Nowa członkini zarządu PGZ Stocznia Wojenna, Beata Koniarska: „Z wiatrem w żaglach ku nowym wyzwaniom” [WYWIAD]
Beata Koniarska, która niedawno dołączyła do zarządu PGZ Stocznia Wojenna, w swoim pierwszym wywiadzie podkreśla entuzjazm wobec nowej roli przedstawia ambitne plany na przyszłość. Dzięki bogatemu doświadczeniu zdobytemu w międzynarodowych korporacjach zamierza skupić się na modernizacji stoczni, zwiększeniu jej konkurencyjności oraz nawiązaniu silnych relacji z kluczowymi partnerami. „Poczułam wiatr w żaglach!” – deklaruje, patrząc z optymizmem na nadchodzące wyzwania.
Beata Koniarska jest pierwszą kobietą, która objęła tak wysokie stanowisko w PGZ Stocznia Wojenna. Jej nominacja to nie tylko przełomowy moment dla samej stoczni, ale także symbol zmieniających się trendów w branży zdominowanej przez mężczyzn. Z ogromnym zapałem i doświadczeniem, które zdobyła na arenie międzynarodowej, Pani Prezes wnosi nową perspektywę i świeżą energię, która może przynieść stoczni dynamiczny rozwój.
- Gratulacje z okazji objęcia nowej funkcji. Jakie są Pani pierwsze wrażenia po dołączeniu do zarządu PGZ Stocznia Wojenna?
Dziękuję bardzo! Muszę zacząć od niezwykle ciepłego przyjęcia mnie w stoczni i w branży. Jestem w nowej roli zaledwie od dwóch tygodni, a dzięki tak wielkiej otwartości otoczenia, mam poczucie, jakbym pracowała w branży od zawsze. To jest bezcenne. Zarząd nie jest jeszcze kompletny, ale w aktualnym składzie tworzymy zgrany zespół, co jest niezbędne, aby sprostać wyzwaniom, przed którymi stoimy.
Z innej perspektywy PGZ Stocznia Wojenna pokazała mi się jako miejsce kontrastów: nowoczesne hale i maszyny zderzają się tu z infrastrukturą i wyposażeniem pamiętającym zdecydowanie lepsze czasy. Bierzemy azymut na rozwijanie kompetencji produkcyjnych, by stać się nowoczesną stocznią ukierunkowaną na budowę nowych okrętów.
Reasumując, poczułam wiatr w żaglach!
- Pracowała Pani w takich firmach jak Henkel i ICI. Jak zamierza Pani wykorzystać nabyte tam doświadczenie w zarządzaniu stocznią? Jakie są Pani doświadczenia z pracy na arenie międzynarodowej i jak mogą one przyczynić się do rozwoju stoczni?
Praca w międzynarodowych korporacjach chemicznych dostarczyła mi unikatowych doświadczeń, które zamierzam w pełni wykorzystać w zarządzaniu PGZ Stocznią Wojenną. Zarządzałam złożonymi projektami oraz zespołami na różnych rynkach, co nauczyło mnie przede wszystkim elastyczności, strategicznego myślenia oraz podejmowania decyzji w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu. Dzięki tym doświadczeniom potrafię skutecznie identyfikować kluczowe wyzwania i szanse, co pozwala na podejmowanie decyzji sprzyjających długoterminowemu rozwojowi organizacji.
Nauczyłam się także, jak budować efektywne i dobrze komunikujące się zespoły oraz jak prowadzić efektywną współpracę z kluczowymi interesariuszami. W zarządzaniu stocznią te umiejętności są niezwykle ważne, ponieważ silny i zgrany zespół jest podstawą realizacji każdego projektu. Wiem, jak istotna jest spójna wizja i transparentna komunikacja w realizacji wspólnych celów.
Przez lata pracy w dużych korporacjach obserwowałam jak kluczowa jest innowacyjność oraz ciągłe doskonalenie procesów. W stoczni zamierzam kłaść duży nacisk na wdrażanie nowoczesnych technologii oraz optymalizację procesów, co pozwoli nam zwiększyć efektywność i jakość. Efektywne zarządzanie zmianą, oparte na jasno zdefiniowanych celach i zaangażowaniu całego zespołu, jest moim priorytetem w kontekście realizacji strategii rozwoju stoczni.
Moje doświadczenie w zarządzaniu międzynarodowymi projektami nauczyło mnie również, jak ważne jest budowanie silnych relacji z partnerami zewnętrznymi. Dzięki temu zamierzam zacieśnić współpracę z polskimi i zagranicznymi podmiotami, aby wspólnie realizować strategiczne cele i wzmacniać naszą pozycję na rynku krajowym i międzynarodowym.
- Jakie są Pani priorytety na pierwsze miesiące pracy w PGZ Stocznia Wojenna?
Moje priorytety na pierwsze miesiące pracy obejmują kilka kluczowych obszarów, które będą fundamentem dla długofalowego rozwoju stoczni.
Jednym z moich pierwszych priorytetów będzie dogłębne poznanie stoczni oraz jej szczególnej dynamiki oraz zespołów, które tworzą tę organizację. PGZ Stocznia Wojenna to zakład pracy o bogatej i złożonej historii, z własną specyfiką wynikającą z jej strategicznego znaczenia dla obronności kraju. Kluczowe będzie dla mnie nawiązanie bliskiej współpracy z pracownikami na wszystkich szczeblach, aby w pełni zrozumieć ich perspektywę, potrzeby oraz wyzwania z jakimi się mierzą.
Kolejnym priorytetem będzie analiza i optymalizacja pracy zespołów, którymi będę zarządzała, a także ich współpracy z innymi komórkami organizacyjnymi. Skuteczne działanie stoczni opiera się na synergii wszystkich jej działów, dlatego moim celem jest stworzenie efektywnych procesów komunikacji i współpracy, co przełoży się na wyższą jakość i efektywność naszych projektów.
Strategiczne planowanie to fundament każdej dobrze zarządzanej organizacji. W pierwszych miesiącach wraz z zarządem zamierzamy skupić się na wypracowaniu strategii długofalowego rozwoju PGZ Stoczni Wojennej, która uwzględni zarówno nasze aktualne wyzwania, jak i przyszłe możliwości. Naszym celem jest, aby PGZ Stocznia Wojenna stała się „stocznią pierwszego wyboru” dla polskiego MON, ale także dla klientów zagranicznych, którzy szukają partnerów zdolnych do realizacji najbardziej wymagających projektów.
Od kilku miesięcy jestem zaangażowana w projekt morskich farm wiatrowych na Bałtyku, szczególnie w obszarze zwiększania local contentu, czyli udziału polskich firm i stoczni w tej kluczowej dla naszego kraju inwestycji. W ramach moich działań na nowym stanowisku, będę dążyć do tego, aby PGZ Stocznia Wojenna w miarę możliwości wspierała ten projekt.
- W jaki sposób planuje Pani wspierać realizację programu MIECZNIK oraz jakie będą Pani główne zadania w tym projekcie?
Moim priorytetem będzie intensyfikacja dialogu z naszymi głównymi klientami, w tym z Marynarką Wojenną RP, aby lepiej zrozumieć ich przyszłe potrzeby i oczekiwania. Regularne spotkania oraz otwarty, konstruktywny dialog pozwolą nam na bieżąco dostosowywać nasze działania do zmieniających się wymagań oraz wspólnie opracowywać najlepsze rozwiązania technologiczne. Moim celem jest, aby PGZ Stocznia Wojenna była postrzegana jako zaufany partner, który nie tylko realizuje, ale i przewiduje potrzeby naszych klientów.
Zamierzam skupić się na dalszym zacieśnianiu relacji z kluczowymi partnerami technologicznymi, takimi jak Babcock, Thales czy MBDA. Jednocześnie chcę podkreślić znaczenie rozwoju polskiego przemysłu obronnego, dlatego będę dążyć, w miarę możliwości, do zwiększenia zaangażowania lokalnych firm w realizację programu MIECZNIK. Wierzę, że synergiczne wykorzystanie zasobów międzynarodowych i krajowych przyniesie najlepsze rezultaty.
Program MIECZNIK to projekt o ogromnym znaczeniu dla polskiego przemysłu obronnego, a także dla naszej narodowej suwerenności. Fakt, że po raz pierwszy od 30 lat Ministerstwo Obrony Narodowej zleciło budowę okrętów PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni, powinien być szeroko komunikowany nie tylko w Gdyni, ale i w całej Polsce. Planuję zatem intensyfikację działań komunikacyjnych skierowanych do szerszego niż dotychczas grona interesariuszy, aby podkreślić strategiczne znaczenie tego projektu i wzmocnić naszą pozycję w oczach opinii publicznej oraz kluczowych decydentów.
W tym miejscu warto wspomnieć, że oprócz kluczowego programu MIECZNIK, również istotnym obszarem mojej działalności będą prace związane z remontami jednostek pływających. Jest to ważny element działalności naszej stoczni, który wymaga dużego zaangażowania i precyzyjnego zarządzania. Ich remonty to niezwykle wymagający proces, który odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu gotowości operacyjnej Marynarki Wojennej RP.
- Jakie inicjatywy zamierza Pani wdrożyć, aby poprawić komunikację i zaangażowanie pracowników stoczni?
Poprawa komunikacji oraz zaangażowania pracowników to priorytety całego zarządu PGZ Stoczni Wojennej. Wierzę, że efektywna komunikacja jest fundamentem każdej dobrze funkcjonującej organizacji, a zaangażowani pracownicy to klucz do jej sukcesu. Stawiamy na dialog, na tworzenie przestrzeni do zadawania pytań i dzielenia się opiniami. Chcielibyśmy, aby każdy pracownik czuł się wysłuchany i miał możliwość wniesienia swoich pomysłów oraz sugestii, żeby czuł, że może coś wnieść w rozwój stoczni.
Wierzę także, że inwestowanie w rozwój zawodowy pracowników jest kluczowe dla zaangażowania oraz satysfakcji z pracy. Chciałabym, aby każdy pracownik widział jasno swoją ścieżkę kariery i miał możliwość uczestniczenia w szkoleniach, które będą wspierać jego rozwój.
Jestem przekonana, że te inicjatywy pozwolą na zbudowanie silniejszej, bardziej zintegrowanej społeczności w naszej stoczni, co przełoży się na satysfakcję z pracy i lepszą efektywność.
Kompleksowe działania w zakresie zarówno komunikacji jak i zwiększania zaangażowania pracowników zaczniemy wdrażać równolegle z wdrożeniem docelowej struktury organizacyjnej.
- Jakie są Pani oczekiwania względem współpracy z partnerami krajowymi i międzynarodowymi w ramach projektów realizowanych przez stocznię?
Mam jasno sprecyzowane oczekiwania względem współpracy z naszymi partnerami, zarówno krajowymi, jak i międzynarodowymi. Wierzę, że sukces stoczni w realizacji ambitnych projektów zależy od synergii, jaką osiągniemy we współpracy z naszymi partnerami.
Przede wszystkim oczekuję, że nasze relacje będą oparte na wzajemnym zaufaniu, profesjonalizmie i transparentności. Ważne jest, abyśmy wspólnie dążyli do realizacji celów, z poszanowaniem najwyższych standardów etycznych i jakościowych. Kluczowe będzie dla nas również wykorzystanie najlepszych praktyk i doświadczeń, które nasi partnerzy mogą wnosić do projektów.
Z perspektywy międzynarodowej, oczekuję, że współpraca ta przyczyni się do transferu technologii oraz know-how, które wzmocnią naszą pozycję na rynku międzynarodowym. Chciałabym, aby partnerstwa te pozwalały nam na wdrażanie innowacyjnych rozwiązań i wnoszenie nowoczesnych technologii do naszej produkcji, które pomogą nam – zgodnie z zamierzeniami – przekształcić się w stocznię realizującą zadania produkcyjne.
Jeśli chodzi o partnerów krajowych, zależy mi przede wszystkim na zwiększeniu udziału firm lokalnych, również tych z grupy PGZ, w naszych projektach. Ponadto liczę na wsparcie w umacnianiu naszej pozycji jako kluczowego gracza w polskim przemyśle obronnym. Wspólnie powinniśmy dążyć do rozwoju i modernizacji sektora stoczniowego, co jest nie tylko w interesie naszej stoczni, ale również w interesie całej gospodarki narodowej.
- Jakie są Pani priorytety w zakresie bezpieczeństwa pracy i ochrony środowiska w stoczni?
Safety first! – w tym obszarze nie ma kompromisów a priorytety są oczywiste. Bezpieczeństwo i higiena pracy na każdym stanowisku w stoczni muszą być utrzymywane na najwyższym poziomie. Dlatego ciągle szkolimy naszych pracowników i wyposażamy w odpowiednie zabezpieczenia. Obecnie BHP jest nie tylko formalnym wymogiem prawnym, ale przede wszystkim podstawową cechą środowiska pracy w każdej nowoczesnej firmie produkcyjnej, a taką jest nasza stocznia. Pochodzę z branży chemicznej, gdzie obowiązywały najwyższe standardy bezpieczeństwa oraz ochrony. I te wartości zamierzam wzmacniać w stoczni.
W nowych halach, do których się lada dzień wprowadzamy, BHP jest na najwyższym poziomie, a wszystkie kwestie ochrony środowiska będą realizowane zgodnie z rygorystycznymi normami. W dotychczas używanych obiektach też konsekwentnie wprowadzamy ulepszenia. Przykładem mogą być właśnie uruchomiony nowy system odpylania naszej stolarni, czy wyposażanie spawaczy w detektory gazów.
- Jakie są Pani przemyślenia na temat obecnej sytuacji w branży stoczniowej w Polsce i na świecie?
Nie odkryję nic nowego, jeżeli odpowiem, że sytuacja w tej branży jest bardzo dynamiczna i to zarówno w Polsce, jak i na świecie. Jednak najbardziej widocznym z perspektywy naszej stoczni trendem jest olbrzymi wzrost znaczenia bezpieczeństwa morskiego. W obliczu napięć politycznych wiele państw, także Polska, postanowiło zainwestować w modernizację i rozbudowę swoich marynarek wojennych. To stwarza duże szanse dla stoczni specjalizujących się w budowie okrętów, właśnie takich, jaką my zamierzamy zostać. Ale, żeby móc z sukcesem zaistnieć w tym obszarze trzeba zmierzyć się z kolejnymi widocznymi na rynku stoczniowym trendami: z jednej strony postawić na automatyzację i informatyzację produkcji, z drugiej na wyszkolenie wykwalifikowanej kadry.
- Jakie wartości i zasady zamierza Pani promować w zarządzaniu stocznią?
Kluczowe dla mnie jest promowanie wartości i zasad, które wspierają zrównoważony rozwój, efektywność operacyjną, oraz etykę pracy, mając jednocześnie na uwadze strategiczne znaczenie stoczni dla obronności kraju.
Wartości, na których zamierzam oprzeć swoje działania to bezpieczeństwo, innowacyjność i rozwój technologiczny, transparentność oraz współpraca i zaangażowanie społeczne.
- Jakie wsparcie uważa Pani za kluczowe ze strony Grupy PGZ, aby stocznia mogła się rozwijać i osiągać swoje cele?
W grupie siła! Branża zbrojeniowa, podobnie jak wiele innych branż, podlega konsolidacji. Bycie częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej to przede wszystkim lepsze wykorzystanie zasobów i zwiększenie konkurencyjności. Współpraca wewnątrz grupy daje możliwość oferowania kompleksowych rozwiązań dla naszego głównego klienta, Marynarki Wojennej. Jako przykład mogę podać współpracę z PIT-RADWAR, który dostarcza nam na Mieczniki i Kormorany Okrętowy System Uzbrojenia OSU-35K. Myślę, że w przyszłości będziemy mogli skorzystać z szerszego wsparcia technologicznego ze strony innych spółek, bo praca w grupie oznacza lepszy dostęp do innowacji i zaawansowanych technologii.
Grupa kapitałowa oznacza także większe możliwości marketingowe i zwiększenie naszego potencjału eksportowego dzięki wspólnej promocji i sieci kontaktów międzynarodowych PGZ. Przy okazji serdecznie zapraszam na nasze stoisko na MSPO w Kielcach, bo tam będzie to można najlepiej zobaczyć. Co więcej, Grupa kapitałowa zapewnia lepsze możliwości finansowania zarówno na poziomie dostępu do środków samej Grupy, jak i kredytów bankowych. To zasadniczo ułatwia zarówno bieżącą działalność operacyjną, jak i realizację przyszłych inwestycji. Kluczowym jest również wzmocnienie pozycji stoczni w kontaktach z instytucjami państwowymi, w szczególności Ministerstwem Obrony Narodowej.
- Czy jest coś szczególnego, co chciałaby Pani przekazać pracownikom stoczni oraz czytelnikom Portalu Stoczniowego na początku swojej kadencji?
Na początku mojej kadencji pragnę podkreślić, że zdaję sobie sprawę z wyzwań i odpowiedzialności, jakie przed nami stoją, zwłaszcza w kontekście strategicznego znaczenia naszej stoczni dla obronności kraju.
Jednym z kluczowych priorytetów zarządu będzie zmiana kierunku rozwoju stoczni z profilu remontowego na produkcyjny. Wierzymy, że to strategiczne posunięcie pozwoli nam lepiej odpowiadać na potrzeby naszych klientów oraz wzmocni naszą pozycję na rynku. Proces ten będzie wymagał nie tylko modernizacji infrastruktury, ale również wdrożenia nowych technologii i optymalizacji procesów produkcyjnych.
W tym kontekście szczególny nacisk będziemy kłaść na wdrożenie tzw. Lean Management – efektywnego zarządzania zasobami, redukcję zbędnych operacji i stałe doskonalenie naszych procesów. Będzie się to wiązało ze zmianą sposobu myślenia, który umożliwi nam szybsze reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe. Dzięki temu stocznia będzie mogła realizować projekty na najwyższym poziomie jakości, w krótszym czasie i przy niższych kosztach. Chciałabym także podkreślić, że wprowadzając te zmiany zarząd PGZ Stoczni Wojennej będzie kontynuował dialog z pracownikami, dbając o rozwój zawodowy i tworząc warunki pracy sprzyjające efektywności, jak i bezpieczeństwu. Wiedza i doświadczenie są nieocenionym kapitałem, na którym wspólnie będziemy budować przyszłość naszej stoczni.
Dziękuję Pani Prezes za poświęcony czas i życzę powodzenia w realizacji zaprezentowanych planów. Mam nadzieję, że wszystkie cele, które Pani wyznaczyła, zostaną pomyślnie zrealizowane, przyczyniając się do dalszego rozwoju naszej rodzimej PGZ Stoczni Wojennej.
Rozmawiał Mariusz Dasiewicz.
Related Posts
- „Oceania” uratowana: ministerstwo przyznaje dodatkowe środki
- Brytyjski program FSS osiąga kluczowy kamień milowy
- Nowy atomowy okręt podwodny typu Virginia otrzymuje nazwę USS Atlanta
- Porozumienie ws. odszkodowania za katastrofę mostu w Baltimore
- Kuter US Coast Guard „Resolute” dostarcza do portu narkotyki o wartości 115 milionów dolarów
Subskrybuj nasz newsletter!
O nas
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.
Najpopularniejsze
Poprzedni artykuł:
Następny artykuł:
Portal Stoczniowy 2022 | Wszystkie Prawa Zastrzeżone. Portal Stoczniowy chroni prywatność i dane osobowe swoich pracowników, klientów i kontrahentów. W serwisie wdrożone zostały procedury dotyczące przetwarzania danych osobowych oraz stosowane są jednolite zasady, zapewniające najwyższy stopień ich ochrony.