Kto dokonał sabotażu na gazociąg Nord Stream? [część 1]
![Kto dokonał sabotażu na gazociąg Nord Stream? [część 1] – Portal Stoczniowy Sabotaż Nord Stream. Dlaczego sprawcy wybrali wody Bornholmu? / Portal Stoczniowy](https://portalstoczniowy.pl/wp-content/uploads/2025/03/submarine-scaled.jpg)
Wybuchy, które zniszczyły rurociągi Nord Stream 1 i 2 w 2022 roku, nastąpiły na wodach duńskiej i szwedzkiej wyłącznej strefy ekonomicznej (WSE), a nie w rejonie niemieckiej WSE, gdzie gazociągi również przebiegają, i to na znacznie płytszych głębokościach. Wybór lokalizacji przez sprawców zmusza do zadania pytań o ich motywacje operacyjne oraz możliwe powody pominięcia dogodniejszych warunków w niemieckiej strefie.
Z takiego ujęcia rodzi się hipoteza, że sabotaż Nord Stream mógł być przeprowadzony przy użyciu okrętów podwodnych, których zdolność do działania w ukryciu czyni je idealnym narzędziem do prowadzenia skrytych operacji o wysokim ryzyku politycznym i militarnym. Czy działania sił morskich NATO obserwowane na powierzchni Bałtyku były jedynie widoczną częścią szerszej, podwodnej operacji?
Nowoczesna kryminologia wymaga odpowiedzi nie tylko na pytanie „kto?”, ale także „gdzie i dlaczego?”. Sabotażyści zdecydowali się uderzyć w gazociągi Nord Stream na głębokich wodach duńskiej i szwedzkiej wyłącznej strefy ekonomicznej (WSE), choć łatwiejszym celem były płytsze rejony niemieckiej WSE, gdzie przebiegają zarówno Nord Stream 1, jak i Nord Stream 2. Ten wybór rodzi pytania o taktykę działania i skłania do hipotezy, że w operacji mogły brać udział okręty podwodne. Czy widoczna obecność sił morskich na powierzchni Bałtyku była tylko osłoną dla działań prowadzonych w głębinach?
Okręty podwodne należą do najskuteczniejszych i najbardziej śmiercionośnych systemów uzbrojenia, jakimi dysponują wiodące marynarki wojenne świata. Ich siła wynika nie tylko z możliwości zadania przeciwnikowi decydującego ciosu, ale także z umiejętności wykorzystania jego słabych punktów. Rurociągi Nord Stream były wyjątkowo podatne na atak z dna Bałtyku – szczególnie w czasie, gdy uwaga opinii publicznej i obserwatorów skupiona była na ćwiczeniach NATO na powierzchni.
W niniejszym artykule przeanalizujemy, w jaki sposób skoordynowana, tajna operacja okrętów podwodnych NATO mogła zostać zaplanowana i przećwiczona w ramach tworzenia koncepcji operacyjnej (CONOPS), którą sabotażyści wykorzystali podczas ataku na gazociągi Nord Stream 26 września 2022 roku w duńskiej i szwedzkiej wyłącznej strefie ekonomicznej (WSE). Pokażemy także, jak tego typu działania mogły zostać włączone w operacyjny łańcuch dowodzenia NATO podczas ćwiczeń BALTOPS 22 latem 2022 roku oraz manewrów Northern Coasts 2022, które zbiegły się w czasie z sabotażem Nord Stream.
![Kto dokonał sabotażu na gazociąg Nord Stream? [część 1] – Portal Stoczniowy Sabotaż Nord Stream i działania okrętów podwodnych na Bałtyku / Portal Stoczniowy](https://portalstoczniowy.pl/wp-content/uploads/2025/03/1-NATO-Lake-mapUSS-Spruance-.jpg)
Dlaczego sabotażyści wybrali wody Danii i Szwecji?
Przystąpienie Szwecji i Finlandii do NATO sprawiło, że niemal wszystkie państwa leżące nad Bałtykiem są obecnie członkami Sojuszu. Ta nowa rzeczywistość geostrategiczna skłoniła część zachodnich analityków do określania tego akwenu mianem „jeziora NATO”. – Szwecja i Finlandia sprawiają, że NATO staje się znacznie bardziej spójne geograficznie. Morze Bałtyckie staje się jeziorem NATO, co jest istotne również w kontekście rosnącego znaczenia Arktyki – mówiła Ulrike Franke z Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych podczas szczytu Sojuszu w Wilnie w 2023 roku.
Co istotne, w tak ukształtowanym środowisku morskim niewiele może się wydarzyć bez wiedzy struktur dowodzenia NATO – o ile oczywiście to właśnie Sojusz nie prowadzi w danym czasie ćwiczeń lub operacji. Jak pokażemy w dalszej części tekstu, przebieg morskich granic państw NATO odgrywa kluczową rolę w analizie wszelkich incydentów podwodnych, w tym celowego sabotażu, który miał miejsce 26 września 2022 roku w duńskiej i szwedzkiej wyłącznej strefie ekonomicznej.
Znaczenie tej lokalizacji rośnie, gdy weźmiemy pod uwagę, że Niemcy – jako członek NATO – nie mogą pozostać całkowicie zdystansowane wobec wydarzeń, do których doszło w rejonie eksplozji Nord Stream.
Nasze dochodzenie prowadzi do zasadniczego pytania, które wymaga jasnej odpowiedzi: dlaczego właśnie te wody stały się miejscem sabotażu?
![Kto dokonał sabotażu na gazociąg Nord Stream? [część 1] – Portal Stoczniowy Sabotaż Nord Stream i działania okrętów podwodnych na Bałtyku / Portal Stoczniowy](https://portalstoczniowy.pl/wp-content/uploads/2025/03/Nord-Stream-Explosion-site-map-768x849-1.jpg)
Dlaczego sabotażyści uderzyli na wodach Danii i Szwecji, a nie Niemiec?
Atak na gazociągi Nord Stream 1 i 2 w duńskiej wyłącznej strefie ekonomicznej (WSE) mógł zostać odebrany jako atak na członka NATO, potencjalnie otwierający drogę do powołania się na art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Sabotaż przeprowadzony na wodach niemieckiej WSE wydawałby się logistycznie łatwiejszy, ale jego konsekwencje polityczne mogłyby okazać się poważniejsze – szczególnie w kontekście sankcji nałożonych przez Berlin na projekt Nord Stream 2 jeszcze przed rozpoczęciem pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę.
Eksplozja w niemieckiej strefie ekonomicznej mogłaby również spowodować szkody na obszarach Natura 2000 – sieci chronionych terenów obejmujących najcenniejsze siedliska i gatunki Europy. Niemiecka organizacja NABU alarmowała, że gazociąg zagraża pięciu takim obszarom, próbując wstrzymać budowę Nord Stream 2. Z kolei Federalna Agencja Morska i Hydrograficzna (BSH) podkreślała, że rurociąg przecina ruchliwą strefę separacji ruchu, co oznacza, że przeprowadzenie operacji minowania dna w tym rejonie byłoby wyjątkowo trudne, a wręcz niemożliwe.
Zamiast tego sabotażyści wybrali Głębię Bornholmską – rejon o głębokości około 100 metrów, zapewniający ograniczoną widoczność i minimalne ryzyko wykrycia. Takie warunki sprzyjają skrytym działaniom okrętów podwodnych (OP), umożliwiając szybki dostęp do miejsc eksplozji oraz dróg ewakuacyjnych prowadzących do polskiej i niemieckiej WSE.
Operacje okrętów podwodnych na Bałtyku koordynuje niemiecki Urząd ds. Operacji Okrętów Podwodnych (SubOpAuth), działający we współpracy z NATO i państwami regionu. Organ ten nadzoruje aktywność jednostek OPOP Sojuszu w wyłącznych strefach ekonomicznych Niemiec, Danii, Szwecji i Polski. Do jego zadań należy m.in. monitorowanie, koordynacja oraz – w razie potrzeby – wyznaczanie stref wyłączonych z ruchu w celu uniknięcia kolizji lub zakłóceń. W praktyce oznacza to realną kontrolę nad podwodnym teatrem operacyjnym w rejonie Bornholmu.
Źródło: 21stcenturywire/Marek Sęk
![Kto dokonał sabotażu na gazociąg Nord Stream? [część 1] – Portal Stoczniowy https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/](https://portalstoczniowy.pl/wp-content/uploads/2020/10/marynarka_i_bezpieczenstwo.png)
Related Posts
- Pożar frachtowca Castphill XV w Zatoce Manilskiej
- AMW i PGZ Stocznia Wojenna kształcą nowe pokolenie specjalistów
- Co wiemy o strefach NATO w rejonie eksplozji gazociągu Nord Stream? [część 2]
- Nowoczesne floty kontra piractwo i sabotaże na morzu. Skuteczność, odstraszanie i konsekwencje
- Wodowanie korwety „Diego Silang” – rozwój floty Filipin nabiera tempa
Subskrybuj nasz newsletter!
O nas
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.
Najpopularniejsze
Poprzedni artykuł:
Portal Stoczniowy 2022 | Wszystkie Prawa Zastrzeżone. Portal Stoczniowy chroni prywatność i dane osobowe swoich pracowników, klientów i kontrahentów. W serwisie wdrożone zostały procedury dotyczące przetwarzania danych osobowych oraz stosowane są jednolite zasady, zapewniające najwyższy stopień ich ochrony.