Kulisy pracy na promach Polferries [WIDEO]

Kulisy pracy na promach Polferries przedstawił jeden z polskich Youtuberów, prowadzących kanał „Do Roboty” oraz Iwona Blecharczyk prowadząca kanał „Trucking Girl”. 

Odcinek nagrany na promie Nova Star bardzo szczegółowo obrazuje jak wygląda praca na mostku nawigacyjnym, w maszynowni jednostki oraz w części hotelowej. Dowiadujemy się czy i jakie kwalifikacje trzeba mieć, by dowodzić ro-paxami, ilu pasażerów mieści największa jednostka we flocie Polferries oraz jak napędzany jest statek. 

Tytuł odcinka mówiący o hotelu na morzu jest bardzo trafiony. Jednak taki hotel musi być w pełni autonomiczny i co najważniejsze – bezpieczny. O te wszystkie aspekty oraz komfort podróży dba kilkadziesiąt osób.

Mając na uwadze, że Polferries pływa ro-paxami, zabrakło nam nieco informacji o jednym z najważniejszych działalności armatora do których należą: przewóz ładunków i pojazdów ciężarowych, ich rozmieszczenie, zabezpieczenie na czas podróży, informacji ile i jakie pojazdy można zabrać na prom Nova Star.

Nieco więcej o tym mówiła w swoich materiałach Iwona Blecharczyk, która płynęła z Polferries przed kilkoma miesiącami. Prowadząca kanał „Trucking Girl” skorzystała z usług przewozowych polskiego armatora, publikując kulisy pracy na statku.

Źródło: Polferries

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.

    Projekt LST-100 w programie LSM US Navy

    Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.

    Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.

    Rola okrętów LSM w działaniach USMC

    Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.

    Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.