostce należącej do Floty Czarnomorskiej. Raporty pochodzące z ukraińskiego wywiadu wojskowego ujawniają, że okręt został celnie uderzony w kadłub, w wyniku czego jednostka zatonęła. Internet obiegły materiały wideo, które rzekomo ilustrują chwilę ataku i następującą po nim eksplozję. Pomimo braku oficjalnych informacji ze strony rosyjskiej, niezależne doniesienia, w tym komentarze rosyjskich blogerów wojskowych, potwierdzają zatonięcie Iwanowca na skutek ataku nawodnych dronów morskich (typu kamikadze).
Charakterystyczne cechy okrętu widoczne na materiałach wideo, takie jak układ masztu, czujników i radaru, potwierdzają, że celem ataku była jednostka R-334 Iwanowiec (954) projektu 12411-М typu Mołnia. Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy podkreśla, że operacja została przeprowadzona przez żołnierzy specjalnej jednostki „Grupa 13” na jeziorze Donuzław, które jest połączone sztucznym przekopem z Morzem Czarnym, kluczowym strategicznie miejscu na zachodzie Krymu, gdzie znajduje się rosyjska baza marynarki wojennej.
Okręty projektu 1241 charakteryzują się maksymalną wypornością wynoszącą 496 ton. Ich konstrukcja rozciąga się na długości 56,9 metra przy linii wodnej, osiągając szerokość 8,74 metra na linii wodnej i 10,2 metra na orężu, z wysokością bez masztu wynoszącą 9,6 metra i z masztem anten do 19,7 metra. Zanurzenie bez śrub to 2,08 metra, natomiast ze śrubami przy wyporności standardowej i maksymalnej wynosi odpowiednio 3,31 i 3,87 metra.
Okręty projektu 1241, rozpoznawane pod nazwą Mołnia (kod NATO: Tarantul), są zaopatrzone w arsenał obrony przeciwlotniczej dzięki wyrzutniom rakiet Strieła (Strzała) -2M (SA-N-5 Grail), skutecznych na dystansie do 4 km przeciwko celom powietrznym. Ich uzbrojenie uzupełniają dwie podwójne wyrzutnie rakiet przeciwokrętowych P-21 i P-22, umiejscowione po bokach, zdolne do osiągania celów w odległości do 80 km z prędkością bliską dźwięku.
Dodatkowo, korwety te dysponują uniwersalną armatą morską AK-176M kalibru 76,2 mm, mogącą oddać do 130 strzałów na minutę na odległość 10-15 km, oraz działkiem AK-630M kalibru 30 mm o szybkostrzelności do 5000 pocisków na minutę, przeznaczonym głównie do obrony przed atakującymi pociskami przeciwokrętowymi.
Ten atak dowodzi efektywności ukraińskich operacji w rejonie Morza Czarnego, gdzie Ukraina, mimo braku własnej floty, skutecznie eliminuje rosyjskie jednostki. Demonstruje to nie tylko umiejętności i zdecydowanie ukraińskiego wojska, ale także uwypukla poważne straty materialne po stronie Rosji, z Iwanowcem oszacowanym na wartość 60-70 mln dolarów.
Olexander Scherba, urzędnik MSZ Ukrainy, określił atak jako „imponujący”, podkreślając szybką ewakuację załogi i brak możliwości uratowania okrętu. To wydarzenie wpisuje się w szereg ukraińskich sukcesów na Morzu Czarnym, w tym zniszczenie rosyjskiego okrętu desantowego Novocherkassk oraz uszkodzenie flagowego okrętu Moskwa. Niewątpliwie, atak na korwetę Iwanowiec stanowi istotny element w kontekście działań wojennych na Morzu Czarnym, demonstrując zdolności operacyjne Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.
Szmelc powędrował tam gdzie jesgo miejsce. Stworzy sztuczną rafę i schronienie dla ryb.