Szwedzki sprzęt na okrętach US Navy. Saab z nowym kontraktem

Wielozadaniowe radary okrętowe Sea Giraffe AMB produkowane przez szwedzką grupę obronną Saab są już globalnym hitem eksportowym. Kolejne zamówienie na ich dostawę dla US Navy to potwierdzenie silnej pozycji sprzętu oferowanego przez Saab na rynku zbrojeniowym.

Dzięki nowemu zamówieniu wielozadaniowe radary okrętowe Sea Giraffe będą zamontowane w sumie pięciu typach okrętów amerykańskiej marynarki wojennej US Navy. Ostatnio koncern obronny Saab podał, że amerykańska marynarka zamówiła ten sprzęt z myślą o okręcie-bazie (ESB) USNS Hershel „Woody” Williams. Kontrakt obejmuje także instalację elementów systemu zarządzania walką (CMS) 9LV w funkcji kontroli i zobrazowania radaru. Takie rozwiązanie będzie miało przełożenie na zwiększenie świadomości sytuacyjnej oraz możliwości identyfikacji swój-obcy.

Okręt, który zostanie wyposażony w szwedzki radar Sea Giraffe, podlega dowództwu US Navy’s Military Sealift Command. Prezes i CEO Saab Defense and Security USA Erik Smith ocenia, że wielozadaniowy radar Sea Giraffe wzmocni zdolności dowództwa i zapewni mu całkowitą świadomość sytuacyjną w szerokim zakresie zadań, w tym podczas realizacji ekspedycyjnych operacji wojennych.

Zobacz też: Trzech wykonawców w przetargu na naprawę kompleksów hydroakustycznych na ORP Orzeł.

– Nasze radary morskie będą teraz montowane na pokładach pięciu typów okrętów US Navy – podkreśla Smith. – To zamówienie potwierdza wysoki poziom zaufania amerykańskiej marynarki wojennej do Saab jako silnego partnera i dostawcy radarów. Jesteśmy dumni z faktu, że US Navy stawia na radary Saab, które umożliwiają sukces misji w dowolnym środowisku morskim podczas każdej operacji – dodaje szef amerykańskiego oddziału koncernu Saab.

Radar morski Saab Sea Giraffe AMB / Fot.: Saab.

Praca w ramach kontraktu zostaną zrealizowane w latach 2018-2020 w zakładach w Geteborgu w Szwecji oraz w Syracuse w Stanach Zjednoczonych.

Poza wymienionymi jednostkami, w radary Sea Giraffe wyposażone są także amerykańskie okręty typu LCS (Littoral Combat Ship). Co więcej, szwedzka grupa obronna pracuje nad nową wersją radaru, która ma być wykorzystywana przez US Naval Air Systems Command do nadzoru ruchu lotniczego.

W zeszłym roku amerykańska marynarka US Navy wybrała wielozadaniowy radar morski Sea Giraffe AMB także dla najnowocześniejszych okrętów Straży Przybrzeżnej typu OPC. O podobnym zamówieniu Saab poinformował w lipcu bieżącego roku. Na jego podstawie szwedzki koncern dostarczy nieujawnioną liczbę radarów stronie amerykańskiej. Według oficjalnych informacji, radary mają trafić właśnie na okręty Straży Przybrzeżnej. Z kolei w czerwcu Saab podał, że pozyskał inny kontrakt na dostawę radaru Sea Giraffe. Kto zamówił szwedzki sprzęt – nie wiadomo, ponieważ informacja ta została utajniona. Wiadomo jednak, że czerwcowy kontrakt przewiduje możliwość zakupu kolejnych 10 radarów w ramach prawa opcji.

Zobacz też: Zastępca szefa BBN: rozważamy zakup Adelajd, żeby podtrzymać zdolności marynarki wojennej.

Jak już pisaliśmy na Portalu Stoczniowym, radary okrętowe Sea Giraffe oferowane przez szwedzki koncern do tej pory zostały wyeksportowane do ponad 30 krajów świata. Sprzęt ten znajduje się także na wyposażeniu polskiej marynarki wojennej. Szwedzkie radary są zamontowane na trzech polskich okrętach rakietowych typu Orkan.

Podpis: am

Marynarka wojenna – więcej wiadomości na ten temat znajdziesz tutaj.

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Na Oksywiu program Miecznik idzie jak „Burza”

    Na Oksywiu program Miecznik idzie jak „Burza”

    W PGZ Stoczni Wojennej odbyła się dziś uroczystość położenia stępki pod drugą fregatę programu Miecznik – przyszłą ORP Burzę. Zakończenie etapu montażu stępki bazowej oznacza formalne rozpoczęcie budowy całego kadłuba okrętu. 

    W ceremonii uczestniczyli m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Konrad Gołota oraz przedstawiciele Inspektoratu Uzbrojenia, Dowództwa Marynarki Wojennej RP i partnerów programu. Tradycyjne wspawanie okolicznościowego medalu w konstrukcję stępki symbolicznie otworzyło zasadniczą fazę budowy kadłuba drugiej fregaty.

    Program Miecznik jako sprawdzian możliwości polskiego przemysłu okrętowego

    Położenie stępki pod Burzę potwierdza, że PGZ Stocznia Wojenna konsekwentnie i zgodnie z harmonogramem realizuje kolejne etapy programu Miecznik. Pierwsza fregata – Wicher – znajduje się już w zaawansowanej fazie montażu kadłuba, natomiast rozpoczęcie budowy drugiej jednostki pokazuje, że stocznia jest gotowa do równoległej realizacji zadań o najwyższym stopniu złożoności.

    Marcin Ryngwelski, prezes zarządu PGZ Stocznia Wojenna

    Stępka pod Burzę już na swoim miejscu / Portal Stoczniowy
    Fot. PGZ Stocznia Wojenna

    Program  Miecznik jest największym wyzwaniem w historii współczesnego polskiego przemysłu okrętowego oraz potwierdzeniem zdolności krajowych zakładów stoczniowych do realizacji przedsięwzięć o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa naszego państwa. Każdy kolejny etap jego realizacji przybliża moment przekazania Marynarce Wojennej RP nowoczesnych wielozadaniowych fregat.

    Miecznik – trzy nowe fregaty dla polskiej floty

    Program Miecznik obejmuje budowę trzech fregat wielozadaniowych: WicherBurza i Huragan. Jednostki te w perspektywie najbliższych lat przejmą zadania realizowane obecnie przez fregaty ORP Gen. K. Pułaski oraz ORP Gen. T. Kościuszko, zapewniając Marynarce Wojennej RP nowoczesne platformy zdolne do prowadzenia działań w środowisku wielodomenowym.

    Stępka pod Burzę już na swoim miejscu / Portal Stoczniowy
    Fot. PGZ Stocznia Wojenna

    Po zakończeniu uroczystości zaproszeni goście odwiedzili Halę Kadłubową PGZ Stoczni Wojennej, gdzie prowadzone są intensywne prace przy budowie pierwszej fregaty programu Miecznik – przyszłego ORP Wichra.

    Na Oksywiu program Miecznik idzie jak „Burza” / Portal Stoczniowy
    Fot. PGZ Stocznia Wojenna

    Podstawowe parametry fregat Miecznik

    Wielozadaniowe fregaty Miecznik to jednostki, które po zakończeniu budowy osiągną długość całkowitą około 138 metrów oraz maksymalną szerokość sięgającą 20 metrów. Wyporność maksymalna, liczona wraz z pełnym wyposażeniem i poszyciem, wyniesie około 7 tysięcy ton. Okręty zaprojektowano z myślą o prowadzeniu długotrwałych działań na morzu – ich autonomiczność szacowana jest na około 8 tysięcy mil morskich, przy prędkości maksymalnej dochodzącej do 28 węzłów.

    Napęd dla przyszłych Mieczników zapewnią cztery wysokoprężne silniki tłokowe pracujące w układzie CODAD, co gwarantuje właściwą manewrowość oraz efektywność eksploatacyjną jednostek. Stała załoga fregaty liczyć będzie około 120 marynarzy, z możliwością przyjęcia dodatkowo blisko 60 osób personelu, w zależności od charakteru realizowanych zadań.

    Źródło: PGZ Stocznia Wojenna