Należący do francuskiego koncernu energetycznego EDF deweloper odnawialnych źródeł energii EDF Renewables North America zainstaluje największe elektrownie wiatrowe w Stanach Zjednoczonych. Gdy w końcu na dobre ruszą inwestycje w amerykańskim offshore, takich wiatraków za oceanem powinno być znacznie więcej, pisze portal gramwzielone.pl
W Europie zainstalowano już kilkadziesiąt największych na świecie elektrowni wiatrowych o jednostkowej mocy ponad 8 MW. To zasługa morskiej energetyki wiatrowej, która póki co nie rozwija się jeszcze w USA. Do tej pory nie postawiono tam jeszcze morskich wiatraków – poza kilkoma turbinami General Electric o mocy 5 MW w pierwszym pilotażowym projekcie offshore zrealizowanym u wybrzeży stanu Rhode Island.
Zobacz też: Norwegia: prawie 800 tys. pasażerów statków wycieczkowych.
Teraz jeszcze większe turbiny, o jednostkowej mocy 8,3 MW, chce postawić u wybrzeży New Jersey deweloper EDF Renewables North America.
Farma wiatrowa Nautilus Offshore Wind, realizowana na stanowych wodach, w odległości 2,8 mil od Atlantic City, ma się składać z trzech turbin V164-8.3 MW, które dostarczy japońsko-duński producent MHI Vestas.
Zobacz też: Szwecja: zmodernizowany Gotland wychodzi ze stoczni. Ruszyły próby morskie [WIDEO]
Obecnie projekt Nautilus Offshore Wind posiada już niezbędne pozwolenia i podlega ocenie stanowej komisji New Jersey Board of Public Utilities w celu zatwierdzenia wsparcia w ramach tzw. offshore renewable energy credit (OREC). Uruchomienie produkcji energii zaplanowano na rok 2020.
Źródło: gramwzielone.pl
Morskie farmy wiatrowe – więcej wiadomości na ten temat znajdziesz tutaj.