Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Za kulisami przemysłu okrętowego: Tajemnice położenia stępki [część 4]

W najnowszej części „Za kulisami przemysłu okrętowego”, Marcin Ryngwelski, ekspert okrętownictwa, odkrywa przed nami uroczystość położenia stępki, która uosabia ważny etap w procesie stoczniowym. Ta ceremonia, związana z ostatnim położeniem stępki ORP Rybitwa, stanowi symboliczny początek budowy kadłuba, podkreślając zaangażowanie wszystkich stron projektu i zaznaczając realne rozpoczęcie prac nad nowym niszczycielem min dla Marynarki Wojennej RP.

Znaczenie ceremonii położenia stępki

Położenie stępki jest fundamentalnym momentem, symbolizującym fizyczne rozpoczęcie budowy statku lub okrętu. Jest to nie tylko kluczowy etap konstrukcyjny, ale także ważna uroczystość dla przyszłego armatora i ekipy stoczniowej, demonstrująca postęp prac i przynosząca nadzieję na pomyślną realizację projektu.

Definicja i rola położenie stępki

Stępka, będąca osią konstrukcyjną szkieletu statku, stanowi najniższy element konstrukcyjny jednostki, biegnąc od dziobu do rufy i zapewniając podstawę wytrzymałości strukturalnej kadłuba. Uroczystość jej położenia często wiąże się z dodatkowymi atrakcjami, takimi jak wspawanie monety, choć nie jest to zwyczaj powszechnie stosowany we wszystkich stoczniach.

Finansowe i symboliczne aspekty

Każdy krok, od podpisania umowy, przez pierwsze cięcie stali, aż po położenie stępki, jest ściśle określony i związany z etapami płatności od armatora, co podkreśla znaczenie finansowe tego momentu dla całego projektu. Ceremonia ta ma też głębokie znaczenie symboliczne, oficjalnie rozpoczynając budowę i prezentując postępy przed znamienitymi gośćmi.

Miejsce budowy – adaptacja do wymagań

Po ceremonii, sekcja stępkowa zostaje przetransportowana do wyznaczonego miejsca budowy, które może różnić się w zależności od wymagań technicznych projektu. Dla ORP Rybitwa jest to specjalnie przygotowana hala produkcyjna, umożliwiająca pracę ze stalą amagnetyczną.

Kolejny epizod już wkrótce… ⚓️

Źródło: Linkedln/Marcin Ryngwelski

https://portalstoczniowy.pl/category/okretownictwo-stocznie/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.

    Kompaktowy, ale „potężny”

    Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.

    To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.

    Stworzony do trudnych zadań

    Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.

    To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.

    Nowy etap rozwoju floty WUŻ

    Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.

    W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.

    Z Rotterdamu do Gdańska – prosto pod dźwigi portowe

    Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.

    Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.

    Holownik Argo: nowe ramię manewrowe Portu Gdańsk

    Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.

    WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.

    Autor: Mariusz Dasiewicz