Program MIECZNIK: wmurowanie kamienia węgielnego 

17 czerwca stanowił przełomowy moment dla Programu Miecznik – w obecności Wicepremiera Jacka Sasina, miała miejsce uroczystość wmurowania kamienia węgielnego (kapsuły czasu), co oznacza symboliczny początek budowy nowoczesnych fregat.

Wczorajsza ceremonia wmurowania kamienia węgielnego na terenie PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni podkreśla przełomowy moment w ramach realizacji budowy okrętów klasy fregata – kluczowej inwestycji dla Marynarki Wojennej RP. Inwestycja obejmuje budowę trzech wielozadaniowych fregat MIECZNIK, które znacząco wzmocnią flotę naszej marynarki.

Wśród obecnych na uroczystości wmurowania kamienia węgielnego był Wicepremier Jacek Sasin, który podkreślił strategiczną rolę Marynarki Wojennej RP w systemie obronnym naszego kraju.

Projekt budowy hali kadłubowej – najwyższej w polskim sektorze stoczniowym – oraz nowoczesnej hali produkcyjnej rozpoczął się w marcu 2023 r. Kompleks, który zostanie zbudowany na terenie PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni, ma zrewolucjonizować sektor stoczniowy, znacząco podnosząc jego zdolności produkcyjne.

Pomimo trudnych początków, dzięki zmianom, jakie zostały wprowadzone w stoczni, udało nam się odbudować zaufanie Marynarki Wojennej, partnerów biznesowych i pracowników.

Paweł Lulewicz, Prezes PGZ Stoczni Wojennej

W odniesieniu do bieżącej realizacji inwestycji, prace rozbiórkowe zostały już zakończone, a prace nad sieciami sanitarnymi i elektrycznymi są w toku. Na terenie budowy pracuje obecnie 25 jednostek sprzętowych i około 60 pracowników.

Zakończenie inwestycji budowlanych jest planowane na sierpień 2024 roku, natomiast rozpoczęcie budowy pierwszej z trzech fregat MIECZNIK jest zaplanowane na sierpień 2023 roku.

Chociaż wiele kroków zostało już podjętych, nadal oczekujemy na wyjaśnienie szeregu istotnych kwestii związanych z budową fregat w ramach programu MIECZNIK. Wśród nich najważniejsze dotyczą specyfikacji technicznej przyszłych okrętów, szczegółów dotyczących planowanych wydatków na ich budowę, a także potencjalnej prowizji, jaką miałaby otrzymać Polska Grupa Zbrojeniowa za swoją rolę w koordynacji całego procesu.

W świetle doniesień medialnych na temat programu MIECZNIK, istotne jest uświadomienie, że aktualnie PGZ jest w fazie przygotowawczej do budowy fregat, a nie bezpośrednio w trakcie ich budowy. Pragniemy sprostować wypowiedź Cezarego Cierzana, dyrektora programu MIECZNIK, który na Forum Bezpieczeństwa Morskiego stwierdził, iż budowa fregat Miecznik postępuje zgodnie z harmonogramem i przyczynia się do zmian w Stoczni Wojennej. W rzeczywistości, proces budowy tych zaawansowanych jednostek jeszcze się nie rozpoczął.

Autor: Mariusz Dasiewicz

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Wyzwania dla promów w Cieśninie Gibraltarskiej

    Wyzwania dla promów w Cieśninie Gibraltarskiej

    Sztorm Emilia, który od 12 grudnia przechodzi nad południową Hiszpanią, ponownie zwrócił uwagę na wyjątkowo trudne warunki żeglugowe na wodach Cieśniny Gibraltarskiej. Zdjęcia promu Ciudad de Mahón z 13 grudnia pokazują skalę oddziaływania wiatru wschodniego i wysokiej fali na jednym z najbardziej ruchliwych szlaków żeglugowych świata. 

    Cieśnina Gibraltarska – naturalne „wąskie gardło”

    Cieśnina Gibraltarska nie bez powodu uchodzi za jeden z najbardziej wymagających szlaków żeglugowych w Europie, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Łączy Morze Śródziemne z Atlantykiem, a jednocześnie stanowi barierę pomiędzy dwoma masami wody o odmiennych właściwościach. Stała wymiana wód powoduje silne prądy powierzchniowe i podpowierzchniowe, które w warunkach silnego wiatru potrafią gwałtownie zmieniać charakter fali.

    Dodatkowym czynnikiem jest znaczne zwężenie akwenu, które lokalnie wzmacnia wiatr i przyspiesza prądy. W praktyce oznacza to krótką, stromą falę oraz trudne do przewidzenia zachowanie jednostek, zwłaszcza na kursach poprzecznych.

    Wiatr wschodni – jeden z najtrudniejszych scenariuszy

    Według danych hiszpańskiej agencji meteorologicznej AEMET, w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej podczas przejścia sztormu Emilia występuje silny wiatr wschodni o sile dochodzącej do 7°B. Taki układ baryczny jest szczególnie niekorzystny dla żeglugi na trasie Algeciras–Ceuta.

    Wiatr wschodni, znany lokalnie jako Levante, przyspiesza w wąskim gardle cieśniny, powodując szybkie narastanie fali o wysokości 3–4 metrów, co skutkuje znacznymi obciążeniami jednostek i utrudnia utrzymanie prędkości oraz kursu.

    Promy liniowe pod stałą presją warunków pogodowych

    Jednostki obsługujące regularne połączenia między Hiszpanią kontynentalną a Ceutą muszą funkcjonować w warunkach, które na wielu innych akwenach oznaczałyby całkowite wstrzymanie żeglugi. Trasa Algeciras–Ceuta jest jedną z najbardziej eksploatowanych linii promowych w tej części Morza Śródziemnego i prowadzi przez wody o szczególnie trudnych warunkach wietrznych.

    Zdjęcia z 13 grudnia, opublikowane na platformie X przez lokalnego obserwatora ruchu morskiego w Cieśninie Gibraltarskiej, pokazują skalę wyzwań, z jakimi muszą się zmagać załogi podczas takich przejść. Na tych wodach kluczowe znaczenie mają zarówno możliwości jednostek, jak i doświadczenie kapitanów.

    Sztorm nie wstrzymuje ruchu w jednym z kluczowych punktów świata

    Cieśnina Gibraltarska pozostaje jednym z najważniejszych punktów światowej żeglugi. Każdego dnia przechodzą tędy setki statków handlowych, jednostek pasażerskich oraz okrętów wojennych. Nawet podczas silnych sztormów ruch nie ustaje całkowicie, a jedynie podlega ograniczeniom i zwiększonemu nadzorowi.

    Przypadek sztormu Emilia pokazuje, że mimo postępu technologicznego natura w tym rejonie wciąż dyktuje warunki. To akwen, który nie wybacza błędów i stale przypomina o swojej specyfice.