Niemiecka stocznia Meyer Werft wkrótce przekaże klientowi pierwszy na świecie luksusowy statek wycieczkowy napędzany skroplonym gazem ziemnym. Firma chwali się, że korzysta z dobrej koniunktury na rynku statków wycieczkowych. Spółka ma pełny portfel zamówień na kilka najbliższych lat i szuka kilkuset nowych pracowników.
Jednym z najważniejszych tegorocznych wydarzeń branży statków wycieczkowych był niezwykle widowiskowy chrzest innowacyjnej jednostki AIDAnova. To pierwszy na świecie statek wycieczkowy napędzany wyłącznie niskoemisyjnym skroplonym gazem ziemnym LNG. Zbudowała go właśnie niemiecka stocznia Meyer Werft z Papenburgu, chociaż w produkcji statki brały też udział inne spółki z grupy kapitałowej Meyer, np. stocznia Neptun Werft z Rostocku, która zbudowała część bloków kadłuba.
Zobacz też: Stocznia z Dalekiego Wschodu zbuduje statki offshore dla Gazpromu.
Rewolucyjny statek AIDAnova w czerwcu 2015 roku zakontraktowała firma Carnival Corporation, która jest właścicielem linii wycieczkowej AIDA Cruises. Cięcie blach rozpoczęto w lutym 2017 roku, a stępkę położono we wrześniu. Statek kosztował prawie miliard dolarów (ok. 950 mln). Uroczysty chrzest statku odbył się 31 sierpnia bieżącego roku. Z tej okazji władze stoczni Meyer Werft zorganizowały wielkie święto, które do Papenburga przyciągnęły 50 tys. ludzi.
Z kolei w ostatni poniedziałek statek AIDAnova rozpoczął rejs holenderskiego portu Eemshaven. Tam zostanie on wyposażony w ostatnie elementy, a następnie rozpocznie próby morskie. Jeżeli zakończą się one pomyślnie, harmonogram zakłada, że 15 listopada w Bremerhaven AIDA Cruises odbierze gotowy statek, który w dziewiczym rejsie popłynie na Wyspy Kanaryjskie.
To potężna jednostka o długości 337 m i szerokości 42 m. Jej wyporność to 180 tys. ton. Na statku znajduje się 2,6 tys. kabin dla pasażerów. Załogę statku oraz personel okrętowy będzie stanowiło 1,4 tys. osób.
Zobacz też: W Gdańsku zwodowano prototypowy holownik dla marynarki wojennej.
AIDAnova to pierwszy z trzech statków wycieczkowych nowej generacji zamówionych dla AIDA Cruises. Do 2023 roku niemiecka stocznia Meyer Werft zbuduje dwa kolejne.
Szefowie stoczni w Papenburgu są pełni optymizmu. Spółka jest w doskonałej sytuacji, a jej portfel zamówień na najbliższe lata jest pełny. Według naszych informacji, do 2023 roku stocznia Meyer Werft dostarczy klientom 14 statków wycieczkowych o różnych gabarytach. Największe statki będą miały wyporność blisko 184 tys. ton. Co ciekawe, wszystkie jednostki, które wypłyną ze stoczni od 2021 roku, będą zasilane skroplonym gazem ziemnym LNG. Ostatnie zamówienie pozyskane przez stocznię pochodzi sprzed kilku dni. 8 października firma Royal Caribbean Cruises, która jest właścicielem linii wycieczkowej Silversea, podpisała ze stocznią Meyer Werft porozumienie o współpracy, dotyczące budowy dwóch statków wycieczkowych klasy Evolution. Pierwszy z nich ma zostać dostarczony w 2022 roku. Szczegółowe warunki kontraktu są jeszcze negocjowane i będą znane na wiosnę.
Zobacz też: Koncern energetyczny Orsted zdominuje amerykańską branżę offshore.
Pełny portfel zamówień pociąga za sobą konieczność zwiększenia zatrudnienia w stoczni. Władze spółki zapewniają, że już pozyskane zamówienia oraz szereg prowadzonych negocjacji sprawiają, że nowi pracownicy będę mieli gwarancję zatrudnienia co najmniej do 2030 roku. Stocznia oraz inne spółki z grupy kapitałowej Meyer zamierzają przyjąć ok. 250 pracowników. Poszukiwani są wykwalifikowani specjaliści o różnych specjalnościach, m.in. spawacze, elektrycy, operatorzy dźwigów, a także inżynierowie i projektanci. Grupa Meyer szuka też specjalistów IT, ponieważ już prowadzi prace nad wdrożeniem nowych narzędzi informatycznych.
Szczegółowe informacje na temat ofert pracy w stoczni Meyer Werft oraz innych firmach z grupy kapitałowej Meyer można znaleźć na stronie internetowej: www.meyercareer.com.
Podpis: tz
Przemysł stoczniowy – więcej wiadomości z branży znajdziesz tutaj.