Stocznia Szczecińska: ruszyła budowa luksusowego jachtu pełnomorskiego

11 lipca na pochylni Wulkan na terenie Stoczni Szczecińskiej położono stępkę pod budowę megajachtu pełnomorskiego. Według zapowiedzi, wodowanie jednostki zaplanowano na przełom września i października.

Stocznia Szczecińska podała na swojej stronie internetowej, że będzie to trzecia jednostka tego typu zbudowana na terenie spółki, która „coraz śmielej” wkracza na nowe rynki i szuka niszowych projektów.

– W sposób trwały Stocznia Szczecińska wchodzi na rynek producenta tych wrażliwych jednostek, bo to są jednostkowe produkty dla wybrańców, według jednostkowych projektów – powiedział prezes stoczni Andrzej Strzeboński podczas uroczystości położenia stępki. Dodał też, że Stcznia Szczecińska przygotowuje się do budowy masowców dla niemieckiego armatora. Chodzi o kontrakt, który został podpisany w maju. Na Portalu Stoczniowym już pisaliśmy o tej sprawie.

Zobacz też: Naval Group ze specjalną ofertą współpracy dla Polski przy programie Orka.

Stocznia Szczecińska w oficjalnej informacji nie podała, że nie to ona buduje megajacht, a prywatna firma. Według lokalnej prasy głównym wykonawcą jest spółka G+K SteelCon działająca w Świnoujściu i Szczecinie. Prywatny wykonawca do realizacji prac produkcyjnych korzysta z infrastruktury przemysłowej i usług Stoczni Szczecińskiej, czyli z pochylni Wulkan. Według mediów, w pracach przy budowie będą uczestniczyć także pracownicy stoczni. Na terenie stoczni powstanie częściowo wyposażony kadłub statku.

Główny wykonawca nie ujawnił, kto zamówił luksusowy megajacht. Jednostka będzie mierzyć 60 m długości i 15 m szerokości.

Podpis: am, fot.: stocznia-szczecinska.pl

Przemysł stoczniowy – więcej wiadomości z branży znajdziesz tutaj.

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

    Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

    Irańskie służby przejęły tankowiec przepływający przez wody Zatoki Omańskiej. Powodem były naruszenia przepisów, w tym brak dokumentacji oraz ignorowanie sygnałów do zatrzymania. Załogę jednostki zatrzymano do wyjaśnienia.

    Zajęcie jednostki na wodach Zatoki Omańskiej

    Według komunikatów irańskich mediów, powołujących się na sąd prowincji Hormozgan, w ręce władz trafił tankowiec z 18-osobową załogą. Strona irańska twierdzi, że jednostka przewoziła około 37 000 baryłek ropy pochodzącego z nielegalnego obrotu. Załodze zarzucono m.in. ignorowanie poleceń zatrzymania oraz brak kompletnej dokumentacji nawigacyjnej i ładunkowej.

    Kontekst incydentu

    Do incydentu doszło w okresie podwyższonego napięcia wokół transportu surowców energetycznych drogą morską. Zatrzymanie tankowca nastąpiło krótko po działaniach Stanów Zjednoczonych wobec innej jednostki przejętej u wybrzeży Wenezueli, którą Waszyngton wiąże z transportem ropy objętej sankcjami.

    Deklaracje Teheranu

    Teheran od lat deklaruje walkę z masowym nielegalnym wywozem paliw, który jest napędzany niskimi cenami krajowymi oraz osłabieniem irańskiej waluty. Istotną rolę odgrywają także szlaki morskie prowadzące do państw regionu Zatoki Perskiej.

    Światowe media nie podają nazwy tankowca ani kto jest jego właścicielem lub armatorem.


PolskiplPolskiPolski