Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Nowy CSOV z polskim kadłubem. WINDEA Clausius wchodzi do eksploatacji

5 września nowoczesna jednostka serwisowa z segmentu offshore, której kadłub powstał w Gdyni, zasiliła flotę armatora Bernhard Schulte Offshore. To kolejny przykład, jak polski przemysł stoczniowy znajduje zastosowanie w międzynarodowych programach budowy wyspecjalizowanych jednostek dla sektora morskiej energetyki wiatrowej.

Jednostka CSOV zaprojektowana pod wymagające środowisko morskie

Nowy statek typu CSOV (Commissioning Service Operation Vessel) o nazwie WINDEA Clausius opuścił stocznię Ulstein Verft w Norwegii i dołączył do floty BS Offshore. Zbudowany według projektu SX222 autorstwa Ulstein Design & Solutions AS, został opracowany z myślą o wsparciu załóg technicznych obsługujących infrastrukturę morskich farm wiatrowych. Konstrukcja kadłuba powstała w gdyńskiej stoczni CRIST, co po raz kolejny potwierdza rolę polskiego przemysłu stoczniowego w globalnym łańcuchu dostaw jednostek offshore.

Jak podkreślają przedstawiciele Ulstein, WINDEA Clausius wyróżnia się konfiguracją TWIN X-STERN, co przekłada się na lepszą manewrowość, efektywność operacyjną w trybie dynamicznego pozycjonowania (DP) oraz zmniejszone zużycie paliwa – parametry kluczowe w pracy na rozproszonych farmach wiatrowych, zwłaszcza na Morzu Północnym czy Bałtyku.

Hybrydowy napęd i przemyślane rozwiązania serwisowe

Jednostka została wyposażona w szereg systemów wspierających transfer personelu oraz drobnego wyposażenia. Na śródokręciu zainstalowano regulowany trap zintegrowany z wieżą windową, żuraw roboczy z aktywną kompensacją ruchów morza w technologii 3D oraz system „boat landing” dla jednostek CTV (Crew Transfer Vessel). Tego rodzaju konfiguracja pozwala na utrzymanie ciągłości pracy, także w warunkach umiarkowanie trudnej pogody.

Statek oferuje 111 kabin dla załogi i personelu technicznego, z czego 90 z dostępem do światła dziennego, mogących pomieścić łącznie 132 osoby. na jednostce zastosowano napęd hybrydowy ze wspomaganiem akumulatorowym, a system zasilania został przygotowany również pod kątem wykorzystania metanolu – paliwa alternatywnego istotnego z punktu widzenia transformacji energetycznej sektora morskiego.

Drugi statek z serii, ten sam poziom innowacji

WINDEA Clausius to druga jednostka z serii SX222, po bliźniaczym WINDEA Curie, która również została przekazana armatorowi BS Offshore przez stocznię Ulstein. Obydwie jednostki powstały z myślą o zapewnieniu wysokiego poziomu niezawodności operacyjnej oraz elastyczności w konfiguracji zadań – od wsparcia instalacyjnego po serwisowe działania długoterminowe.

Matthias Müller, dyrektor zarządzający Bernhard Schulte Offshore, zaznaczył:

WINDEA Clausius uzupełnia naszą flotę nowoczesnych statków offshore. Bazując na doświadczeniach eksploatacyjnych WINDEA Curie, zyskaliśmy pewność, że obrana koncepcja konstrukcyjna doskonale sprawdza się w codziennej pracy na morzu.

Polski wątek – stocznia CRIST na mapie offshore

Warto dodać, że że udział polskiej stoczni w realizacji tego projektu nie jest przypadkowy. Stocznia CRIST z Gdyni od lat należy do grona podmiotów wyspecjalizowanych w budowie kadłubów jednostek specjalistycznych – serwisowych, kablowych, konstrukcyjnych i przeznaczonych do obsługi sektora offshore wind.

Z perspektywy krajowego przemysłu stoczniowego udział w projektach takich jak WINDEA Clausius to nie tylko potwierdzenie kompetencji technologicznych, lecz także szansa na długofalową obecność w programach współfinansowanych przez europejskie koncerny energetyczne.

Nazwa z naukowym rodowodem

Nowy statek otrzymał nazwę na cześć Rudolfa Clausiusa, niemieckiego pioniera i jednego z ojców termodynamiki, współautora sformułowań II zasady termodynamiki oraz autora pojęcia entropii. To kontynuacja tradycji armatora, który wcześniej przyjął do służby jednostki nazwane imionami takich postaci jak Jules VerneLeibniz czy La Cour. Wszystkie statki operują pod szyldem WINDEA – wspólnej marki (joint venture) firm Bernhard Schulte Offshore, Buss Offshore Solutions oraz Ems Maritime Offshore, powołanej do obsługi morskich farm wiatrowych.

Źródło: Ulstein Verft/MD

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Wodowanie S-82 Narciso Monturiol w Kartagenie – drugi okręt programu S-80 na wodzie

    Wodowanie S-82 Narciso Monturiol w Kartagenie – drugi okręt programu S-80 na wodzie

    W stoczni Navantii w Kartagenie zwodowano dziś konwencjonalny okręt podwodny S-82 Narciso Monturiol. To druga jednostka hiszpańskiej serii S-80, która po wejściu do służby w Armada Española ma wzmocnić zdolności tego państwa w zakresie działań podwodnych na wodach Morza Śródziemnego.

    Kluczowy etap w programie – wodowanie S-80

    Hiszpanie w końcu doczekali się momentu, na który czekali od 4 października – Narciso Monturiol przeszedł z nabrzeża do wody, zamykając najbardziej wymagający etap budowy. Wodowaniu, poprzedzającemu chrzest z 3 października, towarzyszył wielogodzinny i starannie prowadzony manewr z użyciem doku pływającego. Każdy etap tej operacji wymagał serii dokładnych kontroli technicznych, dzięki czemu jednostka bezpiecznie opuściła dok pływający. Od tej chwili okręt wchodzi w fazę prób portowych, które pozwolą zweryfikować funkcjonowanie wszystkich instalacji okrętowych. W najbliższych tygodniach rozpocznie się tankowanie paliwa, pierwsze cykle ładowania baterii oraz testy układu napędowego w przy nabrzeżu.

    Przed wyjściem w próby morskie

    Po zakończeniu testów portowych hiszpański okręt przejdzie do prób morskich, podczas których załoga i specjaliści z Navantii zweryfikują zachowanie kadłuba na różnych głębokościach, sprawdzą układ napędowy, układy bezpieczeństwa oraz pełną integrację systemów okrętowych. Dopiero pomyślne zakończenie tych działań otworzy drogę do przekazania jednostki hiszpańskiej Armada Española.

    Znaczenie programu dla Armada Española i polskiej Orki

    Program S-80 obejmuje budowę czterech nowoczesnych okrętów podwodnych, które zastąpią wysłużone jednostki typu Galerna. Navantia odpowiada za kompleksowy proces projektowania i budowy, co wzmacnia pozycję hiszpańskiego przemysłu okrętowego i potwierdza jego ambicje w segmencie konwencjonalnych okrętów podwodnych nowej generacji.

    Czytaj więcej: Chrzest drugiego okrętu podwodnego typu S-80 Narciso Monturiol

    Dzisiejsze wodowanie S-82 Narciso Monturiol ma również wymiar, którego nie sposób pominąć w polskiej debacie o programie Orka. Hiszpanie pokazują, że kadłub S-80 wyrósł z wieku dziecięcego jakim są prace rozwojowe i wdrożeniowe. To moment, który umacnia wiarygodność oferty Navantii dla Polski.

    Dla Warszawy kluczowe pozostaje to, że Madryt akcentuje gotowość do szerokiej współpracy przemysłowej i realnego włączenia polskich firm w łańcuch dostaw oraz przyszłego procesu serwisowego. W efekcie S-80 pozostaje w gronie kandydatów walczących o najwyższy stopień podium w programie Orka.