[powiazane1]
W rządzie powstały reguły przejścia obcych okrętów wojennych przez Północny Szlak Morski. Obce jednostki będą zobowiązane uprzedzać Rosję o planach przejścia Północnym Szlakiem Morskim z wyprzedzeniem 45 dni. Rosyjskie władze mogą jednak nie wyrazić zgody na rejs. Obcokrajowcy mają podawać nazwę jednostki i jej podstawowe parametry, takie jak wyporność, zanurzenie czy charakterystykę silników. Wśród wymagań jest też informacja o stopniu wojskowym i nazwisku kapitana okrętu. Okręty, które dostaną zgodę na rejs, będą musiały brać na pokład rosyjskich pilotów. Przy pojawieniu się sytuacji awaryjnej czy też pogorszeniu sytuacji w związku z oblodzeniem szlaku, obce jednostki będą musiały informować najbliższy port lub wojenno-morską bazę Rosji. W razie konieczności zostaną im wysłane na pomoc lodołamacze rosyjskie.
O tym, że przejście zagranicznych okrętów przez Północny Szlak Morski będzie możliwe tylko po zawiadomieniu rosyjskich władz, w listopadzie 2018 roku mówił naczelnik Narodowego Centrum Zarządzania Obroną Rosji, Michaił Mizincew. Przy tym wicepremier Jurij Borysow mówił, że rząd czasowo pozwoli cudzoziemcom korzystać ze Szlaku od 1 stycznia 2019. Rosyjski rząd stoi na stanowisku, że Północny Szlak Morski to „czysto rosyjskie wody przybrzeżne”, a analogiczne restrykcje u swych brzegów USA wprowadziły już w latach 20-tych XX wieku.
[powiazane2]
Północny Szlak to najkrótsza droga morska między europejską częścią Rosji a Dalekim Wschodem, najkrótsza alternatywa dla trasy przez Kanał Sueski. Biegnie przez akweny Morza Karskiego, Morza Łaptiewów, Morza Wschodniosyberyjskiego i Morza Czukockiego. Trasa jest żeglowna cały rok dzięki aktywności floty rosyjskich lodołamaczy. W dekrecie z maja 2018 roku Władimir Putin postawił za cel zwiększenie obrotów towarowych na Północnym Szlaku Morskim do 80 mln ton do 2024 r. To jednak nierealny cel. Z ocen rządowych wynika, że maksymalnie uda się zwiększyć obroty do 52 mln ton rocznie we wskazanym terminie. Coraz istotniejszą rolę Północny Szlak Morski odgrywa w polityce energetycznej Rosji – chodzi przede wszystkim o transport LNG na rynki azjatyckie.
Źródło: Warsaw Institute (tytuł pochodzi od redakcji Portalu Stoczniowego).