#sankcje

Wiele rosyjskich statków zmieniło ostatnio bandery w celu uniknięcia nałożonych sankcji wprowadzonych ze względu na agresję Rosji na Ukrainę.

Sankcje nie wystarczą, by zatrzymać wojnę na Ukrainie, potrzeba bardziej zdecydowanych działań: wprowadzenia embarga na rosyjskie surowce energetyczne lub zamknięcia portów dla rosyjskich towarów.

W porcie w holenderskim Rotterdamie czeka 4,5 tys. kontenerów z towarami mającymi płynąć do Rosji - informuje w piątek Bloomberg.

Rosjanie, widząc swoją bezradność, idą w stronę eskalacji okrucieństwa, szybkiego końca tego ludobójstwa nie będzie; konieczne jest wzmocnienie sankcji i uderzenie w to, co Moskwę zaboli: ropę i porty.

Ceny ropy rosną na amerykańskiej giełdzie paliw podczas środowego handlu.

Fińska Służba Celna przejęła 21 luksusowych łodzi rosyjskich oligarchów zimowanych obecnie w hangarach na terenie kraju.

Rosyjskie kontenery zostały zatrzymywane w portach Antwerpii i Zeebrugge, ponieważ nie wiadomo, czy zawartość podlega europejskim sankcjom, informuje Belgijska Służba Celna.

Luksusowy jacht „Crescent”, należący do bliskiego Putinowi oligarchy Igora Sieczina został tymczasowo unieruchomiony w hiszpańskim porcie Tarragona.

Rząd Irlandii odrzucił wniosek związków zawodowych marynarzy o odmowę wpuszczenia na pokład tankowca przewożącego rosyjską ropę naftową. 

Hiszpańskie służby przejęły w porcie w Barcelonie jacht należący do rosyjskiego oligarchy Siergieja Czemiezowa, który został objęty amerykańskimi i unijnymi sankcjami w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.