Za kulisami przemysłu okrętowego: Związki finansów ze stocznią [część 3]

W najnowszym cyklu – trzecim epizodzie „Za kulisami przemysłu okrętowego”, Marcin Ryngwelski, ekspert w dziedzinie okrętownictwa, prezentuje zaskakująco bliskie powiązania między finansami a stocznią. Zrozumienie roli gwarancji bankowych, niezbędnych do zabezpieczenia płatności zaliczkowych i ich wpływu na płynność finansową projektów, otwiera nowe perspektywy na kompleksowość tego globalnego przemysłu.
W artykule
Co bankowiec ma wspólnego ze stocznią
W przemyśle okrętowym, gdzie technologia i inżynieria łączą siły, aby tworzyć morskie kolosy, równie istotna okazuje się inżynieria finansowa. Nie jest tajemnicą, że praktycznie żadna stocznia nie opiera się wyłącznie na własnych funduszach przy realizacji projektów budowy statków czy okrętów.

Zarówno projektowanie jednostki przez inżynierów, jak i rozmowy o finansowaniu przez „stoczniowych finansistów” z bankami, idą ręka w rękę. Jednak przemysł stoczniowy jest przez wiele instytucji finansowych postrzegany jako sektor wysokiego ryzyka. Ta niechęć ma swoje korzenie w historii, z upadkami wielkich polskich stoczni jako przykłady ostrzegawcze.
Gwarancje bankowe – fundament finansowania
Budowa statku jest finansowana przez przyszłego armatora, który dokonuje płatności zaliczkowych za poszczególne etapy prac, zdefiniowane w umowie. Od podpisania umowy, przez pierwsze cięcie stali, aż do przekazania statku – każdy krok jest precyzyjnie określony i finansowany zaliczkami, których zwrot w przypadku niewykonania warunków umowy zabezpiecza gwarancja zwrotu zaliczki (GZZ).
Rola GZZ
Gwarancja Zwrotu Zaliczki (GZZ) to kluczowy element finansowania projektów stoczniowych, chroniący armatora przed ryzykiem niewywiązania się stoczni z umowy lub jej bankructwem. To narzędzie dostępne wyłącznie dla stoczni z solidną pozycją finansową, które mogą pochwalić się dobrym stanem rozliczeń z ZUS czy US. GZZ jest tak ważna, że bez niej umowa budowy statku nie może wejść w życie, a jej dostarczenie w wyznaczonym czasie stanowi jeden z pierwszych testów wiarygodności stoczni.
Wyzwania i koszty związane z GZZ
Proces uzyskania GZZ to nie tylko potwierdzenie solidności finansowej stoczni, ale także znaczący wydatek, który musi być wliczony w koszty projektu. Niektóre stocznie, świadome niemożności spełnienia tych wymagań, rezygnują z walki o kontrakt. Instrument ten, mimo wysokich kosztów i wymagań, jest niezbędny dla zapewnienia płynności finansowej i bezpieczeństwa inwestycji w branży, gdzie stawki są wysokie, a ryzyko często jeszcze wyższe.
W przemyśle, gdzie każdy detal ma znaczenie, finanse okazują się być równie istotne, co technologia. Połączenie wiedzy inżynieryjnej i finansowej jest kluczem do sukcesu w tworzeniu morskich gigantów.
Kolejny epizod już wkrótce… ⚓️
Źródło: Linkedln/Macin Ryngwelski

-
Norwegia: kolizja promu Ternen na wyspie Herføl

11 grudnia na wyspie Herføl w południowej Norwegii prom pasażersko-samochodowy Ternen uczestniczył w kolizji z budynkiem dawnej poczty. Jednostka należąca do operatora Norled wykonywała lokalne połączenie promowe.
W artykule
Okoliczności zdarzenia na wyspie Herføl
Jak donosi lokalna prasa, w tym gazeta Fredriksstad Blad, jednostka mierząca 29,11 metra długości i 9,1 metra szerokości – zamiast zacumować do nabrzeża – uderzyła w nieruchomy obiekt lądowy. Do kolizji doszło z powodu usterki technicznej, która uniemożliwiła załodze zatrzymanie lub zwolnienie promu, mimo podejmowanych prób. Uszkodzeniu uległy elementy konstrukcyjne budynku, w tym fragmenty ścian oraz dachu.
Zakres strat po stronie obiektu jest obecnie przedmiotem dochodzenia, a szczegóły dotyczące stanu samego promu pozostają na razie niepotwierdzone, co dodaje tajemniczości całej sprawie.
Błąd nawigacyjny i możliwa usterka techniczna
Początkowo załoga zgłosiła, że prom osiadł na mieliźnie, co w realiach archipelagu południowej Norwegii mogło wydawać się prawdopodobne. Przeprowadzona na miejscu inspekcja wykazała jednak, że doszło do kolizji z budynkiem znajdującym się na lądzie.
Według wstępnych informacji przekazywanych przez lokalne media załoga przyznała, że doszło do pomylenia obiektu z przystanią promową. Jako jedną z możliwych przyczyn zdarzenia wskazywana jest usterka techniczna, która miała uniemożliwić skuteczne wyhamowanie jednostki. Te okoliczności pozostają jednak przedmiotem dalszych ustaleń.
Na pokładzie promu znajdowało się około sześciu pasażerów oraz załoga. Wszyscy bezpiecznie zeszli na ląd.
Działania służb i dochodzenie
Norweska policja niezwłocznie rozpoczęła czynności wyjaśniające. W ramach postępowania potwierdzono, że zdarzenie miało charakter allizji, a nie wejścia jednostki na mieliznę. Analizie podlegają zarówno kwestie techniczne, jak i warunki panujące w momencie zdarzenia.
Operator Norled poinformował o wszczęciu wewnętrznego postępowania wyjaśniającego. Połączenie promowe zostało czasowo zawieszone, jednak po wstępnej ocenie sytuacji ruch przywrócono. Na obecnym etapie nie przekazano informacji o ewentualnych konsekwencjach eksploatacyjnych dla jednostki.
Prom Ternen – szerszy kontekst
Prom Ternen został zbudowany w 1970 roku i pływa pod norweską banderą. Jednostka od lat obsługuje lokalne połączenia promowe, stanowiąc element codziennej infrastruktury transportowej tego regionu.
Incydent na Herføl wpisuje się w serię zdarzeń morskich, które w ostatnich latach zwracają uwagę norweskich mediów na kwestie bezpieczeństwa żeglugi przybrzeżnej. W czerwcu 2023 roku głośnym echem odbiła się kolizja promu pasażerskiego Tyrhaug z jednostką serwisową Frøy Loke w rejonie Edøyfjord, która doprowadziła do obrażeń czterech osób i uruchomiła dyskusję na temat procedur nawigacyjnych oraz stanu technicznego jednostek operujących w norweskich fiordach.
Źródło: Norsk rikskringkasting (NRK)









