Przegląd promowy: Stena Germanica wyznacza nowe kierunki

W cotygodniowym przeglądzie w telegraficznym skrócie portal „PromySKAT” informuje o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu m.in. o nowych trasach Smyril Line, nowych kierunkach Stena Germanica i perspektywach rozwoju branży promowej.

Smyril Line startuje z nowym połączeniem

Popularny przewoźnik promowy z Wysp Owczych, specjalizujący się w połączeniach do Danii oraz na Islandię, uruchamia nowe połączenie. Należąca do armatora jednostka rozpoczęła kursy na Litwę. Od 17 stycznia statek należący do Smyril Line zawija do Kłajpedy.

Jest to połączenie dedykowane przewozowi ładunków. W ten sposób klienci frachtowi zyskali dogodną możliwość transportu cargo pomiędzy Litwą, Danią (port Hirtshals), Wyspami Owczymi (Torshavn) oraz Islandią (Seidisfjdur). Serwis będzie realizowany dwa razy w tygodniu. Firma Smyril Line powstała w 1983 r. W przeszłości przewoźnik z Wysp Owczych obsługiwał m.in. połączenia do Norwegii i Wielkiej Brytanii. Należący do niej flagowy niego Norröna umożliwia też przewóz pasażerów.

Nowy rok, nowy prom, nowe nadzieje. Obiecujące prognozy

Czy w roku 2023 kontynuowana będzie odbudowa branży po pandemicznym kryzysie? A może już w tym roku należy się spodziewać powrotu do śrubowania rekordów, do których byliśmy przyzwyczajeni jeszcze przed wybuchem kryzysu? 

Nastroje armatorów zdradzają rosnący optymizm. Przedstawiciele Brittany Ferries wyjawili, że poziom rezerwacji na przeprawy promami w barwach bretońskiego operatora jest wyśmienity. Na tę chwilę wolumen dokonanych przez pasażerów rezerwacji wynosi 125 tysięcy. Oznacza to 20-proc. wzrost w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/przeglad-promowy-a-w-nim-m-in-o-promie-wawel-ktory-uderzyl-w-nabrzeze-westerplatte/ 

Jest jeszcze wcześnie, ale już jesteśmy zachwyceni tym, jak rzeczy się mają w tym roku.

Paul Acheson z Brittany Ferries

Przewoźnik świętuje też odbiór nowego promu. 26 stycznia br. we flocie Brittany Ferries pojawił się nowy prom – zasilana paliwem LNG Santona. Nowy statek serii E-Flexer pierwszy regularny rejs na trasie wykona 1 marca. Na co dzień będzie można z niego korzystać na liniach z Portsmouth do Cherbourga i Santander.

Prom Wawel powrócił na trasę Gdańsk-Nynäshamn

Pływający pomiędzy Polską a Szwecją prom Wawel, który w ubiegłym tygodniu uderzył w nabrzeże w gdańskim porcie, po kilku dniach przymusowego postoju powrócił już na stałą trasę. Spowodowane przez kolizję uszkodzenia promu udało się względnie szybko usunąć, ale znacznie bardziej skomplikowana ma być operacja likwidacji szkody w gdańskim porcie.

Może ona potrwać nawet kilka miesięcy. Obecnie trwa dokładne szacowanie zakresu prac, jakie będą musiały zostać wykonane. Koszty remontu pokryje ubezpieczyciel przewoźnika. Prawdopodobną przyczyną ubiegłotygodniowej kolizji były złe warunki atmosferyczne – w czasie zdarzenia wiał bardzo silny wiatr.

Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/ot-port-gdynia-zwieksza-wydajnosc-i-moce-przeladunkowe-dzieki-strategicznej-inwestycji/

Stena Germanica wyznacza nowe kierunki

Pływający dla Stena Line prom Stena Germanica, który zasilany jest alternatywnym, ekologicznym paliwem – metanolem – kolejny raz znalazł się na ustach ekspertów branży. Stał się pierwszym na świecie statkiem, który nie jest tankowcem, a który został zabunkrowany tym rodzajem paliwa bezpośrednio, ze statku na statek (STS – ship-to-ship). Procedura została przeprowadzona w porcie w Göteborgu. 

To formująca nowe ścieżki demonstracja, która dowodzi, że istnieje realny sposób na radzenie sobie z bunkrowaniem metanolu pomiędzy statkami.

Christoffer Lillhage, port w Göteborgu

Metanol jest paliwem, które w bardzo szybkim tempie zyskuje na popularności w branży żeglugowej. Dostosowanie promu Stena Germanica do zasilana metanolem odbyła się w stoczni Remontowa Shipbuilding. Całkowity koszt konwersji wyniósł 22 miliony euro. Zastosowanie metanolu pozwala na redukcję emisji związków siarki o 99 procent, azotu o 60 proc., cząstek stałych o 95 proc. i dwutlenku węgla o 25 proc.

Czytaj również: https://portalstoczniowy.pl/kolejny-wzrost-przeladunkow-w-porcie-gdansk/

FRS inwestuje w nowe statki

FRS Iberia zapowiedziała znaczące inwestycje. Należąca do niemieckiego przedsiębiorstwa Förde Reederei Seetouristik (FRS) firma chce wzbogacić flotę promów, które obsługują połączenia przez Cieśninę Gibraltarską. Ma to być odpowiedź przewoźnika na rosnące zainteresowanie przeprawami pomiędzy Hiszpanią a Marokiem.

Statystyki przewozu pasażerów oraz pojazdów dynamicznie się poprawiają od czasu poluzowania obostrzeń związanych z pandemią COVID-19. Od czasu „nowego otwarcia” w kwietniu 2022 r. z przepraw promami FRS Iberia skorzystało 1,4 mln pasażerów.

W ubiegłym roku statki firmy przewiozły przez Cieśninę Gibraltarską 122 tysiące jednostek cargo. Armator rozpoczął już proces pozyskiwania funduszy niezbędnych do zdobycia nowych promów. Obecnie flota FRS Iberia składa się z 11 statków (4 z nich to szybkie katamarany).

Źródło: PromySKAT

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Ostatnia fregata typu Mogami zwodowana

    Ostatnia fregata typu Mogami zwodowana

    22 grudnia w stoczni Mitsubishi Heavy Industries w Nagasaki odbyło się wodowanie przyszłej fregaty Yoshi (FFM 12). Jednostka ta domyka pierwszą serię fregat typu Mogami budowanych dla Japońskich Morskich Sił Samoobrony. Tym samym program 30FFM w swojej pierwotnej konfiguracji osiągnął zakładany finał produkcyjny.

    Geneza programu 30FFM

    Program fregat typu Mogami został uruchomiony w drugiej połowie minionej dekady jako odpowiedź na potrzebę szybkiej wymiany starzejących się niszczycieli eskortowych starszej generacji. Założeniem była budowa nowoczesnych okrętów nawodnych zdolnych do realizacji szerokiego spektrum zadań przy jednoczesnym skróceniu cyklu projektowo-produkcyjnego. W praktyce oznaczało to postawienie na wysoką automatyzację, ograniczenie liczebności załogi oraz standaryzację rozwiązań konstrukcyjnych.

    Stępkę prototypowej fregaty Mogami (FFM 1) położono sześć lat temu. Od tego momentu program realizowany był w tempie rzadko spotykanym w segmencie dużych okrętów bojowych. Osiem jednostek znajduje się już w służbie, natomiast Yoshi zamyka dwunastookrętową serię przewidzianą w pierwotnym planie.

    Fregata Yoshi – ostatnia z pierwszej serii

    Przyszła fregata Yoshi (FFM 12) została zamówiona w lutym 2024 r., a jej wejście do służby planowane jest na początek 2027 r. Nazwa okrętu nawiązuje do rzeki w prefekturze Okayama i po raz pierwszy pojawia się w historii japońskich okrętów wojennych. Jednostka formalnie kończy realizację pierwszej transzy programu 30FFM, który pierwotnie zakładał budowę 22 fregat, lecz został zredukowany do 12.

    Kontynuacja w wariancie zmodernizowanym

    Zakończenie budowy Yoshi nie oznacza końca samego programu. Japonia planuje dalszą produkcję fregat w wariancie zmodernizowanym, w którym szczególny nacisk położono na rozwój zdolności w zakresie poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Ma to bezpośredni związek z sytuacją bezpieczeństwa w regionie, gdzie aktywność flot państw dysponujących rozbudowanymi siłami podwodnymi pozostaje jednym z kluczowych czynników planistycznych.

    Mogami jako projekt eksportowy

    Zmodernizowana wersja fregaty typu Mogami została również wybrana jako punkt wyjścia do opracowania nowych okrętów dla Royal Australian Navy. W ramach programu SEA 3000 Australia planuje pozyskanie do 11 okrętów klasy fregata, które mają zastąpić eksploatowane obecnie jednostki typu Anzac. Japońska oferta oparta na Mogami pokonała konkurencyjny projekt MEKO A200, co otworzyło kolejny etap rozmów między Canberrą a Tokio.

    Departament Obrony Australii zakłada zawarcie wiążących umów handlowych w 2026 r., obejmujących zarówno współpracę przemysłową, jak i kwestie rządowe. Dla Japonii oznacza to pierwszy tak znaczący sukces eksportowy w segmencie okrętów wojennych klasy fregata.

    Symboliczne domknięcie etapu

    Wodowanie Yoshi ma wymiar wykraczający poza rutynowe wydarzenie stoczniowe. To wyraźny sygnał, że Japonia nie tylko odzyskała zdolność do seryjnej budowy nowoczesnych fregat w krótkim czasie, lecz także przygotowała grunt pod dalszy rozwój konstrukcji oraz jej umiędzynarodowienie. Program 30FFM osiągnął etap, na którym doświadczenia z budowy i eksploatacji pierwszej serii zaczynają realnie kształtować dalszy kierunek rozwoju tego programu w marynarce Japonii oraz wyznaczać jego kierunek eksportowy.