Marynarka Wojenna Szwecji – jeden z kluczowych aktorów bezpieczeństwa na Bałtyku [ANALIZA]
Marynarka wojenna Szwecji jest jednym z czterech rodzajów sił zbrojnych tego państwa (wraz z siłami lądowymi, siłami powietrznymi oraz gwardią krajową). Służy w niej około 3000 żołnierzy zawodowych, z czego około 500 to wojska obrony wybrzeża. W jej skład wchodzą zarówno jednostki nawodne jak i podwodne, piechota morska oraz korpus amfibijny (wspomniane wojska obrony wybrzeża). Aktualnym dowódcą Svenska marinen jest kontradmirał Jens Gunnar Peter Nykvist.
Biorąc pod uwagę główny teatr działań marynarki wojennej Szwecji, tj. akwen Morza Bałtyckiego, od dłuższego czasu rozwijała ona unikatowe zdolności realizacji zadań nawodnych, podwodnych i z wykorzystaniem lotnictwa morskiego na sąsiadujących obszarach przybrzeżnych i morskich. Co warte zauważenia, większość obecnie wykorzystywanych okrętów i jednostek o mniejszej wyporności przeznaczonych jest do operowania na Bałtyku zgodnie z uwarunkowaniami jakie panowały w schyłkowym okresie zimnej wojny i dopiero obecny program modernizacji zmienia tę perspektywę w sposób znaczący.
Obecnie szwedzka marynarka wojenna posiada jednostki zdolne do realizacji następujących typów misji: monitorowania obszarów morskich, ruchu morskiego i rybołówstwa; angażowania jednostek przeciwnika (nawodnych i podwodnych), zarówno na wodach przybrzeżnych, jak i na otwartym morzu; minowania i usuwania min morskich; zbierania danych rozpoznawczych i wywiadowczych; monitorowania wybrzeży i obszarów przybrzeżnych; wspierania innych jednostek w zakresie zaopatrzenia; koordynacji, dowodzenia i kontroli jednostek złożonych z różnych sił.
Powyższe misje realizowane są przez różnorodne jednostki, spośród których liczbowo przeważają niewielkie łodzie patrolowe i desantowe. Do najważniejszych, posiadających poważne zdolności bojowe okrętów Svenska marinen zaliczają się przede wszystkim okręty podwodne, zarówno dwa typu Södermanland (wyporność 1500 ton), jak i trzy typu Gotland (wyporność prawie 1600 ton). Te jednostki wspierane są przez okręt ratowniczy HSwMS Belos (A214, wyporność 6150 ton) i cztery niewielkie pojazdy głębinowe również służące ratownictwu załóg okrętów podwodnych.
Do największych jednostek zaliczają się także dalekomorski okręt patrolowy typu Carlscrona (wyporność 3150 ton), okręt rozpoznania i wywiadu typu Orion (wyporność 1205 ton) oraz okręt dowodzenia HSwMS Trossö (A264, wyporność 2140 ton). Jeżeli chodzi o nawodne okręty bojowe, to na pierwszy plan wysuwają się dwie, zwodowane pod koniec lat 80-tych korwety typu Göteborg (wyporność około 400 ton) oraz pięć nowoczesnych korwet typu Visby (wyporność 600 ton).
Z mniejszych, ale szczególnie ważnych dla realizacji zadań marynarki wojennej jednostek warto wymienić niszczyciele min – pięć starszych typu Koster (wyporność 360 ton) i cztery nowsze typu Styrsö (wyporność 205 ton). Z jednostek patrolowych nie sposób nie wymienić zwłaszcza dwóch okrętów typu Stockholm (wyporność 380 ton) oraz jedenastu niewielkich łodzi typu Tapper. Oprócz powyższych, Svenska marinen posiada również szereg jednostek szkoleniowych, desantowych i transportowych.
Jeżeli chodzi o przyszłość szwedzkiej marynarki wojennej, to kluczowe znaczenie ma koncepcja tzw. „obrony totalnej”, w ramach której prowadzona jest modernizacja techniczna sił morskich. Zdaniem kontradmirała Nykvista, Svenska marinen powinna koncentrować się na odpieraniu zarówno wymagających zagrożeń konwencjonalnych jak i operowania w tzw. „szarej strefie” pomiędzy konfliktem a pokojem na Morzu Bałtyckim, a także być gotową na konflikty regionalne. Również ważnym elementem jest współpraca międzynarodowa, szczególnie z niebędącą w NATO Finlandią. Ów kooperacja osiągnęła wstępną gotować operacyjną w grudniu 2017 roku a pełną powinna osiągnąć w 2023 rok. – Przyszły rozwój będzie związany z zagadnieniami mobilności, wszechstronności, skrytości oraz współpracy – powiedział kontradmirał Nykvist.
Głównym priorytetem jest zwiększenie liczby jednostek nawodnych i podwodnych. Celem jest również modernizacja posiadanych okrętów – korwet typu Visby w połowie lat 20-tych XXI wieku, okrętów podwodnych typu Gotland, a także korwet typu Göteborg oraz łodzi bojowych korpusu amfibijnego. Bodaj najkosztowniejszym zadaniem jest jednak budowa dwóch nowych okrętów podwodnych A26.
Łącznie Svenska marinen chce w przyszłości posiadać 24 relatywnie duże jednostki, z czego aż 6 okrętów podwodnych. Problemem, na który często się w tym kontekście wskazuje jest kwestia ilości personelu. Aby ukompletować załogi wszystkich nowoczesnych okrętów potrzeba więcej marynarzy i oficerów, co wymaga czasu i jest problematyczne w kontekście rywalizacji na rynku pracy o młodych i sprawnych ludzi.
Podpis: KM
Related Posts
- Kokaina na polskim masowcu „Jawor” – pół tony narkotyków odkryte w brazylijskim porcie
- Wodowanie japońskiego okrętu podwodnego Chogei
- Nożownik na promie Nils Dacke w Świnoujściu. Koniec negocjacji – mężczyzna obezwładniony
- Pentagon szykuje miliardowy budżet na ochronę Morza Czerwonego
- CENTKOM atakuje cele Huti w Jemenie w odpowiedzi na zagrożenia dla żeglugi
Subskrybuj nasz newsletter!
O nas
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.
Najpopularniejsze
Poprzedni artykuł:
Następny artykuł:
Portal Stoczniowy 2022 | Wszystkie Prawa Zastrzeżone. Portal Stoczniowy chroni prywatność i dane osobowe swoich pracowników, klientów i kontrahentów. W serwisie wdrożone zostały procedury dotyczące przetwarzania danych osobowych oraz stosowane są jednolite zasady, zapewniające najwyższy stopień ich ochrony.