Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Szef ds. pomocy ONZ z wizytą w Moskwie 

Szef ONZ ds. pomocy Martin Griffiths przebywa w czwartek i piątek w Moskwie, gdzie rozmawia o ułatwieniu eksportu zboża i innych produktów żywnościowych z ukraińskich portów nad Morzem Czarnym.

Griffiths spotka się z rosyjskimi urzędnikami kilka dni po tym, jak inna wysoka urzędniczka ONZ, Rebecca Grynspan, przeprowadziła w Moskwie „konstruktywne” rozmowy z pierwszym wicepremierem Rosji Andriejem Biełousowem na temat przyspieszenia eksportu rosyjskiego zboża i nawozów. 

Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres próbuje wynegocjować coś, co nazywa „umową pakietową” w celu wznowienia eksportu zarówno ukraińskiej żywności, jak i rosyjskiej żywności i nawozów, który został przerwany przez inwazję Rosji na Ukrainę w lutym.

„Sytuacja pozostaje płynna. Sekretarz generalny i dwie główne osoby, którym powierzył pracę nad tą kwestią, Rebecca Grynspan i Martin Griffiths powiedziały – pójdziemy wszędzie tam, gdzie będzie to konieczne, aby popchnąć ten projekt do przodu” – powiedział rzecznik ONZ Stephane Dujarric.

Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło w czwartek, że statki przewożące zboże mogą opuszczać ukraińskie porty na Morzu Czarnym „korytarzami humanitarnymi”, a Rosja jest gotowa zagwarantować im bezpieczeństwo – podała agencja Interfax. 

Wojna Rosji na Ukrainie doprowadziła do światowego kryzysu żywnościowego, w wyniku którego gwałtownie wzrosły ceny zbóż, olejów spożywczych, paliw i nawozów. Rosja i Ukraina odpowiadają za prawie jedną trzecią światowych dostaw pszenicy. Rosja jest również eksporterem nawozów sztucznych, a Ukraina – głównym eksporterem kukurydzy i oleju słonecznikowego.

Od czasu inwazji ukraińskie transporty zboża z portów nad Morzem Czarnym zostały wstrzymane, a ponad 20 milionów ton zboża utknęło w silosach. Moskwa twierdzi, że efekt chłodzący zachodnich sankcji nałożonych na Rosję, zaszkodził jej eksportowi nawozów i zboża.

Ambasador USA przy Organizacji Narodów Zjednoczonych Linda Thomas-Greenfield powiedziała we wtorek, że Stany Zjednoczone są gotowe do udzielenia „listów żelaznych” firmom żeglugowym i ubezpieczeniowym, aby ułatwić eksport rosyjskiego zboża i nawozów.

Powiedziała jednak również: „Rosja jest w stanie wyeksportować swoją ropę naftową, a to jest obłożone sankcjami. Powinna być w stanie wywieźć swoje zboże, które nie jest objęte sankcjami”.

Źródło: Reuters

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Austal: budujemy okręty i wspieramy lokalną społeczność

    Austal: budujemy okręty i wspieramy lokalną społeczność

    Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.

    Austal i wsparcie lokalnej społeczności

    Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.

    Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal

    Wsparcie badań medycznych – The Hospital Research Foundation

    Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.

    Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:

    „Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.

    Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.