Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Główny Urząd Statystyczny podał, że w pierwszym półroczu tego roku w polskich portach morskich przeładunki wzrosły średnio o 22,8 proc. Liderem jest Port Gdańsk, który poprawił wynik o 40,7 proc.
W artykule
W sumie polskie porty morskie w okresie od początku stycznia do końca czerwca bieżącego roku przeładowały 45,3 mln to towarów, wynika z danych przekazanych przez GUS.
Urząd zaznaczył, że wzrosła masa przeładunków wszystkich rodzajów ładunków, ale w największym stopniu wzrost dotyczył kontenerów, który wyniósł 44,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłem. Z kolei wartość przeładunku towarów drobnicowych również wystrzeliła i wzrosła o 39,2 proc.
O 18,1 proc. wzrosła wielkość przeładunków masowych ładunków suchych. W największym stopniu dotyczy do węgla oraz koksu. W pierwszym półroczu 2018 roku przez polskie porty przeszło o 74,5 proc. więcej tych towarów w porównaniu z pierwszymi sześcioma miesiącami roku ubiegłego. Co więcej, w pierwszym półroczu 2017 roku porty odnotowały spadek przeładunku węgla i koksu. Z kolei przeładunek towarów masowych ciekłych urósł o 16,5 proc., a samej ropy naftowej o 12,7 proc.
Z danych GUS wynika, że największe ilości towarów przeładowuje Port Gdańsku, który w pierwszym półroczu odnotował wzrost na poziomie 40,7 proc. Oznacza to, że przez port w Gdańsku od początku stycznia do końca czerwca przeszło 21,5 mln ton towarów. Urosły także przeładunki w Gdyni i Świnoujściu, ale ich wyniki nie są aż tak spektakularne – wzrost wyniosły odpowiednio 13,4 proc. (do 8,2 mln ton) oraz 2,8 proc. (do 4,4 mln ton).
– Wzrost przeładunków w polskich portach to niezbity dowód na ich potencjał rozwojowy – komentując te wyniki, powiedział minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. – Mają temu służyć kolejne inwestycje, takie jak między innymi budowa Portu Centralnego w Gdańsku, budowa portu zewnętrznego w Gdyni oraz budowa terminala kontenerowego w Świnoujściu – podkreślił minister.
– Wszystko wskazuje na to, że i w tym roku zostanie pobity kolejny rekord – zaznaczył Marek Gróbarczyk.
Wydaje się to bardzo prawdopodobne. W ubiegłym roku Port Gdańsk przeładował ponad 40 mln ton towarów, a jeśli rosnący trend się utrzyma, w tym roku może on przebić poziom nawet 50 mln ton.
Marek Gróbarczyk zaznaczył, że rozwój portów morskich powinien pociągać za sobą rozwój infrastruktury, która jeszcze zwiększy ich możliwości przeładunkowe.
Zobacz też: Minister Marek Gróbarczyk: chcemy zatrzymać trend „umuzealniania stoczni”
W samym Porcie Gdańsk realizowanych jest wiele inwestycji infrastrukturalnych. W lipcu tego roku podpisano umowę na rozbudowę i modernizację sieci drogowo-kolejowej w porcie zewnętrznym. Wartość kontraktu to ok. 176 mln zł. Prezes gdańskiego portu Łukasz Greinke podczas podpisania umowy mówił, że inwestycja ta ma gigantyczne znaczenie, ponieważ upłynni ruch w porcie.
– Spowoduje, że będziemy mieli nowe i lepsze połączenia drogowe, przede wszystkim dotyczy to terminalu DCT, do którego dostęp będzie bezkolizyjny. Dzięki tej inwestycji staniemy się dużo bardziej atrakcyjni – zaznaczył prezes portu w Gdańsku.
Również w lipcu Zarząd Morskiego Portu Gdańsk podpisał umowę na opracowanie studium wykonalności Drogi Wodnej rzeki Wisły. Według portu, jest to kolejny krok w kierunku użeglownienia i rozwoju śródlądowych dróg wodnych o szczególnym znaczeniu transportowym.
Niedawno zarząd portu ogłosił przetarg na rozbudowę Nabrzeża Północnego. To jeden z największych projektów inwestycyjnych realizowanych przez Port Gdańsk. Prezes portu Łukasz Greinke podkreślał, że inwestycja będzie służyć przede wszystkim przeładunkom ro-ro. W 2017 roku w porównaniu z rokiem poprzednim przeładunki samochodów handlowych w gdańskim porcie wzrosły o 400 proc. Jeszcze nie wiadomo, kto będzie wykonawcą inwestycji. Zgłoszenia przetargowe przyjmowane są do końca lipca.
Z kolei na początku przyszłego roku powinna być gotowa koncepcja Portu Centralnego w Gdańsku. W maju podpisano umowę w tej sprawie. Za przygotowanie koncepcji odpowiada konsorcjum Projmors Biuro Budownictwa Morskiego Sp. z o.o. orz Mosty Gdańsk Sp. z o.o. Projekt, który opracuje konsorcjum, będzie zawierał m.in. szczegóły dotyczące ostatecznego kształtu Portu Centralnego, przeznaczenia poszczególnych terminali oraz finansowania inwestycji. Ma ona zwierać także pogłębione analizy rynkowego popytu na morski transport towarów oraz przewozy pasażerskie. Prognoza trendów będzie obejmowała okres do 2050 roku.
Zobacz też: Stena Line zamawia kolejne nowoczesne E-Flexery.
Port Centralny ma powstać jako przedłużenie Portu Północnego. Jego budowa może pochłonąć nawet 9 mld zł.
Budowa Portu Centralnego to flagowa inwestycja portu w Gdańsku. Podczas podpisania umowy z konsorcjum, które przygotuje koncepcję, prezes Portu Gdańsk Łukasz Greinke mówił, że inwestycja ta pozwoli polskiej gospodarce morskiej wejść do czołówki portów europejskich i konkurować z portami światowymi.
Podpis: łp
Przemysł stoczniowy – więcej wiadomości z branży znajdziesz tutaj.

Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.
W artykule
Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.
Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal
Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.
Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:
„Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.
Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.