Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Przegląd promowy: Rekordowy rok portu Ystad oraz nowe połączenie TT-Line

W cotygodniowym przeglądzie w telegraficznym skrócie portal „PromySKAT” informuje o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu m.in. o polskich przewoźnikach, którzy przyczyniają się do rozwoju ważnego szwedzkiego portu Ystad oraz dodatkowa opcja podróży niemieckiego przewoźnika TT-Line.

TT-Line rozwija siatkę połączeń

Popularny niemiecki przewoźnik promowy, firma TT-Line, poinformował o uruchomieniu dodatkowej opcji podróży. Do rozkładu rejsów operatora dodane zostały rejsy z Litwy do Karlshamn. Do popularnego szwedzkiego portu będzie można popłynąć na tej linii już od tegorocznej wiosny. Promy armatora popłyną na trasie Kłajpeda-Karlshamn, a przeprawa będzie trwała 13 godzin. Przewoźnik przewiduje na ten linii sześć rotacji tygodniowo. Nie będzie to jedyne połączenie pomiędzy Litwą a Szwecją. Statki TT-Line pływają także na trasie pomiędzy Kłajpedą a Trelleborgiem. Z tego ostatniego portu przewoźnik oferuje też połączenia do Travemunde, Rostocku oraz Świnoujścia.

Fjord Line ogłasza ważą zmianę

Firma Fjord Line zapowiedziała, że od maja nastąpi ważna zmiana w harmonogramie rejsów. Promy Stavangerfjord i Bergensfjord przestaną zawijać do portu Langesund. Oznacza to, że trasa będzie wiodła pomiędzy Bergen, Stavanger, Hirtshals i Kristiansand. Zmiana nastąpi wraz z powrotem ze stoczni dwóch wspomnianych promów. 

To strategiczny ruch, by zapewnić jeszcze lepszy serwis naszym pasażerom oraz klientom frachtowym na najkrótszej trasie pomiędzy Norwegią oraz kontynentem.

Brian Thorsted z Fjord Line

Oba statki przechodzą obecnie remont, po którym dostosowane będą do zasilania paliwem LNG (tak, jak to miało miejsce do tej pory) oraz paliwem żeglugowym (MGO – rodzaj paliwa składającego się wyłącznie z destylatów). Tym samym staną się one promami typu dual-fuel. Jak tłumaczą władze Fjordline, decyzja ta podyktowana jest rosnącymi kosztami paliwa LNG.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/przeglad-promowy-a-w-nim-m-in-popularny-terminal-zmienia-swoje-oblicze/

Nowy prom Balearia z wydajnym i ekologiczny napędem

Najnowszy prom budowany dla hiszpańskiego armatora w zakładach Astilleros Armon Gijon zostanie wyposażony w rozwiązania dostarczone przez fińskiego giganta – firmę Wärtsilä. Prom wysokich prędkości, który będzie pływał dla firmy Balearia pod nazwą Margarita Salas, zostanie wyposażony w napęd dual-fuel (korzystać będzie głównie z paliwa LNG) oraz pędniki wodnoodrzutowe z przepływem osiowym.

123-metrowy katamaran, dzięki zastosowaniu innowacyjnych technologii, będzie mieć większą o 10 proc. moc oraz efektywność w porównaniu z rozwiązaniami, które pojawiły się w katamaranie Eleanor Roosevelt, który ma takie same wymiary. Warto wspomnieć, że wariant Diesla napędu Wärtsilä 31DF, który zainstalowany zostanie na promie Margarita Salas, trafił do Księgi Rekordów Guinnessa jako najbardziej wydajny napęd Diesla na świecie. Zgodnie z planem, Margarita Salas powinna rozpocząć regularne kursy w 2024 r.

Wielka Brytania stawia na ekologię

Brytyjski rząd mocno wesprze ekologiczne i przyszłościowe rozwiązania, które przyczynią się m.in. do powstania statków pasażerskich, promów typy ro-pax i ro-ro o ograniczonym oddziaływaniu na środowisko. Specjalny fundusz przeznaczy sumę 77 mln funtów na rozwój technologii morskich „zero-emission”. Środki, które zainwestowane zostaną w tego typu innowacje, przyczynią się dodatkowo do powstania nowych miejsc pracy.

Zgodnie z założeniami, dofinansowaniem objęte mają zostać projekty, których realizacja byłaby możliwa do 2025 r. Poza statkami zasilanymi energią elektryczną, na dotacje mogą liczyć m.in.: systemy zasilania statków z lądu, jednostki wspomagane energią wiatrową czy statki napędzane alternatywnymi paliwami, np. wodorem. Jest to największy w historii Wielkiej Brytanii fundusz ukierunkowany na rozwój ekologicznej żeglugi.

Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/wladze-kanalu-sueskiego-podnosza-oplaty-dla-tankowcow-za-przejscie-przez-kanal/

Port Ystad: Rekordowy rok

Szwedzki Port of Ystad, dla rozwoju którego kluczowe znacznie ma działalność polskich armatorów – przewoźnika promowego Polferries (Polska Żegluga Bałtycka) oraz Unity Line – ma za sobą rekordowy rok. Wyniki udało się wyśrubować kolejny raz z rzędu. W 2022 r. odnotowano: wzrost zawinięć – o 1,9 proc., wzrost liczby pasażerów – o 8,6 proc., a także wzrost liczby pojazdów osobowych, które przewinęły się przez port – o 6,3 proc. I to wszystko mimo niesprzyjających czynników zewnętrznych. 

To bardzo satysfakcjonujące, że inwestycje portu wraz z działalnością firm żeglugowych Unity Line, Polferries i Bornholmslinjen przynoszą rezultaty

Björn Boström, szef portu

Źródło: PromySKAT

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Port Gdańsk – stabilny ruch wycieczkowców i podsumowanie sezonu

    Port Gdańsk – stabilny ruch wycieczkowców i podsumowanie sezonu

    Stabilna liczba zawinięć, rosnące znaczenie Gdańska na mapie bałtyckich tras i symboliczny powrót największych jednostek – sezon wycieczkowy 2025 potwierdził ugruntowaną pozycję Portu Gdańsk w segmencie żeglugi pasażerskiej. Choć pandemia spowolniła rozwój w minionych latach, dziś Gdańsk znów przyciąga czołowych armatorów wycieczkowych.

    Powrót do formy po pandemii i geopolityczna zmiana kursu

    Rok 2022 przyniósł rekordowy wynik – aż 79 jednostek pasażerskich odwiedziło Port Gdańsk, przewożąc blisko 30 tysięcy pasażerów. Wzrost ten był efektem odbudowy ruchu po pandemii oraz zmian w trasach rejsowych po wybuchu wojny w Ukrainie. Po wprowadzeniu sankcji na Rosję, armatorzy zrezygnowali z zawijania do Sankt Petersburga – dotąd jednego z najczęściej odwiedzanych portów bałtyckich. W efekcie część ruchu przejęły polskie porty, w tym właśnie wspomniany Gdańsk.

    🔗 Czytaj więcej: Port Gdańsk zainaugurował kolejny sezon żeglugi wycieczkowej

    W kolejnych latach sytuacja ustabilizowała się – w 2023 roku odnotowano 42 zawinięcia, w 2024 roku 60, natomiast w 2025 roku 57. Do Gdańska przypłynęło łącznie ponad 27 tysięcy turystów z kilkudziesięciu krajów, głównie ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Po zejściu na ląd pasażerowie najczęściej odwiedzają Trakt Królewski, Dwór Artusa, Bazylikę Mariacką czy Europejskie Centrum Solidarności – punkty, które od lat budują rozpoznawalność miasta jako morskiej stolicy Polski.

    Coraz większe statki i rosnący prestiż Gdańska

    Stabilny ruch to nie tylko efekt naturalnego zainteresowania turystów, lecz przede wszystkim konsekwentnej strategii promocyjnej. Port Gdańsk regularnie prezentuje swoją ofertę na międzynarodowych targach branżowych, takich jak Seatrade Cruise Global w Miami czy Seatrade Cruise Europe w Hamburgu.

    Gdańsk ma ogromny potencjał turystyczny i logistyczny. Port Gdańsk jest położony w samym sercu historycznego miasta, co sprawia, że pasażerowie mogą w ciągu kilku godzin zwiedzić jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. To ogromna przewaga konkurencyjna w porównaniu z wieloma innymi portami w regionie.

    Michał Stupak, menedżer klienta w Dziale Rynku Żeglugowego ZMPG SA

    Dzięki inwestycjom w infrastrukturę i pogłębieniu torów wodnych port może dziś przyjmować jednostki o długości do 250 metrów, a w przyszłości – jeszcze większe. Symbolicznym potwierdzeniem tej zmiany była wizyta Crystal Serenity – luksusowego statku o długości 250 metrów, należącego do linii Crystal Cruises. Na jego pokładzie znajduje się ponad 300 kabin, dwa baseny, kasyno i kort tenisowy – kwintesencja morskiego luksusu.

    W tym samym sezonie czterokrotnie zawijał do Gdańska wycieczkowiec Viking Vella o długości 239 m, natomiast w przyszłym roku spodziewana jest jednostka Rotterdam o długości 299 m – największy wycieczkowiec, jaki kiedykolwiek odwiedził Gdańsk. To wydarzenie ma szansę stać się ważnym momentem w historii portu, symbolicznie potwierdzając jego status wśród najważniejszych przystanków bałtyckich rejsów pasażerskich.

    Port Gdańsk – coraz silniejszy gracz na Bałtyku

    Potencjał Gdańska jest jednak znacznie większy niż obecne 60 zawinięć rocznie. Według analiz port mógłby przyjmować nawet 120 jednostek w ciągu sezonu, przy odpowiednim rozplanowaniu grafików i dalszej rozbudowie infrastruktury.

    🔗 Czytaj też: Port Gdańsk otrzymuje 100 mln euro z Unii Europejskiej

    Jak podkreśla Michał Stupak, większość statków pasażerskich stacjonuje w Porcie Gdańsk od 8 do 12 godzin, co daje pasażerom możliwość intensywnego zwiedzania miasta i jego okolic. Coraz częściej pojawiają się również dłuższe wizyty typu „overnight”, trwające nawet do 24 godzin. Takie zawinięcia są szczególnie korzystne dla lokalnej gospodarki, ponieważ turyści mają wówczas możliwość skorzystania z hoteli, restauracji i atrakcji wieczornych, co przekłada się na realne wpływy dla miasta i regionu.

    Morska brama Polski

    Dla portu i miasta każdy taki statek to nie tylko wydarzenie wizerunkowe, ale też realny impuls gospodarczy. Szacuje się, że jeden rejs to dla lokalnych przedsiębiorców przychód liczony w setkach tysięcy złotych. To także promocja regionu – bo pasażerowie, którzy odwiedzają Gdańsk w ramach rejsu, często wracają tu już samodzielnie.

    Stabilny ruch, rosnące możliwości przyjmowania większych jednostek oraz konsekwentna promocja sprawiają, że Port Gdańsk umacnia swoją pozycję wśród portów Morza Bałtyckiego. Dla Gdańska to coś więcej niż tylko rozwój turystyki morskiej – to potwierdzenie, że miasto nad Motławą coraz śmielej sięga po miano bałtyckiego lidera w segmencie rejsów pasażerskich.

    Źródło: Port Gdańsk